Tag "hejt"

Powrót na stronę główną
Felietony Roman Kurkiewicz

Greta, ty czarownico!

Przełomowe, patrząc na światową reakcję, wystąpienie w ONZ Grety Thunberg, 16-letniej Szwedki, która zainicjowała globalny protest, zwany szkolnym strajkiem klimatycznym, wywołało prawicowe tsunami nienawiści wobec aktywistki. Pospolite ruszenie prawicowych komentatorów, trolli internetowych, sympatyków negacjonistów klimatycznych z jednej strony poraża skalą i zasięgiem, z drugiej jednak staje się symbolem kompletnej bezradności nienawistników. Nie ma rozmowy o tym, co mówi, wykrzykuje, w ONZ nawet przez łzy, najbardziej znana nastolatka politycznego świata (wreszcie to nie piosenkarka, piosenkarz,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Igranie z wiarą jest jak igranie z ogniem

Mamy do czynienia ze zjawiskiem, którego nie było na taką skalę – z Kościołem instytucjonalnym reprezentowanym przez silne głosy biskupów Jan Komasa i Mateusz Pacewicz – twórcy filmu „Boże Ciało”, polskiego kandydata do Oscara Na początku „Bożego Ciała” pojawia się informacja, że film o tym, jak młody chłopak podszywa się pod księdza, inspirowany jest prawdziwą historią. Mowa o jednym zdarzeniu czy takich sytuacji było więcej? Mateusz Pacewicz: – Osiem lat temu, kiedy byłem w klasie maturalnej,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Pytanie Tygodnia

Czy jesteśmy bezradni wobec hejtu?

Czy jesteśmy bezradni wobec hejtu? Dr hab. Marcin T. Zdrenka, etyk, UMK Najprostsza odpowiedź brzmi: wystarczy, że sami nie wejdziemy w tę grę i nie będziemy eskalować przemocy komunikacyjnej. Bo najczęściej napastliwość czy agresję rozpoznajemy w cudzych wypowiedziach, a nie dostrzegamy w swoich. Kiedyś Henryk Elzenberg powiedział, że nie sposób zmieniać świata brudnymi rękami. Innymi słowy, zacznijmy od siebie: głęboko zastanówmy się nad własną aktywnością, która niekoniecznie tworzy hejt, ale może wzmagać negatywne procesy społeczne, zwłaszcza zachodzące w mediach społecznościowych. Często

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Husarz dla Wojciecha Biedronia

Trafiony i zatopiony. W takim położeniu znalazł się niejaki Wojciech Biedroń z pisowskiego portalu wPolityce.pl. Piszemy niejaki, bo po tym, co Biedroń robił na zlecenie hejterki Emi, trudno go uważać za dziennikarza. Usłużny aż do mdłości, nie odmawia, gdy Emi pisze: „Hej, Wojtku. Czy puścisz prawdę o…?”. I Wojtuś puszcza. Tak się rodzi pisowska prawda: „Prowokacja sędziów w Krakowie”. Dobry Wojtuś. Dobry i posłuszny. Mamy nadzieję, że za gorliwą służbę Wojtuś dostał figurkę husarza z dedykacją „Od Herszta i jego żołnierzy”. Taką

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jan Widacki

Zarazy

W Krakowie od dawna wiadomo, że abp Jędraszewski jest człowiekiem wielkiej wiary. Wierzy np. w zamach smoleński. A jak przystało na duszpasterza, a nawet arcypasterza, wiarę tę niesie w lud, wplatając ten wątek w swoje kazania. Jest też człowiekiem wielkiego serca. Jego miłość do PiS jest wprost modelowa. Nie zdziwiłbym się specjalnie, gdyby w jakimś liście pasterskim ogłosił, że nie ma zbawienia poza PiS. Jest również wielkim filozofem, dopatrującym się związków między zdarzeniami i faktami, których zwykły śmiertelnik połączyć nie jest

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Roman Kurkiewicz

Barwy autorytarne

Można by zacząć idyllicznie: czereśnie są, szpaki, niezalęknione kanonadami z mających je odstraszać armatek, zażerają się w najlepsze – bo nie ma pracowników, żeby owoce zbierać. Jak ktoś słusznie zauważył (nie był to przedsiębiorca), pracownicy są, ale nie ma taniej siły roboczej. Przy zbiorze truskawek i czereśni pracowali w ostatnich latach masowo ludzie z Ukrainy. Ale już nie pracują. Pojawiły się szacunki, że prawie 250 tys. zamierza z Polski wyjechać i nie dać się dłużej wykorzystywać. Dziwne… Dlaczego nie chcą dawać się wykorzystywać?

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Publicystyka

Państwo na rozkaz czy państwo prawa i procedur

Oskarżony o zamordowanie Kristiny Jakub A. chodził w koszulce z napisem „Polscy patrioci” Na liście wrogów PiS może nie jest na pierwszym miejscu (kto prześcignie Tuska?), ale na pewno plasuje się w gronie najbardziej znienawidzonych. Adam Bodnar, rzecznik praw obywatelskich. W ostatnich dniach mieliśmy festiwal wyzwisk i oskarżeń pod jego adresem. TVP Jacka Kurskiego, ważni politycy PiS, z premierem i marszałkiem Senatu włącznie, prawicowi blogerzy, wszyscy dzień w dzień atakowali rzecznika. Powód ataku – to pretekst.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

SZOŁKEJS

Był punkt, nie ma śladu

Mam swoje lata, ale ciągle rejestruję duży ruch na liście osobistych oczekiwań od życia. Właśnie wykreśliłem z niej zachciankę, aby rozpoczęło się polskie śledztwo w sprawie austriackiej koperty dla księdza z Gdańska za pozwolenie na budowę srebrnych wież bez dzwonnic w Warszawie. Tymczasem usłyszałem od Gospodarza Kraju (nowa posada Kaczyńskiego), że takie śledztwo nie ma sensu. Co było robić? Skarciłem się za krajową naiwność i teraz czekam już tylko na sprawiedliwość austriacką. Na miejscu opuszczonym przez księdza z kopertą i bez sutanny natychmiast pojawiło

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Owsiak wraca, hejt ma się dobrze

Odrażający typ znów przy korycie – tak prawicowe media komentują decyzję szefa WOŚP W zeszłym tygodniu napisaliśmy o odejściu Jerzego Owsiaka ze stanowiska prezesa Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy pod wpływem wydarzeń z Gdańska, gdzie podczas koncertu WOŚP zamordowany został Paweł Adamowicz. Decyzję tę tłumaczył z jednej strony poczuciem odpowiedzialności za tragedię, a z drugiej ogromną falą hejtu pod swoim adresem, wieloletnimi insynuacjami i obelgami, powszechną i bezkarną nienawiścią, która jego zdaniem doprowadziła ostatecznie do śmierci

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Tomasz Jastrun

Świeże kwiaty

Czemu zabójstwo prezydenta Gdańska zrobiło tak wstrząsające wrażenie, taka głęboka była żałoba? Chwila, gdy to się stało, była symboliczna. Brutalność mordu – nóż robi większe wrażenie niż pistolet. Żałoba to polska specjalność, taką mamy tradycję. W końcu ważna była popularność Pawła Adamowicza i powszechność poczucia, że w Polsce bardzo źle się dzieje. Że niszczona jest nasza demokracja, a kraj zatruwany nienawiścią i kłamstwem. W tym uczuciu żałoby, żalu, oburzenia kumulują się

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.