Tag "edukacja wyższa"

Powrót na stronę główną
Kraj

Zarobki bez dyplomu

Nie trzeba mieć wyższego wykształcenia, aby dobrze zarabiać Chociaż utarło się, że za wyższym wykształceniem idą lepsze zarobki, ta reguła coraz rzadziej się sprawdza. Zmiana następuje powoli, ale jest już widoczna na rynku pracy. Z danych zebranych przez Główny Urząd Statystyczny wynika, że najlepsze zarobki nadal osiągają osoby zatrudnione na stanowiskach dyrektorów generalnych, kierowników ds. technologii informatycznych oraz lekarze i wyspecjalizowani prawnicy. Jest jednak wiele zawodów, w których można sporo zarobić i nie potrzeba do tego ukończonych studiów.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jan Widacki

Jeszcze o patologii polskiej nauki

Do niedawna jako pewnik przyjmowano, że istotą nauczania akademickiego jest to, że nauczający równocześnie ma wkład w dyscyplinę, której naucza. Mówiąc bardziej konkretnie, jeśli wykładam studentom kryminologię, to powinienem sam uprawiać tę dyscyplinę. Prowadzić z jej zakresu badania naukowe, publikować artykuły, podręczniki, monografie. Jeśli ktoś wykłada np. psychologię kliniczną, sam powinien prowadzić badania, publikować… Niby to takie oczywiste. Nikt tego nie kwestionował, nikt z takim podejściem nie polemizował. Takie były niepisane (a czasem pisane!) założenia.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Od czytelników

Dryfowanie polskiej nauki – komentarz

Popieram zasadnicze tezy prof. dra hab. Jana Widackiego zaprezentowane w artykule „Dryfowanie polskiej nauki” (PRZEGLĄD nr 28/2023). Pisze on m.in., że „Takie będą nasze elity intelektualne jutro i pojutrze jakie są uniwersytety dziś (…) Od dzisiejszego poziomu nauki

Andrzej Romanowski Felietony

Henryk Siewierski

Niezwykła przygoda mi się trafiła. W auli Collegii Novi Uniwersytetu Jagiellońskiego patrzyłem, jak w ślad za orszakiem profesorów, dziekanów i rektorów wkracza do sali ubrany w togę mój kolega ze studiów, Henryk Siewierski. Uczyliśmy się na jednym roku, w jednej grupie, razem działaliśmy w studenckim Kole Polonistów, razem odbywaliśmy nasze uniwersyteckie staże i asystentury. Dziś moja Alma Mater obdarzyła Henryka medalem Merentibus. W istocie jest on jednym z wybitnych naukowców mojego pokolenia. Z mojego roku studiów, który dyplomy magisterskie odbierał

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jan Widacki

Wymiana elit

Kaczyński nie ukrywa, że jednym z celów PiS jest wymiana elit w Polsce. W szczególności dotyczy to elit naukowych. Zwłaszcza zaś nauk humanistycznych i społecznych. Ta wymiana już się dokonuje. Jednak Polskiej Akademii Nauk tak po prostu zlikwidować nie można. Byłaby ogromna awantura nie tylko w Polsce – tym PiS za bardzo się nie przejmuje – ale także w świecie, bo PAN ma rozwinięte kontakty zagraniczne, wielu zagranicznych członków, wśród których są liczni uczeni światowej klasy. Powołuje się więc konkurencyjną Akademię Kopernikańską. Z czasem

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Kraina kwitnących waśni

Z miesięcznika Ewy Nowakowskiej, autorki książki „Cie(r)ń szansy” GRUDZIEŃ 2020 Dziki w zaroślach Prof. Czarnek głosił ex cathedra, że wyzwolenie kobiet to jest kamuflaż dla walki z rodziną. „Jak się pierwsze dziecko rodzi w wieku 30 lat, to ile tych dzieci można urodzić? To są konsekwencje tłumaczenia kobiecie, że nie musi robić tego, do czego została przez Pana Boga powołana! Pierwszą funkcją rodziny jest rodzić. Wiedzą to nawet dziki w zaroślach!”. Szokuje kogoś porównanie ludzkiej

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Andrzej Szahaj Felietony

Nachalny kapitalizm totalny

Nie mogę już słuchać radia – wielka szkoda, przez dziesięciolecia było to moje ulubione medium. Przyczyna to reklama. Mam wrażenie, że audycje są jedynie dodatkiem do niej. Nie mam już siły ciągle ściszać i podgłaśniać odbiornika, aby słuchać nie reklam, ale tego, czego słuchać chcę. Odpuściłem sobie. Podobnie jest z telewizją. Koszmarnie długie, koszmarnie głupie i koszmarnie głośne (!) reklamy doprowadzają mnie do szału. Odchodzę i wracam z nadzieją, że to już koniec, ale gdzie tam, ciągną się i ciągną. A do tego

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Roman Kurkiewicz

Jak obrażać i szkalować naród polski wciąż. Poradnik

Kiedy ministrem edukacji zostaje troglodyta, daremne jest oczekiwanie, że wielkiego ambarasu czy nieszczęścia nie będzie. Jest dokładnie na odwrót, uformowany przez autorytarno-faszystowski sznyt rzekomo państwowy „urzędnik” nie cofa się w swoich fantazjach ideologicznych (jezdem konzerwatyzdą i katolikiem) przed niczym. Kiedy przez lata dopuszcza się do pielęgnacji podglebia nacjonalistycznego, to nie dziwota, że zakwita później potworny kwiat antysemityzmu i rasizmu. Ożywa jak upiór z horrorów polska dusza, owa anima naturaliter endeciana, ogrzewa się w słoneczku zaimplantowanych do krwiobiegu państwa

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Ważne sprawy polskiego szkolnictwa

Organizacja szkolnictwa zachowuje wiele pozostałości z dawnych lat W pełni zgadzam się z treścią felietonu prof. Jana Widackiego „Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie” (PRZEGLĄD nr 15/2023). Jego wywody są zbieżne z krytycznymi ocenami systemu polskiej edukacji formułowanymi przez wiele środowisk naukowych w kraju. Problem edukacji narodowej jest ważny, bo w znaczącym stopniu może ona wpływać na cywilizacyjny dorobek kraju. Od wykształcenia młodego pokolenia będą uzależnione jego przyszłe role zawodowe. Prof. Widacki trafniej

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jan Widacki

Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie

Ten często przywoływany cytat z aktu fundacyjnego Akademii Zamojskiej (czasem mylnie przypisywany Andrzejowi Fryczowi Modrzewskiemu) mówi o rzeczy oczywistej. Tak oczywistej, że na ogół zapominanej. Zapomniano o tej oczywistej prawdzie w 1989 r. Skutków zaś doświadczamy dzisiaj. Parafrazując słowa red. Mariana Turskiego, można powiedzieć, że „PiS nie spadło z nieba”. Zresztą to nie PiS jest nieszczęściem tego kraju, jak uparcie powtarzają politycy opozycji i sprzyjające im media. Nieszczęściem jest to, że tak jak PiS myśli prawie połowa Polaków.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.