Tag "ptaki"

Powrót na stronę główną
Zwierzęta

Aksamitek

Jest odmieńcem, siedzi na kuprze lub migruje na niewielkie odległości Jesienią przy Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie pojawiła się pokrzewka aksamitna, ptak, który w Polsce zagościł po raz czwarty. Szybko stała się sensacją, otoczoną przez kordon ptasiarzy z aparatami rozmiarów granatnika komendanta Szymczyka. Z czasem zainteresowanie opadło, a pod PKiN została garstka miłośników, którzy pomagają przetrwać ptakowi na obczyźnie. Celebrytka Teren wokół PKiN znany jest z niezwykłych obserwacji przyrody. Stołeczny miłośnik ptaków Krzysztof Koper

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Zwierzęta

Życie na piachu

Nad Bugiem nie jest lekko. Ptaki muszą się zmagać ze skrajnościami, jak fala powodziowa czy lejący się z nieba żar. Jak na polskiego pająka był całkiem spory i dosyć egzotycznie ubarwiony. Owszem, w odcieniach brązu, ale długie masywne odnóża miał wyraziście paskowane, a nieco wypłowiała tonacja dodawała mu pustynnego charakteru. Dlatego, gdy wdrapał się na namiot, od razu rzucił nam się w oczy. Egzotyczne wrażenie potęgował bezmiar piachu, jaki otaczał nasz kajakowy biwak. Dopiero po spływie,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Zwierzęta

Zakochani są wśród nas

Czyli zwierzęca miłość Połowa lutego, strach przejść ulicą! Zewsząd atakują czerwone serduszka! Restauratorzy zacierają ręce, sprzedawcy „kordialnych” gadżetów liczą zyski, listonosze uginają się pod ciężarem toreb, a stacje radiowe epatują miłosnymi szlagierami. Z utęsknieniem wyczekuję marcowych serenad kotów. Skromność i szarmanckość Zdecydowana większość ptaków bojkotuje skomercjalizowane święto zakochanych, choć niektóre mają pod ogonem akcję strajkową. Ale bądźmy sprawiedliwi, nie lecą ze swoimi potrzebami do centrów handlowych ani nawet do ulicznych

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Zwierzęta

Skowronek dalekiej północy

Gdzie można spotkać górniczka? Ilekroć nadchodzi najpiękniejsza pora roku, mój układ nerwowy zaczyna odbierać mrowienie, a oczy wyszukują zimowych gości z dalekiej północy. Od lat usiłowałem spotkać się szczególnie z górniczkiem i… co roku ponosiłem klęskę. W grudniu Marek Twardowski, wyszkowski ptasiarz, wstawił w jednym z portali zdjęcia tych ptaków. Ponieważ obszary, na których łazimy za ptakami, w znacznej mierze się pokrywają, odezwałem się do niego. Na kolejny wypad pojechaliśmy razem. Barwny jak górniczek Górniczki

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Zwierzęta

Sowiej głowie dość dwie słowie

Sowy mają lornetkę w oku! Potrafią przybliżyć sobie obraz, wydłużając teleskopowe oko! Ot, taki naturalny zoom Niewiele zwierząt może się równać z sowami pod względem obecności w symbolice. Za sprawą nocnego widzenia sowa stała się ucieleśnieniem dostrzegania tego, co dla dziennego zwierzęcia, jakim my jesteśmy, pozostaje niewidoczne. Stąd już blisko do mądrości. Choć Hegel pisał, że sowa Minerwy wylatuje o zmierzchu, czyli że mądrzejemy na starość, to przecież lepiej późno niż wcale. Z drugiej

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Zwierzęta

Szare jest piękne

Mało kto odróżni wronę od gawrona, ale wróbla z niczym nie pomyli Pełno ich wszędzie; nawet jak ich nie widać, to wystarczy rzucić na ziemię garstkę okruszków, a za chwilę kilkanaście szaro opierzonych maleństw zjawia się jak deux ex machina, ćwierkaniem dodając sobie animuszu w tej nieustającej pogoni za pokarmem. Wróble! Są pierwszymi lub jednymi z pierwszych ptaków, które uczy się rozpoznawać każde dziecko. Nie ma też dorosłego, który nie znałby wróbli. (…) Mało kto potrafi odróżnić wronę

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Zwierzęta

Mordercze dzbaneczniki

Rośliny „polujące” na ptaki Jesteśmy przyzwyczajeni do postrzegania roślin jako spokojnych i nieszkodliwych organizmów, które stanowią pierwsze ogniwo łańcucha pokarmowego. Co prawda nie wszystkie są bezbronne – niektóre całkiem skutecznie potrafią się przeciwstawiać roślinożercom, stosując różne chemiczne (np. trujące alkaloidy) lub fizyczne (np. kolce lub ciernie) środki obrony. Wyjątkiem na tym tle są rośliny mięsożerne – prawdziwi drapieżcy polujący na owady, którzy jednak nie poszukują ofiar, nie planują ataków, ale cierpliwie czekają, aż zdobycz sama wpadnie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Zwierzęta

Deweloperka dla ptaków i owadów

Najlepsze schronienie jest najprostsze Nikt nie potrafi do końca powiedzieć, dlaczego głóg niedaleko mojego domu rodzinnego rośnie tam, gdzie rośnie, i od kiedy. Pamiętam, że obok starej szopy rósł wcześniej rozłożysty jesion, na którym wisiały najpierw trzy, a później dwie budki lęgowe dla szpaków, które ciągle spadały, a ja wspinałem się po pniu, żeby z powrotem je powiesić. Od kiedy jesion został wycięty, o wolne miejsce po nim walczą bzy czarne, jarzębina, dzika śliwka i głóg, których nikt nie sadził. Wszystkie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Zwierzęta

Drapieżne ślimaki czyli bezkręgowce polujące na ptaki

To, że ptaki jedzą różnej maści bezkręgowce, jak owady czy pająki, jest rzeczą powszechnie wiadomą. Fakt, że w świecie zwierząt zdarzają się takie bezkręgowce, które są w stanie upolować i zjeść dużo większe od siebie ptaki, stanowi już mniej rozpowszechnioną wiedzę. Najbardziej znany przykład dotyczy pająków ptaszników – sama ich nazwa wskazuje, że zdarza im się polować na ciepłokrwiste pierzaste kręgowce. Najczęściej wymienianymi w literaturze bezkręgowcami polującymi na ptaki są modliszki. Nic dziwnego –

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Zwierzęta

Kuliki znad Brzozówki

Nad tą niepozorną rzeką żyje ponad połowa populacji biebrzańskiej, i to tej niechronionej granicami parku narodowego (…) Rzeczne doliny od lat zachwycały fotografów przyrody. Ten zachwyt był jeszcze większy w czasach sprzed melioracji. Bagna Tykocińskie, po których nie ma praktycznie śladu – zostało jedynie wielkie pastwisko – przyciągnęły Włodzimierza Puchalskiego. W swoim albumie „Ptaki naszych pól, łąk i wód” wspomina: „Pamiętam, że jeszcze tak niedawno na łąkach nad Narwią, Biebrzą, Bugiem widywałem olbrzymie stada batalionów, które na widok

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.