Tag "szkoły"

Powrót na stronę główną
Świat

Uczniowie gorszego Boga

Niemieckie urzędy z napływem uchodźców już sobie radzą, ale w szkołach problemy dopiero się zaczynają Korespondencja z Berlina Emad trzyma w ręku próbówkę z fioletowym płynem i przelewa go do naczynia z wodą. – To wygląda jak prawdziwy wybuch wulkanu! – cieszy się, gdy płyn przeistacza się w rosnący „atomowy grzyb”. 12-latek uwielbia robić eksperymenty. W białym fartuchu i okularach z grubymi oprawkami wygląda jak prawdziwy naukowiec. Pochodzi z syryjskiej miejscowości Anadan (niedaleko Aleppo) i wraz z rodzicami przybył

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Przegląd związkowy

Dlaczego nauczyciele mają dość

14 lat walki o godność nauczycieli. Nie pomogły pikiety, manifestacje, pogotowia strajkowe Oświata i nauczyciele od początku transformacji społeczno-gospodarczej nie mają szczęścia i przez rządy różnych opcji politycznych zawsze byli traktowani po macoszemu. Ich wynagrodzenia nie były priorytetem żadnego rządu. Także obecny unikał podjęcia decyzji i lawirował. Mimo wcześniejszych zapowiedzi strajku rozmowy związków nauczycielskich trzech central związkowych w ramach Rady Dialogu Społecznego rozpoczęły się dopiero 25 marca z inicjatywy OPZZ w Centrum Partnerstwa

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Dzieciaki z Parkland obudziły Amerykę

W ciągu ostatnich 20 lat ćwierć miliona amerykańskich uczniów doświadczyło szkolnej strzelaniny Korespondencja z USA 14 lutego 2019 r. na świecie: obchody walentynek. Zalew różu i pluszu, serduszek i czekolady, a ostatnio także obowiązkowo slogany, że miłość przybiera różne formy, lecz najważniejsze, by szła w parze z tolerancją. Make love not war – przypominają rozgłośnie radiowe głosami Johna Lennona i Boba Marleya w hitach, które nigdy nie odejdą do lamusa. 14 lutego 2019 r. w Ameryce: nikomu nie jest

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Reportaż

Sąd, religia i pokemony

Jeśli 5 kwietnia sąd nie podejmie decyzji, możliwe, że Julia będzie zmuszona przystąpić do pierwszej komunii Julia* jest w trzeciej klasie i nie wierzy w Boga. Nie ma go w niebie, specjalnie sprawdzała, lecąc samolotem. Na lekcjach religii się nudzi, wolałaby – jak wcześniej – spędzać je z koleżanką w świetlicy. Ale chodzić na katechezę musi, bo kazał jej sąd. Katarzyna i Andrzej nie byli religijnym małżeństwem. Nie przyjmowali księdza, a w kościele przez 15 lat byli cztery razy. Na ślubach znajomych, pogrzebie i chrzcinach córki.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Reportaż

Sąd przekroczył granicę

Zmuszając dziecko, które nie chce uczęszczać na religię, do udziału w tych zajęciach, sąd ogranicza jego prawa Piotr Pawłowski – prawnik i inicjator projektu Świecka Szkoła Czy sąd mógł zadziałać inaczej? – Postanowienie o zabezpieczeniu jest narzędziem siły, na jego mocy sąd nakazuje robienie czegoś, więc wystarczyło go nie wydawać. W tym wypadku bulwersuje fakt, że sąd całkowicie pominął autonomię i wolę dziecka. Widać to w tonie postanowienia i innych pism. Sąd posługuje się opinią psychologa, ale na mocy

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Ludwik Stomma

Sztuka sikania

Swego czasu w szaletach dworców PKP i PKS w Jaśle wisiały (a może nadal wiszą?) instrukcje korzystania z tych niezbędnych przybytków. Oto jeden z pomieszczonych w nich nakazów (niczego nie zmyślam, rzecz jak najbardziej autentyczna): „Przy korzystaniu z pisuaru należy podejść do niego jak najbliżej, pochylić się lekko do przodu, wyjąć całkowicie narząd moczowy, lekko nachylić go w dół i oddać mocz do ostatniej kropli. Przed całkowitym zakończeniem oddawania moczu nie należy odchodzić od pisuaru i rozbryzgiwać moczu po podłodze”.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Wielka trwoga

Czy ktoś jeszcze pamięta, że ćwierć wieku temu obowiązek edukacji seksualnej został wpisany do ustawy nazywanej dziś kompromisem aborcyjnym? Wydarzenia ostatnich dni przypomniały mi mało znaną piosenkę kabaretową Jana Wołka. Znikła z anten równie szybko, jak się pojawiła, bo autor szyderca zbyt boleśnie trafił w sedno plemiennej wrogości. Jej refren brzmiał: „Trwoga, ludzie, wielka trwoga / Trzeba nam wyznaczyć wroga / Bo inaczej, panie, pany / Sami się

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Tomasz Jastrun

Gabinet osobliwości

Genialny strateg Jarosław Kaczyński otwiera nowy wielki front. Wróg nazywa się LGBT. Można by stworzyć galerię pisowskich straszydeł: Niemcy, Erika Steinbach, Soros, Żydzi, lewica, liberałowie, tęcza na placu Zbawiciela, postkomuniści, sędziowie, gender, uchodźcy itd. Bez trudu dałoby się tym zapełnić duży gabinet osobliwości. LGBT to zupełna nowość, będzie się teraz nadmuchiwać to monstrum. W nazwie jest kłębowisko lesbijek, pederastów, pedofilów, wszelkich zboczeń. Polskie dzieci będą seksualizowane

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Roman Kurkiewicz

Strajki dobre, strajki konieczne

Nadchodzą dwa potężne – mam nadzieję! – a z całą pewnością ważne, protesty. Oba z jednego świata, polskiej szkoły. Najwyraźniej nie ma woli władz, by zaspokoić oczekiwania i żądania nauczycieli w takim stopniu, żeby odstąpili od zapowiedzianego na 8 kwietnia ogromnego, bezprecedensowego w swojej masowości protestu. Prawie 80% placówek przygotowuje się do strajku, którego nie da się zbagatelizować, nie zauważyć. Nauczyciele są grupą zawodową, która naprawdę musi zostać doprowadzona do ostateczności, żeby zdecydować o tej formie dochodzenia swoich praw i zaspokojenia potrzeb. Ta wstrzemięźliwość

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Roman Kurkiewicz

Święte jedno

Teraz się Polacy zjednoczą, teraz musimy być jednością, ponad podziały, uderzmy się w piersi, tak, tak, nawet we własne, jak usadzony w piątej ławce prezydent na pogrzebie Pawła Adamowicza. Przestańmy, wybaczmy, co się jeszcze musi stać, ktoś zginie, właśnie zginął, to zginie następny. Gdzie jest ochrona, policja to nie ochrona, chyba że jako ochrona stoi pod TVP Info, kiedy prawdziwa ochrona szarpie, obłapia i przewraca protestujących przeciw temu, co wyrabia najbardziej upartyjniona

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.