Archiwum
Diamentowy szpieg w potrzasku
Wysoki funkcjonariusz FBI szpiegował dla Moskwy przez 15 lat W Waszyngtonie szaleje szpiegowska afera. Funkcjonariusze FBI aresztowali swego wysokiej rangi kolegę, który przez lata dostarczył Moskwie całe tomy supertajnych dokumentów. Otrzymał za to setki tysięcy dolarów i worek kamieni szlachetnych. W niedzielny wieczór 18 lutego Robert Phillip Hanssen spacerowym krokiem zbliżył się do miejsca wyznaczonego na skrzynkę kontaktową w parku w Vienna (stan Wirginia) na przedmieściach Waszyngtonu. Ukradkiem zostawił paczkę z dokumentami. W kilka
Mieszkanko dla neonazisty
Rząd Niemiec szuka różnych sposobów, aby powstrzymać falę brunatnej przemocy Schwedt, miasto w Brandenburgii na granicy z Polską. Kiedy w ubiegłym tygodniu odwiedził je kanclerz Gerhard Schröder, czekali na niego nie tylko zachwyceni gospodarze. Grupa ostrzyżonych na zero wyrostków powitała szefa rządu Niemiec okrzykami: “Obłudnik!”. Skini nieśli transparent z napisem: “Nie damy się uciszyć, panie Schröder”. Podobne sceny rozegrały się w Prenzlau. Tu nawet do opancerzonej limuzyny kanclerza dotarły wrzaski młodzieńców z “Oporu Narodowego”:
Zanim wybuchła panika
ZAPISKI POLITYCZNE Miałem długą przerwę w pisaniu. Odbyłem podróż do krainy ciemności. Z drogi na cmentarz w Laskach zawrócił mnie fenomenalny chirurg, profesor Schier, ze szpitala kolejowego w Międzylesiu wraz ze swym zespołem. Jeszcze raz ocalałem. Dziękuję, Panie Profesorze. Przepraszam za kłopoty, jakie sprawiłem bez mojej woli, gdyż blisko 10 dni mam wyłączone z życiorysu. Byłem zwyczajnie nieprzytomny. Obudzony, długo wracałem do rzeczywistości, niepomny nawet adresu ulicy, na której mieszkam już blisko pół wieku. Na kilka
Z kina
KUCHNIA POLSKA Od paru już lat straciłem zainteresowanie dla filmu polskiego, którym zajmowałem się kiedyś jako krytyk. Przez ostatnie lata film polski nie miał mi nic do powiedzenia, ja nie miałem nic do powiedzenia filmowi polskiemu, a seria kostiumowych kolubryn, mająca oznaczać rzekome odrodzenie rodzimej kinematografii, pogłębiła jeszcze tę wzajemną obojętność. Aliści niemal przypadkiem trafiłem na nowy film Juliusza Machulskiego “Pieniądze to nie wszystko”. Machulski był zawsze sprawnym reżyserem, posługującym się w dodatku poczuciem
Seks nowego tysiąclecia
ZAKAZANE MYŚLI KOBIET Seks nowego tysiąclecia? Naprawdę, seksuolodzy już się za niego zabrali. I okazało się, że mamy lepsze oceny niż możliwości. Szczególnie mężczyźni. Otóż z badań prof. Starowicza wynika, że większość Polaków jest zadowolona ze swojego życia seksualnego. Tylko 11% uważa, że są jakieś niedociągnięcia. Może to i lepiej, że więcej śnimy, niż możemy. Przecież 62% mężczyzn i co druga kobieta mają jakieś kłopoty, no, może nie od razu trzeba sięgać po viagrę, ale zachwycać się też nie ma czym.
Lewy prosty
Zbigniew Zamachowski o kolegach: Przed spektaklem pomaga mi stres innych aktorów. Kiedy widzę, jak denerwują się koledzy, sam nabieram pewności siebie. Paweł Piskorski o Andrzeju Olechowskim: Współpraca Andrzeja Olechowskiego z wywiadem nigdy nikomu nie szkodziła. Andrzej Potocki o Pawle Piskorskim: Pan Paweł Piskorski, prezydent Warszawy, jeden z najgorętszych stronników Donalda Tuska, pełni swoją funkcję dzięki ścisłemu sojuszowi z SLD i jakoś mu to nie przeszkadza. Bronisław Geremek o Donaldzie Tusku: Ja teraz mówię o tym, co zrobić
Notes dyplomatyczny
Sejmowa Komisja Spraw Zagranicznych zatwierdziła trzech kolejnych ambasadorów. O dwóch pisaliśmy tydzień temu: artysta-malarz, Sławomir Ratajski, jedzie do Argentyny, a Jan Tombiński, dyrektor-koordynator Departamentu Europy Zachodniej, do Paryża. Trzeci, Tomasz Kozłowski, zawodowy dyplomata, orientalista, pojedzie na ambasadora do Pakistanu. W Sejmie było spokojnie. W głosowaniu nad kandydaturą Ratajskiego SLD-owcy się wstrzymali, za Kozłowskim byli wszyscy, podobnie jak i za Tombińskim. A tu akurat mogliby wykazać więcej refleksu. Otóż specyfika polsko-francuskich stosunków polegała na tym,
Przejrzystość jasna
Z GADZIEJ PERSPEKTYWY Jeszcze nie zaprezentowano polskiej wersji telewizyjnego “szołu” “Big Brother”, przygotowywanego przez TVN, a już doszło do spięcia. Podobno konkurencyjny Polsat szykuje podobny, konkurencyjny program. Też żywi ludzie, też z żywym inwentarzem, też zamknięci i cały czas monitorowani. Od razu pojawiły się nowe pytania i wątpliwości. Czy jedna, konkurencyjna, komercyjna telewizja powinna zrzynać program od drugiej? Pomysł zresztą też zerżnięty. Znawcy problemu uspokajają, iż polsatowski “Duży Brat” będzie inny od TVN-owskiego,
Trzy kobiety bez wspomnień
Uczucia, których już nie chcemy,próbują przetrwać w rodzinnych pamiątkach Maja nie lubiła reżysera swoich teledysków. Zawsze się czegoś czepiał, jakby mu nie wystarczyło, że ona sama jest świetna i widzowie tak naprawdę chcą tylko ją oglądać. Scenę kręcono w ogrodzie jej nowego domu. Reżyser znowu był niezadowolony. – Jesteś czarownicą, która przygotowuje napój miłosny – powtarzał. – Jest biało, mroźnie, a ty… – przerwał. – No właśnie. Czegoś mi brakuje… Wszedł do domu, Maja za nim, zmarznięta i zła.









