Tag "Krzysztof Pilawski"

Powrót na stronę główną
Wywiady

Na obraz i podobieństwo

Pogląd o ubogim Jezusie przywędrował do Polski wraz z zakonami franciszkańskimi. To one ukazały Jezusa jako ubogiego syna ludu

Wywiady

Neoliberalizm boli i słono kosztuje – rozmowa z Rafałem Wosiem

Sądzę, że wkrótce rządzące Polską elity wyrosną z prostackiego liberalizmu, nieefektywnego i wątpliwego moralnie.

ABC BANKOWOŚCI część VI

Kredyty i pożyczki (cz. I)

Kredyt i pożyczka to nie to samo Pożyczek może udzielać każdy, kredytów – tylko bank lub SKOK Warto dowiedzieć się, czym się różni kredyt od pożyczki, szczególnie teraz, w okresie przedświątecznym, gdy reklamy kuszą nas łatwymi pieniędzmi na dawanie

Wywiady

Widzę potencjał zmiany

Głosujący skupiali się na tym, kto powinien zostać radnym, wójtem, burmistrzem, prezydentem, a nie na wyborze między PO a PiS Prof. Wojciech Łukowski – pracownik naukowy Uniwersytetu Warszawskiego, badacz m.in. socjologicznych i politycznych aspektów rozwoju lokalnego Panie profesorze, awaria

ABC BANKOWOŚCI część VI

Po pierwsze – konto

Bezpieczeństwo pieniędzy, wygoda w realizowaniu opłat i robieniu zakupów to tylko niektóre zalety konta osobistego.

ABC BANKOWOŚCI część VI

System bankowy – Na straży pieniądza

W systemie bankowym bardzo istotną rolę odgrywa bank centralny. W Polsce jest nim Narodowy Bank Polski

Publicystyka

Rozbieranie Ukrainy

20 lat temu udział Polski w rozbiorze Ukrainy proponował w wywiadzie ze mną Dmitrij Rogozin, obecny wicepremier Rosji odpowiedzialny za kompleks obronno-militarny – pisze Krzysztof Pilawski. Na pytanie, jak wielka będzie Rosja w wyniku przebudowy geopolitycznej, Rogozin stwierdził: „Obejmie przynajmniej Federację Rosyjską, Ukrainę, Białoruś, Kazachstan, no i mniejsze regiony zamieszkane przez Rosjan lub narody czujące potrzebę przyłączenia się do nas”. Myśl o dokonaniu rozbioru Ukrainy do spółki z Polską zrodziła się w głowach rosyjskich nacjonalistów wkrótce po upadku ZSRR. Przy jednym ogniu upieczono by kilka pieczeni: Rosja bez oporów wessałaby „prorosyjskie” terytorium Ukrainy, konflikt polsko-zachodnioukraiński pogrążyłby zaś nasz kraj na wiele lat w chaosie.

Publicystyka

Bandera w urnie

Ukraińcy, którzy obudzili się rano 14 października, dowiedzieli się, że mają nowe święto państwowe – Dzień Obrońcy Ukrainy. Ten dzień kojarzy się przede wszystkim z organizowanymi w wielu miastach marszami i wiecami upamiętniającymi kolejne rocznice sformowania Ukraińskiej Powstańczej Armii. Choć prezydent w swoim dekrecie nie odniósł się do UPA, to wydanie go przed wyznaczonymi na 26 października przedterminowymi wyborami parlamentarnymi było wyraźnym ukłonem w stronę nacjonalistów. Petro Poroszenko oświadczył we wrześniu, że uważa bojowników UPA za bohaterów. Prezydent opowiedział się za uznaniem banderowców za kombatantów II wojny światowej. Aneksja Krymu przez Rosję i walka z separatyzmem nie mogą przesłonić niebezpiecznych zjawisk w ukraińskiej polityce.

Wywiady

Układ lokalny – rozmowa z prof. Wojciechem Łukowskim

– Kto raz zdobył władzę w wyborach bezpośrednich, zyskuje rodzaj uprzywilejowania. W wielu gminach i miastach samorząd pozostaje największym pracodawcą. To sprzyja budowie sieci powiązań opartych na lojalności. Wśród głosujących w wyborach samorządowych najliczniej reprezentowane są osoby zależne od układu lokalnego i ich rodziny oraz seniorzy. Dlatego otoczeni przez pochlebców wielokadencyjni prezydenci, burmistrzowie i wójtowie nabierają przekonania, że są wspaniali, wyjątkowi, niezastąpieni – zauważa prof. Wojciech Łukowski, badacz m.in. socjologicznych i politycznych aspektów rozwoju lokalnego. – Kontrola wielkich strumieni unijnych pieniędzy daje prezydentom, burmistrzom i wójtom ogromną przewagę nad konkurencją. Prezydenci miast do perfekcji opanowali umiejętność wykorzystywania eventów do umacniania swojej pozycji. Stali się samodzielnymi podmiotami politycznymi, a partie są ich klientami.

Wywiady

Uczelnie – fabryki konformistów – rozmowa z prof. Mirosławem Karwatem

Studenci konsumenci traktują wiedzę jak każdy inny towar albo jak ulotną rozrywkę. Wyrasta pokolenie wychowywane na konsumentów – wszystkiego i czegokolwiek – mówi prof. Mirosław Karwat, kierownik Zakładu Filozofii i Teorii Polityki Instytutu Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. – Testy zabijają indywidualność, sprawiają, że szkoły i uczelnie produkują hurtowo konformistów. Dziś studenci nie czytają nawet publikacji swoich promotorów, a pracownicy naukowi nie znają prac kolegów zza sąsiedniego biurka. W pogoni za pieniądzem i sprawozdawczością uczeni przestają tworzyć wspólnotę mającą poczucie misji. Byliśmy zainteresowani masowością, a przez to i fasadowością kształcenia wyższego, bo liczbę etatów i zarobki uzależniono od liczby studentów.