Tag "polonia"
Mieszkamy w dzbanku
Jest ogromny, ma 10,5 m wysokości. Stoi w Makowiskach niedaleko Bydgoszczy Dom, choć jeszcze niedokończony, już stał się atrakcją turystyczną. Ludzie specjalnie przyjeżdżają, żeby go sfotografować. A gdy robią zdjęcia – uśmiechają się. Bo imbryk jest bajkowy. Jego właścicielem jest 39-letni Maciej „Magic” Chęsiak, zawodowy tatuażysta. Na wyśniony dom zapracował w Irlandii. Gdy w 2003 r. wyjeżdżał z Solca Kujawskiego, miał 20 lat, 1,5 tys. zł długu, a w kieszeni świadectwo ukończenia technikum gastronomicznego. Obliczył,
Jak jeden dzień
Dlaczego nie zaprosiłam Johna Malkovicha Anna Gornostaj – dyrektorka Teatru Capitol, obchodzi 40-lecie debiutu scenicznego O ile wiem, nie lubisz jubileuszy? – Niezbyt, dla kobiet to zawsze niezręczne, te wszystkie urodziny, jubileusze. A jednak obchodzisz? – Publiczność to lubi. Teatr potrzebuje wydarzeń. A ostatnio tak mało okazji do świętowania i radości, że uznałam to za niezły pretekst. I obchodzisz 80-lecie? Nie za wcześnie? – Ponieważ „Morderstwo doskonałe” gramy razem z Olafem Lubaszenką, a on też policzył, że minęło mu niepostrzeżenie 40 lat
Ich chata z kraja
Dla Amerykanów wojna w Ukrainie to przede wszystkim źródło problemów z rosnącymi kosztami życia Korespondencja z USA Gdy miesiąc temu pisałam relację z protestu przeciwko wojnie w Ukrainie w moim 200-tysięcznym mieście na północy Kolorado, szczerze wierzyłam, że prędzej czy później Amerykanie ockną się z szoku, że do wojny w ogóle doszło, i aktywniej włączą się w akcje pomocowe na rzecz ukraińskich uchodźców i żołnierzy. Transparenty zostawiłam więc przy drzwiach, przekonana, że akcje solidarności z Ukrainą będą się powtarzać regularnie i za chwilę znów
Po śmierci Miłosza
Omotało go ewidentnie „dobre towarzystwo”, które cenił i któremu nie chciał się narażać Granger, 5 VIII 2004 Telefoniczna wiadomość o śmierci Miłosza. Siadam więc nad jego wierszami i bez trudu znajduję w nich rzeczy w pełni aktualne. (…) Swoistym podsumowaniem refleksji Miłosza nad „byciem Polakiem” jest jego diariusz pt. „Rok myśliwego” (Instytut Literacki, Paryż 1990). Zdumiewająca książka! Pisana w przeddzień upadku „realnego socjalizmu” w Polsce, w okresie, gdy Miłosz stał u szczytu sławy, gdy widziano w nim, również w USA, nie tylko wielkiego
W sieci absurdów
Walter Żelazny: Prezydent odwołuje się do sądu, żeby nie podpisać mojej nominacji profesorskiej Dr hab. Walter Żelazny – antropolog kultury Dr hab. Walter Żelazny od sześciu lat czeka na profesurę belwederską. Pracował ponad dekadę na Wydziale Historyczno-Socjologicznym Uniwersytetu w Białymstoku, obecnie jest na emeryturze. Antropolog kultury, zajmuje się stosunkami etnicznymi. Działacz opozycji w PRL i były emigrant polityczny. Dwa lata temu prezydentowi Andrzejowi Dudzie zacięło się pióro przy podpisie pod pana nominacją do tytułu profesora
Antonowicz przez w
Litwa legalizuje polskie nazwiska Choć obiektywnie dotyczy niewielkiej liczby osób, sprawa ta przez lata zatruwała stosunki między Warszawą a Wilnem. Ostatnia wizyta Lecha Kaczyńskiego na Litwie, dwa dni przed katastrofą smoleńską, została zepsuta głosowaniem Seimasu, który nie zgodził się na oryginalną pisownię nazwisk przedstawicieli mniejszości narodowych. 18 stycznia br. parlament Litwy, tym razem również zdominowany przez centroprawicę, przyjął prawo zezwalające na użycie trzech liter: w, x oraz q w pisowni nazwisk litewskich obywateli. Choć
2021 – kanadyjski rok rekordów
Czyli Polak potrafi, pod każdą szerokością geograficzną Korespondencja z Kanady 2021 – kolejny rok pod znakiem COVID-19 na całym świecie – w Kanadzie był czasem bolesnych rozliczeń z mrokami przeszłości, która na trwałe okaleczyła prawowitych właścicieli ziem stanowiących dzisiaj Kanadę. Odnalezienie setek szczątków dzieci – uczniów nieludzkich szkół rezydencjalnych dla „Indian”, spowodowało eksplozję dyskusji, trudnej, ale niezbędnej, bo rozliczyć się z historią powinien każdy kraj. To proces, który jeszcze potrwa, ale ważne, że nikt nie zamiata
Nie chcemy polskiej biedoty
Napływ setek tysięcy Polaków, do tego katolików, Amerykanie odbierali jako zagrożenie cywilizacyjne, które doprowadzi do rychłego upadku USA „Jakieś restrykcyjne metody należy koniecznie wprowadzić, aby Ameryka przestała już być wysypiskiem ludzkich odpadów z Europy. Obdartusi z Polski i Rosji, których nikt nie chce, są często tak brudni, że nie sposób powiedzieć, czy są czarni, czy biali. Mało tego, są całkowicie nieprzystosowani i niezaznajomieni z dobrodziejstwami naszej cywilizacji” – te i inne opinie można było przeczytać w amerykańskiej prasie na przełomie XIX
Jest bardzo ciekawie
Dyrygentura okazała się najbardziej naturalną formą ekspresji – łączy się z ruchem, grą ciałem oraz z pracą grupową Marta Gardolińska – dyrygentka i dyrektorka artystyczna Narodowej Opery Lotaryngii w Nancy we Francji Jest pani jedną z nielicznych dyrygentek. We Francji, jako jedna z trzech kobiet, stoi pani na czele narodowej opery. Odczuwa pani wyjątkowość swojej sytuacji? – Nie do końca – bycie pierwszą, drugą czy trzecią kobietą w jakiejkolwiek strukturze nigdy nie było moim celem.
Polska wolna od Dziedziczaka
Jeśli coś w dojnej zmianie obrodziło, to kosmici. Choćby taki Jan Dziedziczak. Odlot nawet jak na standardy PiS. Przypadek człowieka, który za cokolwiek się weźmie – to klapa. 15 lat temu był rzecznikiem prasowym Jarosława Kaczyńskiego. I na tym jedzie. Od posady do posady. Przyssał się do Polonii – najpierw w MSZ jako sekretarz stanu, a teraz w Kancelarii Premiera jako pełnomocnik rządu ds. Polonii. Taka paprotka, która lubi zjeść. Ale czasem się odezwie. I to Dziedziczakowi gwarantuje wysokie









