Archiwum
Z Platformy do władzy
Jak odebrać SLD “błądzący elektorat”, czyli… Platforma wyborcza Macieja Płażyńskiego, Donalda Tuska i Andrzeja Olechowskiego, której powstanie zainicjowano niespodziewanie, ale za to uroczyście, ciągle budzi skrajne opinie wśród analityków polskiej sceny politycznej. Wahają się one od stanowiska, że jest to inicjatywa, która zdominuje nasze życie polityczne do opinii, że nowy organizm umrze szybciej, niż się urodził. Nowe ugrupowanie zagraża niemal wszystkim innym organizacjom. Niepewnie czuje się AWS, gdyż ciągle nie wiadomo, czy SKL nie wstąpi
100 najbardziej wpływowych Polaków
Kto jest najbardziej wpływowym człowiekiem w Polsce? Prezydent? Premier? Szef służb specjalnych? Marszałek Sejmu? Jakaś szara eminencja? Może największe wpływy ma wielki biznes? A może ludzie Kościoła katolickiego, mającego w Polsce rząd dusz? W systemach autorytarnych, zbudowanych na zasadzie piramidy, odpowiedź na pytanie, kto jest najbardziej wpływowy, jest stosunkowo prosta – liczy się dyktator i jego dwór. A w demokracji? Tu określenie, kto jest wpływowy, a kto nie, jest bardziej skomplikowane,
Nie polemizujmy jak Gadomski
Red. Witold Gadomski na łamach “Gazety Wyborczej” oskarżył nas, że jako pismo “postkomunistycznej lewicy” nie reprezentujemy polskiej racji stanu i jesteśmy niemal Targowicą – a więc z założenia nie możemy mieć racji, w przeciwieństwie, oczywiście, do “GW”. Po takim ustawieniu sobie przeciwnika red. Gadomski uznał, że nie musi przestrzegać wobec nas żadnych zasad fair play. W myśl red. Gadomskiego, atakujemy “Gazetę Wyborczą”, bo nie przyłączyła się do chóru sympatyków Bartimpeksu i Gazpromu. Wszystko wskazuje na to, że red. Gadomski
Kto kogo chce obalić
W Gdańsku UOP aresztuje wiceprezydentów, działacze AWS i ZChN skaczą sobie do oczu, czyli… O gdańskim wstydzie mówią wszyscy. U wiceprzewodniczącego Rady Miasta, Wacława Sz., był UOP i “przeglądał” szafy, po czym zawiózł go na przesłuchanie do prokuratury. Kilka dni później również UOP przeszukał mieszkania dwóch wiceprezydentów Gdańska, Jerzego G. i Wacława B. Sprawdzał ich biurka w Urzędzie Miasta. Obaj wiceprezydenci trafili na przesłuchanie do prokuratury. Miasto trzęsie się od plotek. AWS skorumpowane. Różne ugrupowania w “łonie”
Topimy pieniądze bez sensu
Rok 2001 będzie rokiem przywracania równowagi. Nie można więc oczekiwać, że będzie to rok szybkiego wzrostu. Ten wzrost będzie gdzieś w granicach 4-4,5% PKB. Więc bezrobocie prawdopodobnie wzrośnie Rozmowa z prof. Dariuszem Rosatim Dariusz Rosati, ekonomista, profesor SGH, członek Rady Polityki Pieniężnej, minister spraw zagranicznych w rządzie Włodzimierza Cimoszewicza. – Jak będzie wyglądała nasza gospodarka w roku 2001? – W średnim okresie czasu największym zagrożeniem dla polskiej gospodarki jest bezrobocie. Czy też,
Co to są Pani/a zdaniem godziwe zarobki?
Maciej Manicki, wiceprzewodniczący OPZZ, poseł SLD Pojęcie to jest rozumiane najczęściej w kategoriach socjalnych, a nie ekonomicznych. Należy uznać za słuszne oczekiwanie, że wynagrodzenie będzie odzwierciedlać takie czynniki jak nakład pracy, poziom kwalifikacji pracownika, a w szczególności jego efektywność. Kwestią indywidualnej oceny jest postrzeganie poziomu wynagrodzenia uznawanego za godziwy. Niemniej pewne standardy powinny w tym zakresie obowiązywać. Ich określeniu winny służyć zakładowe i ponadzakładowe rokowania układowe. OPZZ walczy o godziwy poziom wynagrodzenia
Zabijcie moje dziecko
Kupiła mu cukierki i poszli do przedszkola. Wiedziała, że to jego ostatnie urodziny. Tak zaplanowała Czterolatek wie, że umiera. Tę powoli docierającą świadomość ma dziecko w hospicjum. Topione dowiaduje się w ciągu paru sekund. Jak każdy z nas, kto zostałby wrzucony do lodowatej Wisły. I miałby chwilę, zanim nie zacznie ginąć. – Tatusiu, dlaczego mi to robisz!? Tatusiu ratuj! – zdążyło zawołać dziecko. Mężczyźni (trzymali go za ręce i za nogi) zamachnęli się trzy razy. Wyrzut był mocny. Woda natychmiast przykryła
Wybór między przeszłością a przyszłością
Najbliższe tygodnie zapowiadają się nerwowo. I to bynajmniej nie z powodu podziałów na prawicy i wyłaniania się kolejnych i, jakże by inaczej, nowych bytów. Dla większości Polaków losy Platformy Obywatelskiej to jeszcze melodia przyszłości. Póki co, można tylko pogratulować jej twórcom zręczności, z jaką prezentują szerokiej publiczności swoje nowe oblicze. A że są to prawdziwi światowcy, właściwe jest chyba słowo nowy image. Sam jestem ciekaw, czy inteligentnie pomyślana i bardzo zręcznie realizowana kampania medialna może być
Nowe nastroje
Andrzej Olechowski prawdopodobnie za bardzo się pospieszył. Po wyborach rozsądnie dał sobie czas do namysłu, ale niektórzy zaczęli go namawiać, aby kuł żelazo póki gorące. Metafory mylą. Olechowski potrzebował dłużej obserwować przemianę nastrojów i głębiej wnikać w problemy kraju (co także wymaga czasu), aby przekonać się, skąd wypływa jego względna popularność i jak ją spożytkować dla społeczeństwa. Rzeczywistość nie ujawnia się na żądanie i nie na użytek terminów wyborczych; wychodzi na jaw przy odpowiednich okazjach. Olechowski
Platformą od Wolności
Inicjatywa Olechowskiego, Płażyńskiego i Tuska wystartowała świetnie. Ale właśnie teraz zaczynają się schody Lektura warszawskich gazet może być wielce pouczająca. Z jednej strony, “Życie” – szefem Rady Nadzorczej spółki wydającej to pismo jest Jacek Merkel, polityk współtworzący Platformę Olechowskiego, Płażyńskiego i Tuska – opisuje wielkie sukcesy tworzącego się ugrupowania. “Nowa siła” – pisze więc “Życie” na pierwszej stronie, dodając: “Po jesiennych wyborach Platforma może być w Sejmie druga