Tag "Zygmunt Bauman"

Powrót na stronę główną
Opinie

Rzecz o lewicy

Kim byliśmy, kim jesteśmy, pozostańmy

Kraj Wywiady

Socjologia jako powieść

Wygnanie jest kluczowym doświadczeniem życia Baumana, jak i chyba kluczem interpretacyjnym do jego twórczości

Książki

Portret myśliciela

Bauman, w odróżnieniu od wielu innych ekskomunistów, nigdy nie odrzucił podstawowych wartości socjalistycznych

Sylwetki

Ślady Zygmunta Baumana

Tajemnicą nieprawdopodobnej popularności jego pism jest wielki głód mądrości

Agnieszka Wolny-Hamkało Felietony

Warhol maluje Baumana

Na wrocławskim kulturoznawstwie tatuowaliśmy sobie nazwisko Baumana na łopatkach

Sylwetki

Dokąd zmierza ten świat?

Wybuchnie, tylko nie wiemy gdzie i kiedy

Wywiady

Dokąd zmierza ten świat?

Dokąd zmierza ten świat? Wybuchnie. Tylko nie wiemy gdzie i kiedy Rozmowa z Prof. Zygmuntem Baumanem Panie profesorze, nie odnosi pan wrażenia, że wszystkie marzenia o królestwie wolności, które w sobie nosiliśmy, w wielkim stopniu okazują się ułudą? Trąbką do boju, przede

Opinie

Czy przyszłość ma lewicę? (cz. 2)

Najdrastyczniejsze posunięcia w rozmontowywaniu państwa socjalnego były dziełem rządów socjaldemokratycznych. Co zatem znaczy dziś „być na lewicy”? Są dwa szeroko przyjęte, i oba złe, sposoby. Jeden to zgoda na „porządek dnia” ustalany przez prawicę – z dołączeniem obietnicy, że „my to zrobimy lepiej”. Drugi sposób to tzw. tęczowa koalicja. Zakłada się w tej koncepcji, że jeśli się zgromadzi pod jednym parasolem wszystkich niezadowolonych, bez względu na to, co im doskwiera, to powstanie potężna siła polityczna. A przecież jest coś, co odróżniało i nadal odróżnia lewicowość od wszystkich innych nastawień politycznych, co nie straciło na aktualności także w dzisiejszych, jakże odmienionych warunkach, a i nieprędko tę aktualność, jeśli w ogóle kiedykolwiek, straci… – II część rozważań Zygmunta Baumana w krakowskiej „Kuźnicy”.

Opinie

Czy przyszłość ma lewicę?

Rozmyślania w „Kuźnicy”: co się stało z lewicą w skali globalnej Co powiem, będzie heretyckie; nawiasem mówiąc, wolę herezję od ortodoksji, bo historia jest cmentarzyskiem ortodoksji, a dzisiejsze herezje jeszcze na wyniesienie do rangi ortodoksji czekają… Chciałbym zastanowić się nad tym,