Tag "relacje polsko – ukraińskie"

Powrót na stronę główną
Historia

Biali i czerwoni

Nieprzewidzianym rezultatem powstania styczniowego było umocnienie hasła „Polak katolik” Klęska Mikołajowskiej Rosji w wojnie krymskiej zaowocowała polityczną „odwilżą”, połączoną z wciąganiem czynników społecznych w proces przygotowywania reformy włościańskiej oraz innych „wielkich reform” Aleksandra II. Sprzyjało to planom polskich organiczników. W kręgach radykalnych rodziło się jednak pytanie, czy nie można by pójść dalej, czy nie należałoby zaangażować się w polityczną mobilizację społeczeństwa w celu wywarcia presji na władze rosyjskie i stworzenia klimatu intelektualno-moralnego sprzyjającego podjęciu walki

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Ta policja lepsza nie będzie

Najpierw służy się partii, a dopiero potem… Dlaczego Jarosław Szymczyk wciąż jest komendantem głównym policji? Dlaczego jeszcze nie został zdymisjonowany? W ostatnich dniach media nie nadążają z informowaniem o kolejnych aferach i skandalach w tej służbie. Ale zanim jedna afera nabierze tak naprawdę rozgłosu, już wybucha następna, jeszcze bardziej absurdalna. Wniosek jest prosty – jeżeli coś regularnie się powtarza, przestaje to być przypadkiem. Staje się normą. Tę instytucję przeżera jakaś choroba, jakiś rak.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Jak Lwów przenoszono do Wrocławia

Bez uczonych z Kresów powojenny rozwój naukowy Ziem Odzyskanych byłby niemożliwy Nie tylko uniwersytet i politechnika Szybkie powstanie we Wrocławiu silnego ośrodka medycznego było możliwe dzięki przybyłym w maju 1945 r. lwowskim lekarzom, wśród których znaleźli się: Roman Dzioba, Tadeusz Nowakowski, Tadeusz Owiński i Stanisław Szpilczyński. Samodzielna Akademia Lekarska powstała w 1949 r., a jej pierwszym rektorem został lwowski profesor Zygmunt Albert. W listopadzie 1951 r. rozpoczęła działalność wrocławska Wyższa Szkoła Rolnicza. Jej trzon stanowili

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

Dzwon dla Zełenskiego

Prezydent Zełenski pokazuje światu, jak można walczyć o interesy swojego kraju. Bez oglądania się na interesy innych państw. Nawet tych, dzięki którym Ukraina może jeszcze wojować, bo dostaje pomoc o niewyobrażalnej skali. Historia od zakończenia II wojny światowej nie zna podobnego wsparcia. Bez tego nawet największa ofiarność Ukraińców nie wystarczyłaby do skutecznej obrony tego państwa. Ale żeby Ukrainie tyle dać, nawet najbogatsze państwa muszą zacisnąć pasa. A Polska do tych bogatych przecież nie należy. Problemów bytowych, i to na bardzo

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kronika Dobrej Zmiany

Trzecia linia

Zwrócono nam uwagę, że nie zachowujemy symetrii. Naśmiewamy się z kierownictwa MSZ, że to zbiór dyletantów, a pomijamy inne komórki zajmujące się polityką zagraniczną. Na przykład – sejmową Komisję Spraw Zagranicznych. O tak, rzeczywiście jest o czym pisać. Otóż przewodniczącym tej komisji został Radosław Fogiel, absolwent Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego im. Filipa Neri w Radomiu. Na dalszą edukację nie starczyło mu zapału. Fogiel zastąpił na tym stanowisku Marka Kuchcińskiego, który objął funkcję szefa kancelarii premiera. Dodajmy, że również jego

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne

Kryminał z Bukowiny na zakończenie Ukraina! 7. Festiwalu Filmowego

Na zamknięcie Ukraina! 7. Festiwalu Filmowego zobaczyliśmy film „Pamfir” w reż. Dmytro Suchołytkyja-Sobczuka, fetowany Złotą Kamerą na ostatnim Festiwalu w Cannes. Rzecz dzieje się na Bukowinie, górzystej krainie podzielonej między Ukrainę i Rumunię. Tam przetrwały jeszcze

Andrzej Romanowski Felietony

Wielebne głupstwo

Przed kilku laty, w artykule opublikowanym w kwartalniku „Łódzkie Studia Teologiczne”, ksiądz profesor, abp Marek Jędraszewski, nie poznał się na żarcie amerykańskiego historyka i do życia naukowego powołał fikcyjnego kronikarza, Kpinomira. Dziś inny ksiądz profesor, metropolita Sawa, zwierzchnik Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, szerzy kolejne nieprawdy: „Chrześcijaństwo na nasze ziemie przynieśli uczniowie świętych Cyryla i Metodego. […] My wiemy, że Mieszko został ochrzczony w obrządku bizantyńskim, a dopiero później, w 966 r., dokonano ponownego chrztu. […]

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Sadowy i Deszczyca o mordzie (smoleńskim)

Mieliśmy wrażenie, że kancelaria prezydenta Dudy z jakichś powodów nie zaprosiła na wręczenie Orła Białego ludzi, którzy aktywnie wspierają wersję Antoniego Macierewicza o mordzie smoleńskim. Faux pas nadrobiła TVP Info, przypominając słowa mera Lwowa Andrija Sadowego i byłego ambasadora Ukrainy w Polsce Andrija Deszczycy. Może nie chcieli naraz trzech Andrzejów? Wszak i prezydent Andrzej. A szkoda, bo Sadowy i Deszczyca mają w sprawie katastrofy pod Smoleńskiem identyczny pogląd jak Macierewicz. Znają też sprawcę. Sadowy mówił

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Lekcja Żeromskiego

Nie da się spojrzeć na dzieje PRL bez przypomnienia roku 1920 Jan Lechoń zanotował w dzienniku pod datą 28 września 1950 r.: „Żeromski po bitwie warszawskiej napisał kawałek prozy »Na probostwie w Wyszkowie«, który teraz trzeba będzie przypomnieć z okazji 25-lecia jego śmierci, bo jest to przekleństwo rzucone Bierutowi i Cyrankiewiczowi, którzy w roku 1920 nazywali się Marchlewski, Leszczyński i Feliks Kon. Ale na parę tygodni przedtem, gdy Moskale ruszyli na nas spod Kijowa, Żeromski, pod którego opieką kurowałem się wtedy w Orłowie,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Przede wszystkim integracja

Ukraińskie dzieci potrzebują nie tylko edukacji, ale i opieki. Jak sobie radzi polska szkoła? Od rosyjskiej agresji na Ukrainę minęło ponad pół roku. W tym czasie do Polski przyjechało ponad 2 mln uchodźców, głównie kobiet i dzieci. Jak wynika z najnowszego raportu Fundacji Szkoła z Klasą „Razem w klasie. Dzieci z Ukrainy w polskich szkołach”, przez te kilka miesięcy do szkół w Polsce przyszło ponad 180 tys. dzieci z Ukrainy. Fala dzieci straumatyzowanych wojną i koniecznością opuszczenia domu, nieznających języka,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.