Tag "historia Polski"

Powrót na stronę główną
Historia

Guzika nie oddamy

Edward Rydz-Śmigły był uważany za wielkiego polityka, bo mówił to, co ludzie chcieli słyszeć. Tymczasem jego koncepcje obronne grzeszyły podstawowym błędem Hasła: „Nie oddamy nawet guzika” oraz „Silni, zwarci, gotowi” miały przekonywać Polaków o sile militarnej II RP w obliczu nadchodzącej pod koniec lat 30. XX w. konfrontacji z Niemcami hitlerowskimi oraz mobilizować ich do wyrzeczeń i ofiarności na rzecz modernizacji sił zbrojnych. Aż do wybuchu wojny społeczeństwo polskie wierzyło w zapewnienia władz o sile swojego państwa oraz niezawodności

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Prawie wszyscy z mojej klasy zginęli

Prof. Zdzisław Sadowski, żołnierz powstania warszawskiego: To było szaleństwo, ale musiałem w tym wziąć udział Prof. Zdzisław Sadowski – profesor zwyczajny Wydziału Nauk Ekonomicznych UW, honorowy prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego. Był m.in. zastępcą pełnomocnika rządu ds. reformy gospodarczej (1981-1985) oraz wicepremierem rządu ds. reformy gospodarczej (1987-1988). Pracował jako zastępca dyrektora Centrum Planowania Rozwoju ONZ w Nowym Jorku. Żołnierz powstania warszawskiego w Grupie Bojowej Krybar AK. W latach 1945-1946 więzień polityczny. Oskarżony i skazany

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Cudzoziemcy w powstaniu

Dzisiaj próbuje się wpisać powstańców w idee białej Polski, która dyskryminuje inne nacje i rasy Małgorzata Brama – reżyserka O cudzoziemcach w powstaniu warszawskim właściwie się nie dyskutuje, a już na pewno nie w kinie. Powstańcy o nich nie mówią? – Przeciwnie, to powstańcy chcą temat nagłośnić. Realizuję filmy na zlecenie Związku Powstańców Warszawskich. To oni za każdym razem wybierają dla mnie temat, który zgłębiam i przygotowuję w formie fabularyzowanych dokumentów. Grają w nich aktorzy z pierwszej ligi. Do tej pory nakręciłam filmy o Kazimierzu

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Ludwik Stomma

Westerplatte

1 września mają się odbyć na Westerplatte obchody 79. rocznicy wybuchu II wojny światowej, która tu właśnie miała się zacząć. Tak przynajmniej przeczytałem w oficjalnej enuncjacji. Zawiera ona jedną nieścisłość i jeden, co już nas nie dziwi, polonocentryzm. Najpierw nieścisłość. Pancernik „Schleswig-Holstein” oddał pierwszą salwę w kierunku polskiej składnicy wojskowej na Westerplatte o godz. 4.45. W tym czasie (przynajmniej od godz. 4.35) trwały już bombardowania przygranicznych miast polskich z Wieluniem na czele (tam zaczęły się około godz. 4.40). Dr Tadeusz

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Polemika

Manipulacją w dąbrowszczaków

Gdy na Zachodzie stawia się im kolejne pomniki, polska prawica chce ich wymazać z historii „Szlak bojowy dąbrowszczaków to tysiące gwałtów, rabunków i bestialskich zbrodni”. Taką tezę zawarł Leszek Szymowski w artykule „Pomocnicy spod czerwonej gwiazdy” opublikowanym przez „Rzeczpospolitą”. Były współpracownik „Gazety Polskiej” dołączył do chóru prawicowych publicystów próbujących przypisać zbrodnie polskim ochotnikom walczącym w wojnie domowej w Hiszpanii. Zestaw zarzutów w kolejnych artykułach „demaskujących” dąbrowszczaków jest podobny – masowe mordy, zabijanie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Łódź to miasto kobiet

Od kilku lat zwracamy uwagę na potrzebę nazywania ulic i placów nazwiskami kobiet Ewa Kamińska-Bużałek – prezeska Fundacji Łódzki Szlak Kobiet Ile ulic, pasaży i skwerów w Śródmieściu Łodzi ma kobiece patronki? – Dosłownie kilka, ale do niedawna było ich jeszcze mniej. Przez wiele lat uliczkę miała jedynie działaczka oświatowa Stefania Sempołowska, następnie w powstającym tzw. Nowym Centrum Łodzi w ten sposób uhonorowano reżyserkę Barbarę Sass-Zdort. Jest też skwer adwokatki Joanny

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

Muzeum jakiegoś powstania

Zamiast marszu żałoby po największej klęsce, jaka dotknęła Warszawę w jej historii, oglądaliśmy garstkę weteranów powstania otoczoną przez tłum polityków cisnący się przy pomniku Gloria Victis na Powązkach. I krzykaczy ryczących oenerowskie hasła za aprobatą ministra spraw wewnętrznych. Każda kolejna rocznica powstania ma coraz mniej wspólnego z tym, co się działo w 1944 r. Nieszczęsnym symbolem tego sierpnia stał się Mike Tyson. Amerykański bokser, półanalfabeta, gwałciciel i narkoman, który odgryzł przeciwnikowi ucho. Założono

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Powstanie w tajnych dokumentach AK

Sfery wojskowe budują swą karierę na poniewierce i głodzie rodaków Spór o przyczyny i skutki powstania warszawskiego trwa już ponad 70 lat, lecz papier zapisany przez uczestników zrywu w Warszawie i historyków służy nie tylko do odtworzenia poszczególnych wydarzeń, ale także do wybielenia osób, które decyzję o powstaniu podjęły. W całej historiografii powstania nie ma natomiast żadnego opracowania opisującego, jak powstały mity i legendy dotyczące walk w Warszawie, a bez tego nie sposób zrozumieć, dlaczego w literaturze tematu, w relacjach uczestników i w publicystyce obowiązują –

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Polska awansu społecznego

Trzeba powoli przywracać prawdziwą historię i skomplikowane polskie losy Prof. Ludwik Stomma – antropolog kultury, pisarz, publicysta. Zanim w 1981 r. wyemigrował do Francji, gdzie w 1983 r. został profesorem Sorbony, był wykładowcą na UW, UJ i KUL, pracował również w Instytucie Sztuki PAN. Jest autorem kilkunastu książek naukowych. Zastanawiał się pan, kiedy została stworzona współczesna Polska, z jej obecną strukturą społeczną? – Zmiana struktury społecznej nastąpiła w Polsce w okresie stalinowskim, kiedy chłopi

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Niech policzą nasze trupy

Akt psychicznego egoizmu, przedsięwzięcie karygodnie lekkomyślne – elity intelektualne o powstaniu warszawskim Powstanie warszawskie było największą obok kampanii wrześniowej polską klęską podczas II wojny światowej. Zginęło w nim ok. 17 tys. powstańców oraz 150-200 tys. cywilów. Do tego trzeba dodać warszawiaków wywiezionych do niemieckich obozów koncentracyjnych – 55 tys., z których przynajmniej połowa nie dożyła końca wojny. Nie znamy i prawdopodobnie nigdy nie poznamy dokładnej liczby tych spośród 600 tys. cywilów wypędzonych

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.