Tag "Szwecja"
Jak ten trzmiel to robi? – cd.
W krajach nordyckich państwo i rynek nie walczą ze sobą, lecz się uzupełniają Jakim sposobem kraje nordyckie – Dania, Finlandia, Islandia, Norwegia, Szwecja – godzą ze sobą sprawiedliwość, czyli niewielkie nierówności społeczne, i efektywność, czyli bardzo wysoki poziom zaspokojenia materialnych potrzeb społeczeństwa? Sprawiedliwości służy tam rozbudowane państwo dobrobytu. Dzięki zasiłkom zapewnia ono wszystkim godziwy poziom dochodów i oferuje wiele ogólnodostępnych usług, takich jak służba zdrowia. Źródłem finansowania tego
Jak migracja stała się wojną
Więcej murów na świecie buduje się, by powstrzymać migrację, niż z powodu zagrożenia militarnego, terroryzmu czy przemytu 19 września 2021 r. polskie służby graniczne znalazły ciała trzech osób, obywateli Iraku, zmarłych najprawdopodobniej w wyniku wychłodzenia organizmu. Przedstawiciele polskich i białoruskich służb oskarżają się nawzajem o eskalowanie konfliktu, więc z każdym kolejnym podobnym doniesieniem pojawiały się też sprzeczne wersje. Czy np. 16-latek z Iraku, którego z rodziną wywieziono z Polski na drugą stronę granicy, zmarł po polskiej czy białoruskiej stronie?
Jak ten trzmiel to robi?
W krajach nordyckich sprawiedliwość nie kłóci się z efektywnością Kraje nordyckie – Dania, Finlandia, Islandia, Norwegia, Szwecja – intrygują świat. Jedni, jak Marek Tatała w imieniu Forum Obywatelskiego Rozwoju Leszka Balcerowicza, walczą z „mitem” o nordyckim raju. Ich zdaniem podatki w krajach nordyckich są za wysokie, a sektor publiczny za duży. Pasione tymi podatkami nordyckie „państwo dobrobytu” w imię (rzekomej?) sprawiedliwości rozdaje zbyt wiele zasiłków i usług, takich jak edukacja czy opieka medyczna, zmniejszając
Deszcze niespokojne
Deszcze padały zawsze. Ulewne także. Niekiedy ich wyczekiwanie nabierało zupełnie niesamowitych wymiarów, choćby wówczas, gdy w polskim parlamencie (w kaplicy sejmowej) w 2006 r. odprawiano mszę o deszcz zamówioną przez posłów PiS. Czasem deszcz, czasem go brak – wydawałoby się, nic nowego pod słońcem. A jednak nie. Parogodzinne opady w ubiegłym tygodniu doprowadziły do małych klęsk żywiołowych w Poznaniu (przede wszystkim) i Krakowie (na mniejszą skalę). Zatopione auta, nieprzejezdne dla komunikacji ulice, zawalony dach nowo
Stan idealny
Słuchałem i oglądałem, jak Lidia Staroń, pisowska kandydatka na rzecznika praw obywatelskich, zachęcała w Senacie, by na nią głosować – długa, nudna, niemądra i źle wygłoszona mowa. Przekonywała nieporadnie, że jest niezależna. Do tego nie trzeba przekonywać, jest się albo się nie jest. Potem były pytania senatorów. Dawno nie widziałem takiego spektaklu. Bredziła jak Piekarski na mękach. I wydawało się, że zaraz się rozpłacze. Oglądałem to przez niemal godzinę zatrwożony, zniesmaczony i rozbawiony zarazem. I pomyśleć, że polski Sejm przegłosował
Czyżby bolszewicy opanowali już MFW?
Polemika z tekstem Janusza Majcherka „Socjalizm szkodzi w każdym wieku” Opinia Janusza A. Majcherka „Socjalizm szkodzi w każdym wieku” („Gazeta Wyborcza”, 2.04.2021) w krótkich, acz stanowczych słowach rozprawia się z ideą socjalizmu. Przy tym autor nie zawraca sobie (ani czytelnikom) głowy roztrząsaniem różnic między, powiedzmy, Szwecją a Wenezuelą. Daje do zrozumienia, że socjalizm szkodzi nie tylko w każdym wieku, ale także w każdej odmianie. Jednak dwa koronne argumenty przez niego przytoczone proszą się o rzeczowy komentarz.
Nasza flota jest zwycięska
Czyli jak szorujemy po dnie kadłubem, stawiamy na fregatę i „pomostowe okręty podwodne” Nocą 15 lutego br., bez oficjeli i fanfar holownik wyprowadził z Gdyni zbudowany dla Królewskiej Szwedzkiej Marynarki Wojennej w Stoczni Remontowej Nauta kadłub nowego okrętu rozpoznania radioelektronicznego. W przyszłości otrzyma on nazwę TBN „Artemis”, lecz obecnie to tylko niedokończona jednostka o numerze budowy B-104. Można by powiedzieć: okręt w stanie deweloperskim. Portem docelowym była stocznia Saab Kockums w Karlskronie, w której dokończono by budowę i wyposażono okręt
Król, mój dobrodziej
Marcin Król nie żyje. Historyk idei, niezwykły człowiek. Byłem członkiem redakcji miesięcznika „Res Publica”, którego Marcin był twórcą i szefem. Pismo oficjalnie zaczęło się ukazywać w 1987 r., a właściwie przekształciło się z pisma wydawanego kiedyś w podziemiu. Wypłynęło więc na powierzchnię. Trwała jeszcze Polska Ludowa, ale już rzęziła. Władza zgodziła się na pierwsze takie oficjalne pismo półwolne, gdzie interwencje cenzury miały być zaznaczane, jak to było przed wojną. Te zaznaczane interwencje cenzury pachniały wolnością
Szwedzi potrafią się dogadać
Cały dobrobyt Skandynawii zbudowany jest na kompromisie Stellan Skarsgård – szwedzki aktor Powiedział pan kiedyś, że fundamentem szwedzkiej kultury jest kompromis, jako naród nie lubicie się konfrontować. Z czego to wynika? – Brak konfrontacyjnej postawy w pewnych kwestiach nie jest zbyt dobry, w innych z kolei sprawdza się znakomicie. Cały dobrobyt Skandynawii zbudowany jest właśnie na kompromisie. To zaczęło się jeszcze w latach 30. ubiegłego wieku, kiedy na skutek protestów robotników cały przemysł









