Tag "lekarze"

Powrót na stronę główną
Nauka

Śmiertelnie groźni przepracowani rezydenci

Wielu lekarzy na całym świecie pracuje w rytmie wymyślonym przez kokainistę Lekarze rezydenci są tak nazywani za sprawą Williama Stewarta Halsteda, który w XIX w. w Szpitalu Johnsa Hopkinsa w Baltimore opracował pierwszy program szkolenia chirurgów. Wymagał od nich absolutnego poświęcenia i zamieszkania w szpitalu na okres sześciu lat, a więc stania się – dosłownie – jego rezydentami. W tym czasie mieli być zawsze dostępni. Pracowali bez przerwy przez wiele godzin, a nawet dni. Halsted nie widział w tym niczego niewłaściwego, ponieważ

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Reportaż

Rezydent

Piotr Matyja był najdłużej głodującym uczestnikiem protestu młodych lekarzy. Dwa miesiące później rozpoczyna rezydenturę na psychiatrii Lekarka protestu rezydentów zdyskwalifikowała go w piątek, 13 października. Musiał zakończyć głodówkę, choć twierdził, że czuje się świetnie i nadal może protestować. Dwa miesiące później, 13 grudnia, Piotr Matyja jest w domu. Trzeci dzień nie poszedł do pracy, ma zwolnienie. W sobotę zaraził się rotawirusem. Przypuszcza, że obniżenie odporności to skutek październikowego protestu. Organizm takich rzeczy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Niech głodują?

Protest środowiska medycznego rozszerza się, a rządzący udają, że są hojni dla pacjentów Samodzielny Publiczny Dziecięcy Szpital Kliniczny Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Od rozpoczęcia protestu głodowego przez rezydentów minęło 18 dni. Byłam tu wielokrotnie, o różnych porach dnia. I wczesnym rankiem, kiedy część rezydentów jeszcze spała (z chroniącą przed światłem opaską na oczach), i wczesnym czy późnym popołudniem. Tym razem odwiedzam ich po godz. 22. Wiele razy w czasie tego protestu kamery telewizyjne towarzyszyły im do 23 i dłużej. Czy nadal

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Rezydenci się nie poddają

Protest poparły wszystkie zawody medyczne, rząd ich lekceważy – Pierwszy wyszedł Robert. Miał m.in. podejrzenie żółtaczki – wspomina Patrycja Matczuk. Tak jak głodujący w warszawskim szpitalu dziecięcym jest rezydentką, specjalizuje się w pediatrii. Opiekuje się protestującymi wspólnie z Natalią Bilińską, też rezydentką i w przyszłości pediatrą. Robert był jednym z trójki głodujących młodych lekarzy, którzy znaleźli się na okładce poprzedniego PRZEGLĄDU. Razem z nim byli Olga Pietrzak i Piotr Matyja. Kiedy numer

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

Zmienić rząd czy umrzeć

Szczery okrzyk posłanki PiS Józefy Hrynkiewicz „Niech jadą!” to symboliczny stosunek władzy do strajkujących lekarzy. Do strajku będącego kolejną rozpaczliwą próbą pokazania, że tak, jak jest, dłużej być nie może. Poza politykami wszyscy widzą, że zarówno pacjenci, jak i służba zdrowia doszli już do ściany. A kiedy się słucha byłego ministra zdrowia Arłukowicza i obecnego szefa tego resortu Radziwiłła, oczywista staje się absurdalność położenia, w którym wszyscy się znaleźliśmy. Mamy kliniczny przypadek

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Głodują, by leczyć

Młodzi lekarze: Nie możemy patrzeć, jak pacjenci umierają w kolejkach W poniedziałek, 2 października, o godz. 11 w holu Samodzielnego Publicznego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Warszawie, jednej z placówek Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, pojawiło się 20 młodych lekarzy. Grupa członków Porozumienia Rezydentów Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy postanowiła, że właśnie tam zaczną głodówkę. Żądają większych pieniędzy na ochronę zdrowia. Walczą w imieniu 25 tys. młodych lekarzy o to, by nakłady na leczenie obywateli rosły szybciej i by za trzy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Kto nas będzie leczyć

Lekarze na walizkach, pielęgniarki się pakują 42-letni Marcin Kucharski, lekarz rodzinny z Gdańska, raz na dwa miesiące wsiada do samolotu, by po czterech godzinach wylądować w irlandzkim Cork. Spędzi tam tydzień, zastępując irlandzkiego kolegę w przychodni medycyny rodzinnej. Zarobi 2,5 tys. euro. W Polsce na taką samą kwotę musi pracować około półtora miesiąca. Bliżej, bo do Malmö w Szwecji, kilkanaście razy w roku lata dr Rafał Olszewski, reumatolog z Poznania, który bierze dyżury weekendowe płatne od 1,2 do 1,5

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Zdrowie

Czy bogowie są etyczni?

Istnieje konflikt etyczny między prawem lekarza do odmowy wykonania aborcji a prawem pacjenta do świadczenia Dr Zbigniew Zalewski – wykładowca w Zakładzie Filozofii i Bioetyki Collegium Medicum UJ Truizmem będzie stwierdzenie, że zawód lekarza jest szczególny, bo zależy od niego zdrowie, a często i życie drugiego człowieka. Oczekujemy więc od lekarzy nie tylko umiejętności, rzetelności i odpowiedzialności, ale też poświęcenia oraz innych nadzwyczajnych przymiotów. Normy etyczne wyznaczył lekarzom Hipokrates w IV w. p.n.e. i dotąd odwołujemy się do nich. Czym jest etyka

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.