Tag "natura"
Dzięcioł obrączkuje drzewa
Monogamiczna para co roku wykuwa nową dziuplę, rzadko zasiedla ją po raz drugi
Każdej wiosny słyszymy donośne werblowanie dochodzące ze wschodniego krańca naszego podwórza. Rośnie tam kilka starych sosen, a od pnia jednej z nich odchodzi kawał suchej gałęzi. Upodobał ją sobie dzięcioł duży i od czasu do czasu siada na niej, by walić w nią dziobem krótkimi seriami z szybkością kilkunastu uderzeń na sekundę. Robi to przede wszystkim samiec w okresie godowym, ale może werblować również samica, tylko mniej intensywnie, no i nie w tym samym miejscu. Oboje wyznaczają w ten sposób granice swojego terytorium lęgowego, a jednocześnie nawzajem się wabią.
Kiedy nawiązały już bliski kontakt, zaczęły szukać miejsca na założenie gniazda. Początkowo przymierzały się do budki lęgowej przeznaczonej dla sikorek i poszerzały jej otwór wejściowy, ale chyba doszły do wniosku, że jest ona dla nich za mała, i przeniosły się na obrzeże podwórza, gdzie rosła jedyna osika. Wykuły w niej wspólnie dziuplę na wysokości 7 m i po trzech tygodniach samica przystąpiła do znoszenia jaj.
Dzięcioły duże tworzą pary monogamiczne, ale nie na całe życie. Jesień i zimę spędzają w pojedynkę, w pary zaś łączą się w okresie godowym i może to być połączenie tylko na jeden rok, podczas którego „nie zdradzają się”. Dymorfizm płciowy jest niewielki i dotyczy tylko upierzenia głowy – samica nie ma czerwonego pasma na potylicznej części głowy, które posiada samiec. Pisklęta natomiast mają – bez względu na płeć – ciemię pokryte czerwonymi piórkami. Poza tym ubarwienie dorosłych ptaków jest jednakowe u obu płci – czarny wierzch głowy z szaro-brązowym czołem, czarny grzbiet, ogon i skrzydła z dużymi, białymi pasmami na barkach i pięcioma równoległymi rzędami białych plamek ułożonych łukowato w dalszej części skrzydeł. Czarny pasek zaczynający się u nasady dzioba otacza od dołu biały policzek i po połączeniu się z paskiem usznym biegnie po bocznej powierzchni szyi. Na karku wąski czarny pasek łączy czarną potylicę z czarnym grzbietem. Pierś i brzuch są białe, a pokrywy podogonowe żywo czerwone. Dłutowaty dziób ma kolor ciemnoszary, podobnie nogi, których dwa palce skierowane są do przodu i dwa do tyłu. Taki układ palców zaopatrzonych w ostre pazury umożliwia siadanie i wędrowanie po pionowych pniach drzew.
Dzięcioł duży (Dendrocopos major), zwany też dzięciołem pstrym większym, nie jest wcale taki duży, jakby wskazywała jego nazwa. Spośród 10 gatunków dzięciołów gniazdujących w Polsce aż cztery są większe od niego. Długość jego ciała to 21-25 cm, a waga 75-95 g. Tymczasem dzięcioł czarny jest dwa razy dłuższy, a wagę ma nawet trzykrotnie większą. Również dzięcioły zielone i zielonosiwe są bardziej masywne oraz dłuższe. Nieco większy jest także dzięcioł białogrzbiety. Za to z pewnością dzięcioł duży jest najliczniejszym dzięciołem w naszym kraju i również w Europie.
Wyróżniono pewne podgatunki dzięcioła dużego. Niektórzy ornitolodzy opisali ich 14, inni aż 30. Różnią się one od siebie niewielkimi zmianami w upierzeniu, rozmiarami i regionem występowania. W Polsce mamy dwa podgatunki: Dendrocopos major pinetorum – najwięcej go w zachodniej części kraju oraz Dendrocopos major major – gniazdujący głównie na Warmii i Mazurach.
Dzięcioł duży jest ptakiem osiadłym, zamieszkuje głównie lasy bez względu na rodzaj drzewostanu, ale spotkać go można również w parkach, na cmentarzach czy w dużych ogrodach, gdzie rosną stare drzewa. Gniazdo zakłada w dziupli, którą wykują wspólnie samiec i samica przez dwa-trzy tygodnie, na wysokości od 50 cm do 20 m. Musi to być grube, zwykle zdrowe drzewo, najwyżej nieco nadwątlone. Dziupla ma otwór o średnicy 4,5-5,5 cm, a do jej wymoszczenia
Fragment książki Jerzego Samusika Opowieści o ptakach z wiejskiego podwórka, Paśny Buriat, Suwałki 2025
(Za)kochajmy się w naturze
Najlepsze do uprawiania seksu są lasy bukowe i grabowe, które mają gładką ściółkę i mało runa Dr hab. Łukasz Łuczaj – botanik, autor książki „Seks w wielkim lesie” Wakacje są idealną porą na rozpoczęcie przygody z seksem na łonie natury?
Ta pierwsza, co wiosny nie czyni
Nasze jaskółki zaczynają wracać od połowy kwietnia i szybko zajmują najlepsze lokale mieszkalne Ponoć jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale z tą wiosną sprawa jest zagmatwana. Astronomiczna startuje, gdy długość dnia zrównuje się z nocą, co zwykle ma miejsce 21 marca. Przyrodniczo jednak mamy wówczas przedwiośnie, a wiosna zaczyna się, gdy średnie temperatury dobowe wynoszą powyżej 5 st. C. Czyli zwykle w połowie kwietnia. Boska opatrzność Powiedzenie nie kłamie, pierwsze jaskółki zjawiają się na początku
Rok z życia dzięcioła
Pisklęta dzięciołów, gdy się wykluwają, są zupełnie nagie, ślepe, z dużymi brzuchami Zimą nie słychać śpiewu ptaków. Dzięki temu w cichym zimowym lesie lub parku łatwo usłyszeć niezbyt głośne, delikatne, rytmiczne stukanie. To odgłos żerującego w koronie drzewa dzięcioła, który próbuje dostać się do ukrytych pod korą larw i dorosłych chrząszczy. Jest to zupełnie inny, znacznie cichszy stukot niż werbel; różni się też od dźwięków towarzyszących wykuwaniu dziupli. Dzięcioły spędzają większą część zimy
Przedwiośnie
Pierwiosnek to jeden z pierwszych ptaków zwiastujących wiosnę. Podobnie jak noszący tę samą nazwę kwiat Niewielu uczniów, a i dorosłych, lubi „Przedwiośnie” Żeromskiego. Nic dziwnego, Żeromski jest trudny w odbiorze. Mimo to należy do moich ulubionych pisarzy. Ale tu nie o literaturze będzie, lecz o jednym z najciekawszych momentów w przyrodniczym kalendarzu. Przednówek Tytuł powieści Żeromskiego nawiązuje do odrodzenia państwa polskiego. Autor, nazywany sumieniem polskiej literatury, ukazał okrutną biedę większości narodu, który mimo to był gotów walczyć za ojczyznę, i zawiedzione nadzieje
Na wyspach życia dzieją się cuda
Rozumiem już język ptaków i tłumaczę go na język ludzki Piotr Chara – przyrodnik i fotografik Dlaczego przyjeżdżają? – Myślę, że z powodu głodu piękna. Ludzie potrzebują spotkania z czymś autentycznym. (…) Człowiek czerpie radość z posiadania domu, z jazdy dobrym samochodem, z zakupów. Z wygodnej codzienności. – Tyle że gdy robi to latami – dba o dom, kosi trawnik, jeździ na zakupy – w końcu zadaje sobie pytanie, czy to już wszystko i nie doświadczy niczego więcej. W relacjach międzyludzkich
Chcemy parku, nie pustyni
Lokalna społeczność walczy o Trójmiejski Park Krajobrazowy „Stop przemocy wobec lasów”, „Trójmiejski Park Krajobrazowy to nie drewutnia”, „Chcemy ochrony TPK”, „Większe wyręby pełne kasy gęby” – z takimi hasłami protestowali 16 stycznia w Gdańsku pod urzędem wojewódzkim przedstawiciele kilkunastu organizacji oraz inicjatyw społecznych i ekologicznych. Zebrani występowali też przeciw uchyleniu przez wojewodę pomorskiego Dariusza Drelicha Planu Ochrony Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Złożyli w tej sprawie petycję, którą dotąd podpisało w internecie 4,5 tys.
Lecą gęsi, lecą
Zobaczymy je najczęściej na wodzie i w jej okolicy, ale ważnym miejscem ich żerowania są pola uprawne Na dworze zima, to i ptaki zimują. Zgodnie z metodyką badawczą ten okres trwa od początku grudnia do końca lutego. Ale ptaki nic sobie z naukowych mądrości nie robią i płynnie reagują na zmienne warunki pogodowe. Gęsi są nieodłącznym elementem okresów przejściowych. Jesienią zwiastują nieuniknioną zimę. Z kolei wiosną niosą radość, idzie bowiem ciepło i przyroda budzi się do życia. Często obserwujemy ich stada
Wojenne ekozbrodnie
Rosyjska inwazja na Ukrainę ma poważne konsekwencje ekologiczne, zagrażające życiu roślin, zwierząt i ludzi Republikanin Richard Lugar był na przełomie XX i XXI w. jednym z najpopularniejszych polityków w USA. Dwukrotny przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Senatu, w latach 90. mocno zaangażował się w inicjatywy rozbrojeniowe krajów byłego ZSRR. Dawne republiki nie miały technologii ani dość pieniędzy, by utylizować gigantyczne nadwyżki sprzętu wojskowego, co dotyczyło także paliwa z pocisków rakietowych. Dzięki Lugarowi stworzono zaplecze
Uciec, ale dokąd?
W 2022 r. ponad 100 mln ludzi uciekało przed wojną, głodem czy katastrofami klimatycznymi Ponad 100 mln ludzi uciekało w 2022 r. przed wojną, głodem, katastrofami klimatycznymi, autokratyczną władzą lub wszystkimi tymi czynnikami naraz. To niechlubny rekord w historii globu, jednak w obliczu rosnącej populacji i piętrzących się problemów, które nie wiadomo jak skutecznie rozwiązać, można przypuszczać, że na jego pobicie nie będziemy musieli długo czekać. Migracje w poszukiwaniu lepszego miejsca do życia to nic nowego ani dla









