Tag "Krzysztof Daukszewicz"

Powrót na stronę główną
Aktualne Pytanie Tygodnia

Mój najbardziej udany żart primaaprilisowy to…

Mój najbardziej udany żart primaaprilisowy to… Krzysztof Daukszewicz, satyryk, poeta i piosenkarz To był rok 1976 albo 1977. Mieliśmy koleżankę, którą naprawdę lubiliśmy, a która dosyć biedowała i cały czas płakała, że ma fatalnie pomalowaną kuchnię. 1 kwietnia wpadłem do niej do pracy, żeby mi pożyczyła klucze od swojego domu, bo coś w nim zostawiłem. Następnie polecieliśmy z kolegą i w siedem godzin pomalowaliśmy tę kuchnię od sufitu do podłogi, wszystko ponownie zmontowaliśmy i jeszcze zdążyłem oddać klucze. Koleżanka nie była w stanie wyjść

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Pytanie Tygodnia

Czym minister Zalewska zasłużyła sobie na wyjazd do Brukseli?

Czym minister Zalewska zasłużyła sobie na wyjazd do Brukseli? Krzysztof Daukszewicz, satyryk, poeta i piosenkarz Szczerze mówiąc, nie wiem, czym sobie na to zasłużyła. Natomiast moim marzeniem jest, aby do Brukseli wyjechał cały rząd, łącznie z Jarosławem Kaczyńskim. Wtedy w kraju mielibyśmy spokój. Politycy PiS siedzieliby w europarlamencie w ostatniej ławce, patrzyli w prezesa i dziwili się, że są jeszcze na świecie jakieś języki obce oprócz polskiego. Michał Ogórek, dziennikarz, felietonista i satyryk Myślę, że ona znakomicie się

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Pytanie Tygodnia

Czym dla Pani/Pana jest słodkie lenistwo?

Czym dla Pani/Pana jest słodkie lenistwo? Olga Lipińska, reżyserka, scenarzystka i satyryczka Nie wiem, czym jest, i nawet mnie to nie interesuje. Praca jest dla mnie przyjemnością i choć oczywiście czasami była dokuczliwa i nieznośna, bardzo mi jej teraz brakuje. Na szczęście całe życie miałam możliwość zajmować się tym, co mnie interesowało, czyli przede wszystkim pracą z kamerą. Mam propozycje teatralne, jednak tęsknię za telewizją. Większość ludzi chyba nie lubi swojej pracy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

W partykułach można się zakochać

Czyli anegdoty z notesu Krystyny Gucewicz Część 2 Jerzy Bralczyk Pytanie za sto punktów: czy przysłówki można kochać tak samo jak kobiety? – Bardziej! – z entuzjazmem wykrzyknie Jerzy, a po chwili namysłu doda: – Przysłówki może mniej, ale w partykułach to się rzeczywiście można zakochać! Bralczyk jaki jest, każdy widzi. Egzemplarz niewątpliwie pojedynczy, niepowtarzalny, unikatowy. I całe szczęście. Świat wypełniony Bralczykami byłby z pewnością nie do zniesienia, albowiem już z jednym Jerzym nie zawsze da

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Pytanie Tygodnia

Z jakiego dowcipu najbardziej się państwo śmiali w te wakacje?

Z jakiego dowcipu najbardziej się państwo śmiali w te wakacje? Krzysztof Daukszewicz, satyryk Ten, który mnie najbardziej rozbawił, trwa chyba z pięć minut. Ale jest jeden aktualny, który mnie nie tak dawno rozśmieszył: Rok 2025, idą skini ulicą i śpiewają: „A na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści”. Na balkonie Ministerstwa Środowiska stoi Szyszko i mówi do swoich kumpli: „Ciekaw jestem, gdzie oni, k… te drzewa znajdą”. Artur Andrus, artysta kabaretowy Od dłuższego czasu bardziej

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Książki

Zapiski z Tuskulandu

Polityka okiem satyryka Strategia Pawlaka Wicepremier Waldemar Pawlak powiedział, że jeżeli ktoś chce dożyć szczęśliwej starości, to nie powinien liczyć na ZUS, tylko na własne oszczędności lub własne dzieci. A ponieważ jest drugi na liście osób najbardziej godnych zaufania w naszym kraju, postanowiłem, że i ja mu zaufam. Akurat tak się złożyło, że jestem w wieku emerytalnym i też chcę dożyć szczęśliwej starości, wybrałem się więc w odwiedziny do moich pociech. Najpierw do córki. – Pomożesz mi? – zapytałem, wyjaśniając, jaki mam

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony

Tuskuland

6.02.08 Wszyscy strasznie się przejmują wycieczką premiera Tuska do Moskwy. Jedni tym, że niepotrzebnie tam jedzie, drudzy, że po co się spotyka z Putinem, a jeszcze inni, że z Rosją nie trzeba rozmawiać tylko od razu krótko za mordę, zapominając, że to za duża morda jak na nasz średniej wielkości kraj, a poseł Adam Bielan z PiS, jak się okazuje główny jasnowidz tej formacji, oświadczył jeszcze na tydzień przed wizytą, że będzie to wyprawa nieudana. Gazeta „Dziennik” poszukała z tej rozpaczy nawet kogoś, kto z Władimirem Putinem

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony

Tuskuland

29.01.08 Dzisiaj niepotrzebnie latam po mieście, tak jak niepotrzebnie minister Sikorski poleciał do Brukseli, bo kiedy miał zabrać głos, nagle zadzwoniła do niego koleżanka z branży, dawna pani minister Fotyga, i powiedziała, że pan prezydent chce, żeby pan minister teraz, a nawet i niezwłocznie do niego przybył, bo musi z nim pogadać o zagranicy. I co robi pan minister? Bierze i przybywa. I teraz strach pomyśleć, że taki sposób komunikowania się z ministrami może spodobać się panu prezydentowi. Co pan minister

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony

Tuskuland

22.01 Czasami pojawia się w naszym otoczeniu rzadko używane ostatnio słowo stereotyp, czasami trudno dopasować to pojęcie do świrującej rzeczywistości. Trudno, ale jak się okazuje, nie każdemu, i dowodem na to jest nasz słynny blogier, a może nawet blagier, pan europoseł Ryszard Czernecki, od którego podobno zaczęła się ta cała zadyma, która doprowadziła Ziobrę do Szwajcarii, a PiS do przedwczesnych wyborów. Dlaczego? Otóż w czasie pobytu w szatni na meczu politycy kontra dziennikarze minister Kaczmarek podobno opowiadał komuś z lewicy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony

Tuskuland

Panie Prezydencie, Panie Prezydencie, Tak chciałbym Panu wierzyć, Że i na życiu naszych chłopców w obcych krajach Panu też zależy. Więc ich wycofaj z wojen, Niech wrócą tu chłopaki, W afgańskich górach rosną maki, Lecz to są nie te maki. Panie Prezydencie, Niech Pan mnie raz wysłucha, Niech Pan nas weźmie serio, I nie dąsa ciągle. Daj się Pan udobruchać. Panie Prezydencie, I nie będzie końca świata, Gdy podasz rękę z takim

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.