Tag "sądownictwo"

Powrót na stronę główną
Kraj

Przez Procyka do sędziów

Skoro sądy wszystkich instancji oczyściły byłego prezesa spółdzielni Pojezierze z zarzutów, to… winna jest sędziowska kasta Najpierw poszedł na niego atak z wysokiej trybuny Senatu. Walcząca od lat z Zenonem Procykiem senator Lidia Staroń nie wymieniła wprawdzie jego nazwiska, ale pod pretekstem obrony pokrzywdzonej „pani Basi spod Olsztyna” przypomniała jeden z zarzutów przeciw niemu. Procyk miał wyrzucić na bruk Barbarę Sz., matkę kilkorga dzieci, na dodatek ciężarną, która „została perfidnie oszukana, a w jej

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

Samozwańczy szeryf na wojnie z sądami

Nic nam tak nie obrodziło jak sędziowie. Teraz prawie wszyscy są sędziami. Gdzie spojrzę, widzę ludzi, którzy osądzają sędziów i sądy. I lepiej od nich wiedzą, co i jak trzeba zrobić. Patrzę na ekipę Ziobry, dobraną według prostego schematu. Bezczelni, aroganccy, słabo posługujący się językiem polskim. Totalnie niekompetentni. Bo i gdzie mieliby się czegoś nauczyć, skoro pierwsza praca to wiceminister? Ziobro otworzył im taką ścieżkę awansu, że nie cofną się przed niczym, byle jak najdłużej utrzymać się

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jan Widacki

Pana premiera język giętki

Pisał kiedyś wieszcz: „Chodzi mi o to, aby język giętki powiedział wszystko, co pomyśli głowa”. Problemem wieszcza było to, że język nie potrafił czasem wysłowić tego, co głowa wymyśliła. Nasz problem jest inny, dużo poważniejszy – aby politycy najpierw pomyśleli, a potem mówili. Aby zanim uruchomią jęzor, użyli mózgu. Bo bardzo często tego nie robią. Weźmy niedawną wypowiedź premiera Morawieckiego, który w wywiadzie dla „Die Welt” powiedział, że reforma sądownictwa w Polsce jest

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Nikt mnie nie skusi i nie przestraszy

Sędzią nie może być ktoś, kto się boi lub na pierwszym miejscu stawia własne korzyści Barbara Piwnik – sędzia Sądu Okręgowego Warszawa-Praga, minister sprawiedliwości i prokurator generalny w latach 2001-2002 Mamy podział w środowisku sędziowskim: beneficjenci „dobrej zmiany”, awansowani i nagradzani – i ci odsuwani na gorsze stanowiska, odwoływani z sądów wyższej instancji, ścigani postępowaniami dyscyplinarnymi. Czy to nie odbije się na jakości sądownictwa – bo jedni mogą orzekać nieco na złość władzy, a drudzy tak, by się

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Polowanie na Durczoka

Postępowanie prokuratury ma uzasadniać stworzenie ustawy regulującej status dziennikarza Zastępca rzecznika prasowego PiS Radosław Fogiel na konferencji 16 września 2019 r. orzekł, że stworzenia ustawy regulującej status dziennikarza domaga się m.in. „sprawa Durczoka”. W jaki sposób Kamil Durczok wpadł w tryby „dobrej zmiany” PiS? Przyjechał do Warszawy z katowickiej telewizji i od razu został prezenterem głównego wydania „Wiadomości” TVP. Wkrótce zachorował na nowotwór. Pokonał jednak chorobę i zaczął szybko awansować w TVP, a później w TVN,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Sędzia, który postawił się władzy

Olsztynianie zorganizowali wiec poparcia dla Pawła Juszczyszyna. Rodzice i znajomi odwołanego sędziego są z niego dumni O decyzji sędziego Pawła Juszczyszyna zrobiło się głośno w sobotę, 23 listopada. Tego dnia ujawniono, że Sąd Okręgowy w Olsztynie w toku jednego z cywilnych postępowań odwoławczych zadał sobie pytanie, czy sędzia niższej instancji, nominowany przez Krajową Radę Sądownictwa, był uprawniony do orzekania w tej sprawie. Bo jeśli nie, to cały proces mógłby zostać uznany za nieważny. Rozpatrujący odwołanie sędzia Juszczyszyn

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

Do celi na przemyślenia

Miało być mądrze i praworządnie, a wyszło jak zwykle. Najważniejsza dla prezesa Kaczyńskiego, i to od lat, była reforma sądownictwa. Po zdobyciu władzy nie szczędzono więc czasu ani środków, by rozwalić stary porządek i zbudować własne sądownictwo. I własną prokuraturę. Podporządkowane politycznie PiS. Cztery lata samodzielnych rządów „dobrej zmiany” kończą się serią afer i katastrofalnym stanem całego obszaru, za który odpowiada minister Ziobro. Bilans jego ministrowania jest taki, że w tym resorcie nic nie działa lepiej niż

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jan Widacki

Sędziowie też ludzie

Postawy ludzkie w sytuacjach kryzysowych rozkładają się według „krzywej dzwonowej” Gaussa. Liczba bohaterów równoważy na ogół liczbę kanalii, a obie te kategorie są kilkuprocentowym marginesem. Większość to ani bohaterowie, ani kanalie – stara się przeżyć spokojnie i w miarę bezpiecznie. Ci stanowiący większość będą we własnym gronie narzekać i krytykować czasy, w jakich przyszło im żyć, będą lawirować, unikając postaw skrajnych i jednoznacznych. Będą usiłowali nie podpaść swojemu otoczeniu, ale i nie narazić się władzy. Z własnej woli też

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Karząca ręka władzy

PiS wykorzystuje prawo karne jako instrument walki politycznej i okazywania dominacji Prof. Piotr Girdwoyń – dyrektor Instytutu Prawa Karnego Uniwersytetu Warszawskiego Nowelizacja Kodeksu karnego została przesłana do Trybunału Konstytucyjnego, czekamy na jego wyrok. Zastanawiam się, dlaczego doszło do zaostrzenia przepisów. Chyba jednym z powodów było to, że ekipa rządząca chciała się przypodobać swojemu elektoratowi? – Hasłem było wzmożenie walki z pedofilią, ale w rzeczywistości na pewno nie o to chodziło. Już od dłuższego czasu można

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

A złodzieje ciągle hardzi

Nic tak dobrze PiS nie wychodzi jak dewastowanie kolejnych środowisk i grup zawodowych. Gdyby spojrzeć na Polskę pod kątem zarzutów, które są stawiane wszystkim przeszkadzającym tej partii w drodze do kolejnych podbojów, to mamy najwyższy na świecie odsetek złodziei. Kto jeszcze nie został obrzucony tym epitetem? Złodziejami dla polityków PiS są w większości sędziowie, lekarze rezydenci, samorządowcy z opozycji, nauczyciele protestujący przeciwko rujnującej oświatę minister Zalewskiej, media niefinansowane przez PiS, roszczeniowi, bo protestujący rodzice niepełnosprawnych, rolnicy i sadownicy domagający

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.