Tag "NSZZ Solidarność"
Jak CIA finansowała Solidarność
Amerykańska centrala wywiadowcza czynnie uczestniczyła w organizowaniu struktur nielegalnej opozycji w Polsce W Stanach Zjednoczonych pojawiła się książka1 o Solidarności i CIA napisana przez amerykańskiego politologa Setha G. Jonesa, byłego członka Dowództwa Operacji Specjalnych USA (USSOCOM), a obecnie eksperta do spraw terroryzmu w Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (CSIS) w Waszyngtonie. W przeszłości napisał on także książkę o roli CIA w tworzeniu grup mudżahedinów afgańskich. Mamy więc do czynienia ze specjalistą w tej dziedzinie, patrzącym na sprawy z samego centrum struktur szpiegostwa
Historię transformacji pisali zwycięzcy
Historię zawsze piszą zwycięzcy. Nie inaczej było z naszą transformacją. W jej opisywanie z punktu widzenia zwycięzców włączyli się ochoczo niektórzy dziennikarze, ale także naukowcy, przede wszystkim reprezentujący tzw. nauki społeczne. Nie wspominam nawet polityków dominujących długo partii, którzy pochwałę transformacji uważali za rzecz oczywistą, czy biznesmenów, dla których była ona w pełni sprawiedliwą koniecznością dziejową. W tym pisaniu historii przegranych pozbawia się prawa głosu i upokarza. Tak było i tym razem. Byli oni opisywani
Lepiej wspólnie mówić
Do rządzących: poszukajcie w sobie empatii, bądźcie solidarni i zacznijcie z nami rozmawiać Kończy się rok. Zazwyczaj o tej porze robimy bilans minionych miesięcy, sumujemy zyski, liczymy straty. Byłoby tak i tym razem, gdyby roku 2020 nie naznaczyła pandemia koronawirusa. W ciągu kilkunastu dni okazało się, że świat jest bezradny wobec zarazy. Na nic wiedza, na nic zaawansowane technologie, na nic rzesze pewnych siebie, sytych elit władzy. Wszystko zawiodło. Dzisiaj chodzimy w maseczkach, liczymy zakażonych i zmarłych,
Polski trójkąt
Państwo, Kościół i NSZZ Solidarność w latach 1980-1981 Po październiku 1956 r. dualizm państwo-Kościół ukształtował się jako podstawa rządzenia Polską. Oczywiście należy pamiętać o jego mocno konfliktowym charakterze w okresie Wielkiej Nowenny Chrztu Polski (1957-1965) i w trakcie samych obchodów milenijnych (1966-1967), ale od momentu objęcia stanowiska I sekretarza KC PZPR przez Edwarda Gierka pod koniec grudnia 1970 r. dualizm ten funkcjonował w znacznie mniej konfliktowy sposób. W wyniku strajków sierpniowo-wrześniowych 1980 r. pojawił się nowy czynnik
Wzburzony ludowy ocean
Karol Modzelewski o Solidarności Karol Modzelewski wymyślił nazwę Solidarność, był rzecznikiem tego ruchu i jednym z jego liderów. Jak go widział? Czym dla niego była Solidarność? Jak skończyła? Oto kilka jego refleksji. Pochodzą one z książki „Modzelewski – Werblan. Polska Ludowa” i z wywiadów publikowanych na łamach PRZEGLĄDU, które znaleźć można też w książce „Modzelewski. Buntownik”. Plebejska potrzeba dokonania samosądu Robert Walenciak: Panie profesorze, był pan rzecznikiem Solidarności, mógł
Solidarność jak koń trojański
Przed rokiem 1989 nie mówiono o liberalizmie, co najwyżej używano terminu rynek, unikając słowa kapitalizm Po upływie 30 lat od dojścia do władzy przywódców Solidarności nadszedł czas na bilans. W tym celu musimy zrozumieć, czym był realny socjalizm i jak powstał ruch społeczny zrodzony z protestu w sierpniu 1980 r. Pod koniec wojny, wśród ruin i cmentarzysk milionów pomordowanych, nielicznym z początku i często odizolowanym komunistom udało się zorganizować Polaków do odbudowy kraju. Pomimo niedociągnięć Polska Ludowa przywróciła
To nie tak miało być
Moja prawda jest jedyna i najprawdziwsza. W takiej atmosferze obchodzono 40-lecie strajków i porozumień Sierpnia ‘80. Gdyby zebrać wszystkie zarzuty i oskarżenia, jakie mają wobec siebie co ważniejsi uczestnicy tamtych wydarzeń, byłaby to bardziej saga kryminalno-obyczajowa niż księga świętego mitu. Wojna o pamiętne tablice z 21 postulatami strajkujących, które wisiały na dachu portierni jednej z bram stoczni, pełna jest epitetów. Z nazywaniem złodziejami tych, którzy tablic nie chcą oddać związkowi Solidarność. Związkowi, który poza historyczną
Zhańbiona Solidarność
Strajkujący w sierpniu 1980 r. robotnicy zostali zdradzeni. Można nawet powiedzieć, że to hańba historyczna Prof. Bruno Drwęski – kanadyjsko-francuski historyk i politolog z polskimi korzeniami, wykładowca w Narodowym Instytucie Języków i Cywilizacji Wschodnich (INALCO) w Paryżu. Po lekturze pana książki zastanawiałem się, dlaczego nie dał pan we francuskim wydaniu tytułu „Zdradzona”, „Zagrabiona”, a może nawet „Zhańbiona Solidarność”. – Tytuł każdej książki to zawsze jakiś skrót myślowy. Oczywiście, że strajkujący w sierpniu 1980 r. robotnicy zostali zdradzeni. Można








