Tag "Likud"

Powrót na stronę główną
Świat

Manewry Blinkena

Amerykańska administracja ma dla Izraelczyków i Palestyńczyków tylko wytarte slogany Wizyta sekretarza stanu USA Antony’ego Blinkena w Izraelu przypadła na bardzo trudny moment dla koalicji Beniamina Netanjahu. W kraju trwają protesty przeciwko zaproponowanej przez ministra sprawiedliwości Jariwa Lewina reformie sądownictwa, która ma zmienić sposób wyboru sędziów Sądu Najwyższego i umożliwić rządowi odrzucanie ich wyroków. W piątek, 27 stycznia, w Newe Jaakow doszło do zamachu terrorystycznego, w którym zginęło siedem osób udających się do synagogi. Następnego dnia

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Bibi królem czy zakładnikiem?

Skrajna prawica jest największym zwycięzcą izraelskich wyborów Korespondencja z Jerozolimy Nazajutrz po wyborach w Jerozolimie opadł kampanijny kurz. Brak ciszy wyborczej powodował, że jeszcze 1 listopada przed lokalami wyborczymi można było spotkać licznych aktywistów przekonujących do głosowania na ich partię. Zwłaszcza nacjonalistyczna prawica była  widoczna niemal wszędzie w przedwyborczym tygodniu, za sprawą nie tyle plakatów, ile spontanicznych pikiet, podczas których młodzi aktywiści wznosili okrzyki, często przy akompaniamencie muzyki. Choć do chwili ukończenia

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Niezatapialni

I dla Abbasa, i dla Netanjahu priorytetem jest utrzymanie stanowisk i skonsolidowanie władzy Kiedy w styczniu Mahmud Abbas, prezydent Autonomii Palestyńskiej, ogłosił, że po raz pierwszy od dawna Palestyńczycy będą mogli wybrać swoje władze, pojawiła się iskierka nadziei na zmiany. Co więcej, w tym roku wybory miały się odbyć trzykrotnie, głosujący mieliby szansę na wybór swoich przedstawicieli do Rady Legislacyjnej, być może na zmianę prezydenta, a później na zdecydowanie o składzie Palestyńskiej Rady Narodowej, czyli najważniejszego

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Nowa nadzieja czy mniejsze zło?

Rządzącemu od niemal 12 lat Izraelem Beniaminowi Netanjahu wyrasta poważny konkurent Izraelczycy po raz czwarty w ciągu dwóch lat będą musieli pójść do urn, żeby wybrać swoich przedstawicieli parlamentarnych. Poprzednie wybory odbyły się w marcu 2020 r. i wyłoniły zwycięzcę w postaci partii Likud Beniamina Netanjahu. Na tym jednak się nie skończyło, bo zdobycie 36 mandatów w 120-osobowym Knesecie nie pozwoliło na samodzielne stanowienie władzy. Zwłaszcza że opozycyjni Niebiesko-Biali prowadzeni przez Beniego Ganca nie tylko zdobyli 33 mandaty, ale również

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Najdłuższa kampania Bibiego

Już po dwóch miesiącach od wyborów izraelski parlament podjął decyzję o samorozwiązaniu Izraelczycy już chyba przyzwyczaili się do tego, że ich parlament nie jest w stanie przetrwać pełnej kadencji po wyborach. Ale tym roku okres urzędowania Knesetu był rekordowo krótki, bo od wyborów nie minęły nawet dwa miesiące, a posłowie przegłosowali wniosek o samorozwiązanie zgromadzenia narodowego. Kolejne wybory zostały rozpisane na 17 września. Kraj znów rozpoczął kampanię wyborczą. Jeśli w najbliższych trzech miesiącach nie przytrafią się jakieś

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Eize balagan!

Krótki przewodnik po izraelskich wyborach parlamentarnych Izraelczycy 9 kwietnia pójdą do urn w atmosferze skandali politycznych i populistycznej walki o tron. Po raz kolejny wybory odbywają się przed końcem kadencji parlamentu, co w Izraelu stało się niemal tradycją. Powodem przedwczesnych wyborów zarówno w poprzednich latach, jak i w tym roku był rozpad koalicji rządzącej. Na tegorocznych jednak kładą się cieniem nie tylko zakulisowe konflikty między partiami prawicowej koalicji, ale również skandal korupcyjny, w który jest uwikłany premier Beniamin

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.