Tag "Kreml"

Powrót na stronę główną
Felietony Roman Kurkiewicz

Niech rozkwita milion bomb

Militaryzm. Słowo dziwne. Jakby dawne. Z innego elementarza politycznego. Zakurzone? Niekoniecznie, nie ma takiej śmiercionośnej broni, której nie można odkurzyć, naoliwić, użyć, wystrzelić. Militaryzm ma się doskonale, choć ze słowników debat zniknął, skrył się pod siatką maskującą słów zasłon, słów kłamstw, słów propagandy naszej codziennej: bezpieczeństwo, ład światowy, Putler, sojusze obronne. Nasze rakiety są zawsze obronne, ich – ofensywne, nasze helikoptery bronią, ich – atakują, nasze samoloty chronią, służą,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Andrzej Romanowski Felietony

Do ostatniego Ukraińca?

Żadna opinia nie irytuje mnie tak jak ta, powtarzana w kręgach lewicowych: „USA walczą w Ukrainie do ostatniego Ukraińca”. Irytuje mnie nie dlatego, że jest fałszywa. Ameryka rzeczywiście ma interes w osłabianiu Rosji, choć można się spierać, czy interes ten – w obliczu rosnącej potęgi Chin – jest zdefiniowany prawidłowo. A przecież ten interes jest nie tyle amerykański, ile przede wszystkim europejski, a że działania Amerykanów usunęły go w cień, to dlatego, że – z powodu geograficznej bliskości i ekonomicznych powiązań

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

Autocenzura

W tę informację trudno było uwierzyć. Nawet mnie. Choć mogę korzystać z wielu, także zagranicznych źródeł. A co mogą myśleć ci z dostępem tylko do mediów, które pokazują wyłącznie bohaterską walkę Ukraińców z najeźdźcą? Ani mi w głowie kwestionowanie tej walki. I równie obca jest mi jakakolwiek aprobata dla wojny, która niesie śmierć i ogromne zniszczenia. Po tym wstępie chcę podkreślić, że zadawanie przez dziennikarzy w sumie dość oczywistych, choć niewygodnych pytań powinno być czymś naturalnym. Od mediów nie można żądać bezkrytycznego stosunku

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Rozważania w kontekście wojny w Ukrainie

Dwie pomyłki i jedna racja amerykańskich realistów politycznych Wojna rosyjsko-ukraińska jest tragedią dla Ukraińców i Rosjan. Jest tragedią dla całej Europy, która z enklawy bezpieczeństwa przekształciła się w obszar zaminowany i zagrożony detonacją. Rozkaz inwazji wydany przez Władimira Putina 24 lutego 2022 r. petryfikuje nienawiść Ukraińców do Rosjan, i vice versa, jak się zdaje, na dziesiątki lat. Pokój rosyjsko-ukraiński, którego kiedyś (oby jak najszybciej) doczekamy, bardzo długo będzie jedynie zawieszeniem broni. Rosja

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Polskie mrzonki o odbudowie Ukrainy

Powojenna odbudowa pochłonie biliony dolarów i potrwa dekady. Ale nasze firmy na tym nie zarobią Gdy 24 lutego br. wojska Federacji Rosyjskiej zaatakowały Ukrainę, było jasne, że po zakończeniu działań wojennych kraj zostanie odbudowany. Komisja Europejska, rządy Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii niemal natychmiast rozpoczęły prace nad programami pomocowymi, które miałyby ułatwić Kijowowi realizację tego zadania. Polska także zadeklarowała chęć wzięcia udziału w tym dziele. Mówili o tym nie tylko premier Mateusz Morawiecki i ministrowie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Pajączkowska odkryła koło

Tu już nawet nie ma co rąk załamywać. Wystarczy zobaczyć, co piszą wysłannicy telewizji Kurskiego relacjonujący wojnę w Ukrainie. Najpierw puszy się swoimi ogromnymi sukcesami Karolina Pajączkowska: „Na jaw wychodzą okrucieństwa popełniane przez Rosjan w okolicach Charkowa. Trwają oględziny pobliskich miejscowości, które dowodzą zbrodni wojennych. Staramy się tam dostać, żeby pokazać Wam ten materiał jako pierwsza telewizja na świecie”. Ma kobieta tupet, za tydzień odkryje koło. Ale zanim to ogłosi, dostała prztyczka w nos od kolegi,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Wojenna gorączka

Świat się zbroi, kolejne miliardy trafiają na stół. Kto zarobi najwięcej? Nic tak nie pobudza popytu na rynkach uzbrojenia jak – wykreowany sztucznie lub stworzony przez nastrój chwili – stan zagrożenia. Żadne pokazy lotnicze, żadne targi ani latami prowadzona promocja nie zastąpią sukcesów konkretnych typów uzbrojenia na polu walki. W obu przypadkach wspólnym mianownikiem jest rosyjska agresja na Ukrainę i niewątpliwe sukcesy sił zbrojnych Kijowa w pierwszej fazie tej wojny – zapowiadającej

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Ciasne niebo nad Polską

Wraz z wojną w Ukrainie zrobiło się gęsto w naszej przestrzeni powietrznej Przez większość historii lotnictwa to, co działo się nad Polską, miało peryferyjny wymiar. Nawet podczas II wojny światowej – po bezprecedensowej aktywności niemieckich bombowców we wrześniu 1939 r. nastało kilka lat względnego bezruchu. Potężna kampania lotnicza zachodnich aliantów skoncentrowana była na Rzeszy – brytyjskie i amerykańskie samoloty tylko czasami zapuszczały się nad nasze terytorium. Radzieckie lotnictwo przede wszystkim wspierało walczące na ziemi oddziały,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Bezpieczne

Polska przyjęła kilkaset tysięcy dzieci uchodźców. Szkoda, że nie wszystkie traktujemy tak samo Kto chce wesprzeć działania Alicji Baranek i Iriny Ovchar, znajdzie informacje na: zrzutka.pl/swietlica. Informacje o pracy i możliwościach wsparcia Fundacji Ocalenie, działającej m.in. na granicy polsko-białoruskiej, znajdują się pod linkiem: ocalenie.org.pl oraz ocalenie.org.pl/wlacz-sie. Już ok. 200 tys. dzieci z Ukrainy uczęszcza do polskich przedszkoli, podstawówek i szkół ponadpodstawowych. Dużo – a i tak to nie wszystkie, które wraz z matkami czy innymi krewnymi znalazły schronienie w Polsce. Bo pół

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj Wywiady

O mowie nienawiści

Za mową nienawiści stoi zwykle lęk, obawa przed innym, obcym. Za hejtem – frustracja, czasem cynizm Dr hab. Rafał Zimny – prof. UKW w Bydgoszczy, członek Rady Języka Polskiego przy Prezydium PAN Z agresją językową mamy problem od dawna. Według badań CBOS już 15 lat temu 40% Polaków uważało mowę nienawiści za istotny problem. Aż 77% czuło zaś dyskomfort w związku z wypowiedziami pojawiającymi się w przestrzeni publicznej, niezależnie od własnego nastawienia wobec grupy obrażanej.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.