Tag "społeczeństwo"

Powrót na stronę główną
Kraj Wywiady

Czas oszustów i grafomanów

Proporczyki wojenne już powiewają Prof. Stanisław Filipowicz – wiceprezes Polskiej Akademii Nauk. W latach 2011-2017 dziekan Wydziału I Nauk Humanistycznych PAN. Od 1978 r. związany z Wydziałem Nauk Politycznych i Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego. W ostatnim okresie jego badania naukowe dotyczą szeroko rozumianej problematyki kryzysu demokracji i erozji oświeceniowych modeli racjonalności politycznej. Jak pan się odnajduje w dzisiejszych czasach? – Próbuję się odnaleźć. Ale niespecjalnie mi się udaje. Wydaje mi się, że jesteśmy poza

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Roman Kurkiewicz

Aj, nadchodzi AI

Nie wiem wiele o sztucznej inteligencji (artificial intelligence), ale im mniej wiem, tym bardziej mnie wciąga, intryguje, fascynuje, omamia. Był taki niegdyś słynny wiersz aleksandryjskiego Greka Kawafisa o czekaniu na barbarzyńców, nie mylić z powieścią Johna Maxwella Coetzeego, pod tym samym tytułem i z inspiracji wierszem powstałą. Ani z filmem fabularnym. Na początku był wiersz. I wszyscy tam czekają w zawieszeniu, wszystko traci sens, i stanowienie praw, i sprawowanie władzy, i mizdrzenie się w daremnym oczekiwaniu; tylko retorzy nie przyszli –

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Polski Imre Nagy

Wojciech Jaruzelski wymyka się schematom. Nie można go jednoznacznie zaszeregować Kiedy Wojciech Jaruzelski wtargnął w moje życie? Może wtedy, gdy w dzieciństwie, w latach 60., przeczytałem w gazecie nazwisko ministra obrony narodowej, marszałka Polski Mariana Spychalskiego, oraz nazwiska dwóch jego zastępców, gen. Jerzego Bordziłowskiego i Jaruzelskiego właśnie? O Spychalskim mówiono, że w czasach stalinowskich był więziony, o Bordziłowskim – że jest odkomenderowany z Armii Czerwonej, natomiast o Jaruzelskim nie wiedziano nic. A może to wtargnięcie nastąpiło w kwietniu 1968 r., gdy ów generał o dziecięcej twarzy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Supermeni za trzy tysiące netto

Nigdy nie czułem się bogiem czy bohaterem, ale kiedy wracałem z dyżuru z przekonaniem, że dzięki mnie siedem osób nadal żyje, czułem pewien rodzaj spełnienia Jarosław Sowizdraniuk – doświadczony ratownik medyczny, wykładowca Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, nauczyciel akademicki roku z Dolnego Śląska w plebiscycie organizowanym przez Polska Press. Świat zza szyb karetki diametralnie różni się od oglądanego przez okno Starbucksa? – Szczególnie odczuliśmy to podczas pandemii. To były dwa światy, jak w Matriksie. My – zamknięci

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

Pałac Saski do zamrażarki

Przyszło nam żyć pod rządami ekipy, dla której wydanie kolejnego miliarda złotych to bułka nawet bez masła. Bardzo lekko wydaje się cudze pieniądze. Chociaż cudze to one nie są. Są nasze. Wspólne, budżetowe. Pieniądze bardzo potrzebne zwłaszcza teraz, gdy wojna w Ukrainie grozi głębokim kryzysem i drożyzną. Trzeba pilnie liczyć każdą złotówkę. I szybciutko rezygnować z megalomańskich fanaberii. Na czele których jest uruchomiona specustawą budowa pałacu Saskiego. Za niemal 2,5 mld zł. W cenach na dziś. Co oznacza,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Wojny zbożowe

700 dol. za tonę pszenicy i głód w Afryce. Taki może być efekt uboczny wojny w Ukrainie, jeśli Europa sobie nie poradzi Najwięksi światowi producenci pszenicy „Prawie 25 mln ton zboża utknęło obecnie w Ukrainie i nie może opuścić kraju z powodu blokady portów morskich i problemów infrastrukturalnych”, twierdzi Josef Schmidhuber, cytowany przez magazyn „Fortune” ekonomista Organizacji Narodów Zjednoczonych Wyżywienia i Rolnictwa (FAO). Od początku konfliktu ostrzegają również inni eksperci. Już na początku marca

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Roman Kurkiewicz

Kołacze bez pracy

Pod egidą i wedle pomysłu grupy badaczy i socjologów z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu zostanie uruchomiony pierwszy w Polsce eksperymentalny program pilotażowy bezwarunkowego dochodu podstawowego. W wioskach w północno-zachodnich gminach Warmii i Mazur przez dwa lata grupy mieszkańców (min. 5 tys., maks. 31 tys. osób) będą otrzymywać 1,3 tys. zł bez żadnych wymagań. Czyli bezwarunkowo. W tym czasie naukowcy będą badać wpływ takiego wsparcia m.in. na aktywność ekonomiczną, społeczną, edukacyjną, kwestie dobrobytu (struktura

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Nauka

Cisowe tajemnice

Wykorzystania cisa w walce z rakiem zaczęło się od kawałka kory Cis uratował wiele istnień dzięki lekowi onkologicznemu taxol, którego nazwa pochodzi od łacińskiej nazwy rodziny cisowatych: Taxaceae. Drzewo to ma również długą i skomplikowaną historię – pojawia się w naszych mitach i literaturze, jest też wykorzystywane w praktyce. Cofnijmy się najpierw o 400 tys. lat. Przenieśmy się na angielskie wybrzeże, dwie godziny jazdy samochodem na wschód od Londynu, do obszaru, na którym dziś leży miasto Clacton-on-Sea. W tym

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Matkom tamtych lat

W 1945 r. tatuś był wójtem gminy Sterdyń. Pojechał na zebranie. Już nie wrócił. Została 32-letnia mama z piątką dzieci Był rok 1945. Mieszkałam wtedy z rodziną na Podlasiu, we wsi Łazów, 4 km od Bugu. 11 kwietnia po południu tata pojechał rowerem do Sterdyni na zebranie. Od trzech miesięcy był wójtem gminy Sterdyń. Mama mówiła, że ja, jak nigdy wcześniej, przytuliłam się przedtem do jego nóg i strasznie płakałam. Powiedziała wtedy: „Feluś, nie jedź dzisiaj, zobacz,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Jak wyjść z biura, które jest w jadalni

Nie traci się czasu na dojazdy, a w trakcie pracy można wstawić pranie i zupę. Ale rosną rachunki za prąd i wodę. Praca zdalna wymaga pilnych regulacji 35% pracowników od marca 2020 r. pracuje najchętniej z domu – wynika z badania przeprowadzonego przez serwis Pracuj.pl. Zdecydowana większość bardzo sobie chwali taki model zatrudnienia: dwie trzecie cieszy się, że nie traci czasu na dojazdy, 52% uważa, że w domowych pieleszach pracuje efektywniej. Wiele osób docenia elastyczne godziny pracy, ale jednocześnie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.