Tag "kultura"
Teatr prowizorycznych rozwiązań
Niezależnie od deklaracji, jak ważna jest kultura, zawsze znajdzie się coś, co jest od niej ważniejsze Międzynarodowy Dzień Teatru obchodzony 27 marca zbliża się wielkimi krokami, ale będziemy go świętować w cieniu trwającej już od ponad roku pandemii. W tym czasie średnie zarobki artystów spadły o ponad 50%, a instytucjom doskwierały chaos informacyjny oraz problemy, których nie rozwiązywały działania Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu. Nic dziwnego, że zdecydowana większość ludzi teatru z niepokojem patrzy w przyszłość.
Pisanie na emigracji
Między Wrocławiem a Toronto, czyli jak Polska długa i szeroka Ewa Stachniak – kanadyjska pisarka powieści o Polsce Polskie tłumaczenia pani powieści umieszcza się na półkach z literaturą kanadyjską, choć jest pani pisarką polską, z urodzenia i zainteresowań literackich. Czuje pani misję promowania kraju na obczyźnie? – Nie myślę o Polsce w kategoriach literackiej misji czy ambicji. Urodziłam się i dorastałam w Polsce. Sięgam po polskie tematy, bo są dużą i ważną częścią moich doświadczeń. A dzisiaj są istotne, bo obecny minister
Zaryzykuj wszystko
My po prostu gramy inaczej niż cała reszta teatralnego świata Grzegorz Jarzyna – dyrektor artystyczny TR Warszawa Ponad 20 lat temu, od czasu „Bzika tropikalnego”, związał się pan z TR Warszawa, wtedy jeszcze Rozmaitościami. Powtarzał pan, że zadecydowała o tym siła tego miejsca. Co takiego pan w nim odnalazł? – To był czas, kiedy instytucje kultury, szczególnie teatry, znalazły się w głębokim kryzysie. W początkowych latach transformacji po 1989 r., po pierwszych przemianach politycznych
Konkurs dziennikarski „Kultura w pandemii – pandemia w kulturze”
Pandemia radykalnie zmieniła funkcjonowanie kultury, jej odbiorców i twórców. Sporo już o tym napisano, warto jednak wesprzeć kolejne wartościowe świadectwa tego czasu. Zwłaszcza dziś, gdy wolne słowo jest na wagę złota. Stowarzyszenie Autorów ZAiKS,
Przyroda da sobie radę bez nas
Troska o naturę przybliży nas do troski o społeczeństwo Urszula Zajączkowska – poetka, eseistka, botaniczka, nominowana do Paszportów „Polityki”, Nagrody Literackiej Gdynia i Nagrody Witolda Gombrowicza za książkę „Patyki, badyle”. Mamy środek zimy, śnieg i mróz, nieciekawy to czas dla botanika. Czy jest coś ciekawego w styczniowym lesie, w zimowej, martwej łące? – Chyba muszę zacząć na poważnie, od tego, że natura opiera się na przemocy, na śmierci. Bo to, co żyje, zawsze umrze. Skurcz się do poziomu bakterii,
Włochów chowa się w modnym ubraniu
Czasem rodzina zmarłego chce, żeby podbicie do trumny było w barwach Juventusu albo Interu Mediolan O swojej pracy opowiada Jakub Murasicki, pracownik zakładu pogrzebowego na włoskiej prowincji Jak to się stało, że w epoce pandemii ty, chłopak z Mrozów, miasteczka pod Mińskiem Mazowieckim, zacząłeś pracować w zakładzie pogrzebowym we Włoszech? – Mieszkam we Włoszech, z rodzicami i siostrą, od 2016 r. I tam zastała mnie pandemia. Jak tylko skończył się lockdown, poszedłem do pracy. Wysłałem ze sto CV, byłem na kilku spotkaniach
Pandemia czytelnictwa
Jeśli wierzyć suchym danym, ubiegły rok dla sprzedawców książek nie był taki zły Z pierwszymi dniami wiosennego lockdownu często przychodziła myśl, co zrobić z tym czasem. Niekoniecznie zupełnie wolnym, ale przynajmniej na chwilę pozbawionym stałego rytmu, rygoru, sztywnego planu. Zwłaszcza osobom, które nie musiały nagle zamienić domu w biuro, szkołę i restaurację jednocześnie, początek społecznej izolacji mógł się wydać wymarzonym momentem na powiększanie tego, co francuski socjolog Pierre Bourdieu nazwał kapitałem
Zakorzenienie
Powiadają, że władza odmroziła muzea i galerie, bo jej się skojarzyło z tymi handlowymi. A może dlatego, że rządzący sami są żywą skamieliną PRL, skansenem politycznym – zresztą motywacje nieistotne, nawet jeśli „otworzyli” sztukę przez pomyłkę (co wielce jest prawdopodobne – im wszystko się udaje przez pomyłkę, to rząd pomyleńców i nieudaczników, wierzę, że niebawem i przez omyłkę stracą władzę), stało się dobrze. Od razu cud przy Alejach Jerozolimskich – w biały dzień kolejka do Muzeum Narodowego niczym podczas
Tłumy przed muzeami
Po ponad dwóch miesiącach 1 lutego otwarto muzea i galerie sztuki. Przed Muzeum Narodowym w Warszawie natychmiast ustawiła się długa kolejka. – Nie spodziewaliśmy się takiego zainteresowania. Bardzo nas cieszy duże grono osób, które
Niezbędnik czeskiego ateisty
Nie do pomyślenia jest, żeby w Czechach zaistniała taka zależność między religią i państwem jak w Polsce Filip Remunda – czeski reżyser, operator, producent. Współzałożyciel Instytutu Filmu Dokumentalnego (IDF) oraz firmy producenckiej Hypermarket Film. Od 2012 r. współautor dokumentalnego cyklu Czeskiej Telewizji „Český žurnál”. Kiedy po raz pierwszy usłyszałem o waszym dokumencie „Jak Bóg szukał Karela”, pokazywanym na Millennium Docs Against Gravity, ubawiłem się: grupa czeskich filmowców, zdeklarowanych ateistów, wyrusza w pielgrzymkę po Polsce,