Archiwum

Powrót na stronę główną
Nauka

Seans z atrakcjami

W kinach nie przyjęły się wibrujące fotele, pedikiurzyści, seanse dla niewidomych, tacki pod kufle ani automaty biletowe Wydarzenie! W trzech wymiarach można zobaczyć to samo, co widzieli astronauci stąpający po księżycu. Film „Wspaniałe pustkowie. Spacer po księżycu”, który właśnie wchodzi do naszych IMAX-ów, to najpoważniejszy jak dotąd film trójwymiarowy. Tak reklamują go producenci, z Tomem Hanksem na czele. Ciśnie się na usta pytanie: dlaczego wobec tego trójwymiarowych filmów nie kręci Spielberg? Odpowiedź jest prosta – kino to ogromnie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Obserwacje

Cyfrowy seks

87% kanadyjskich studentów przyznało się do uprawiania wirtualnej miłości Czy to nowa rewolucja seksualna na kanadyjskich uniwersytetach? Socjolodzy są zdumieni, a uczestnicy internetowych dyskusji zastanawiają się, czy Kanadyjczykom grozi wymarcie. Ankietę na temat seksualnych obyczajów żaków przeprowadził CampusKiss.com, największy studencki serwis randkowy w Kanadzie, mający siedzibę w Toronto. 73 tys. przeważnie młodych ludzi zarejestrowało się w CampusKiss. Strona tego portalu otwierana jest 15 mln razy miesięcznie. Noah Gurza, jeden z założycieli portalu,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Przeciek Chruszczowa

Którędy dotarł na Zachód tajny referat o zbrodniach Stalina? 25 lutego 1956 r., w ostatnim dniu obrad XX Zjazdu KPZR, na zamkniętym posiedzeniu, bez delegacji zagranicznych, Nikita S. Chruszczow, I sekretarz KC, wygłosił niezapowiedziany w programie zjazdu obszerny referat potępiający zbrodniczy terror panujący pod rządami J. Stalina. Zapoczątkował w ten sposób pierwszą fazę destalinizacji. Trwała ona krótko, ale miała poważne konsekwencje dla Związku Radzieckiego i państw bloku radzieckiego, a także dla ruchu komunistycznego.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Uchylone drzwi dla polskiego hydraulika

Walka o wolny rynek usług w Unii Europejskiej dopiero się zaczyna Parlament Europejski przyjął tzw. dyrektywę Bolkesteina, przewidującą liberalizację rynku usług w UE. Dyrektywa wszakże została rozwodniona czy też, jak określił to niemiecki dziennik „Die Welt”, stała się bezzębna. Drzwi przed słynnym polskim hydraulikiem nie otwarły się na oścież, niemniej jednak zostały uchylone. Projekt dyrektywy przygotował przed dwoma laty ówczesny holenderski komisarz UE ds. rynku, Frits Bolkestein. Niektórzy, zwłaszcza socjaliści

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Zaczeła sie obława

Liderzy PiS chcą spacyfikować prawników, bo ci przeszkadzają im w zdobyciu władzy absolutnej Ekipa braci Kaczyńskich szykuje demontaż państwa prawa i atakuje instytucje służące praworządności, rzuca ostre słowa, insynuacje i groźby. Rząd, lekceważąc konstytucję, pracuje nad przepisami mającymi całkowicie uzależnić wymiar sprawiedliwości od nacisków i zleceń liderów PiS. Głównym realizatorem tej polityki jest minister sprawiedliwości. Pomawia sędziów o korupcję, nie przedstawiając dowodów, grozi postępowaniami dyscyplinarnymi, jeśli wyroki nie będą „zgodne ze zdrowym rozsądkiem” (o zdrowym

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Niewinny IPN, bezkarny Wildstein?

Taki właśnie sygnał płynie z decyzji sądu i prokuratury dotyczących wyniesienia „listy Wildsteina” z Instytutu Pamięci Narodowej. W ostatni wtorek prokuratura warszawska umorzyła śledztwo w sprawie wycieku „listy Wildsteina”, stwierdzając, że nie umie wykryć, kto z pracowników IPN ułatwił Wildsteinowi wyniesienie listy. Dziennikarz też nie popełnił żadnego przestępstwa, no bo cóż on biedny jest winien temu, że ktoś z IPN dał mu listę. Wszak jego dziennikarską rolą jest wynoszenie i publikowanie. Prokuratura, powiedzmy sobie szczerze,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Pytanie Tygodnia

Czy powrót cenzury w Polsce jest możliwy?

PRO Andrzej Załucki, redaktor naczelny „Życia Warszawy” Politycy zawsze chcieli mieć jakiś wpływ na to, co piszą dziennikarze. Co więcej chcieliby wpływać na to, co będzie. Kiedyś cenzura oglądała szczotki przed drukiem gazety, teraz politycy dzwonią, sugerują, z czymś wyraźnie się nie zgadzają, robią naciski, dokonują prób wpływania itd. Czasem im się udaje. Zdarza się, że polityk dzwoni z żądaniem, by materiał został zdjęty, a w czasie kampanii wyborczej potrafili nawet zawrócić dziennikarza z drogi.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Wariacje andersenowskie

Nasz redakcyjny kolega, Krzysztoff Skain May, jest twórcą o niezwykle szerokich zainteresowaniach, obejmujących zarówno malarstwo i grafikę, scenografie teatralne, telewizyjne i koncertowe, aranżację wnętrz, jak i muzykę. Jedną z jego fascynacji odzwierciedla wystawa „Nie daj się smutkowi (według baśni Andersena)” w Galerii Stara Prochownia. To powrót do miejsca debiutanckiej ekspozycji z 1975 r., ale temat nie jest wcale powrotem do dzieciństwa, jak mogłoby sugerować nazwisko słynnego bajkopisarza. Artysta sam zresztą przyznaje, że baśnie Andersena

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Nauka

Eureka

ZWIERZĘTA Wiosna tuż-tuż Choć za oknem pogoda nieciekawa, wiosna jest już coraz bliżej. Wiedzą o tym najlepiej ornitolodzy, obserwujący przeloty bocianów. Okazuje się, że te ptaki, które spędziły zimę w środkowej i południowej Afryce, dolatują już do Europy i teraz są gdzieś nad terytorium Turcji i Grecji. Dalej na trasie do Polski będą miały Morze Czarne i jeśli tylko nad Bałkanami nie zatrzymają ich chłód i silne wiatry, powinny znaleźć się u nas zgodnie z planem, czyli w okolicach 19 marca.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Pytanie Tygodnia

Kto tworzy „układ”, z którym chce walczyć PiS?

Prof. Piotr Winczorek, prawnik, konstytucjonalista, UW Przyjmuję do wiadomości, że jest to układ polityków, tajniaków, biznesmenów i kogoś jeszcze. Są cztery strony układu, a ponieważ ostatnio PiS jest w konflikcie z prawnikami, można narysować gwiazdę pięcioramienną i pomalować ją na czerwono. PiS samo powinno wyjaśnić, o kogo w tej sprawie chodzi, tymczasem mówi ogólnikami, bez konkretów. Jeśli je poznamy, będzie można się zorientować, do jakiego stopnia jest to trafna diagnoza. Waldemar Kuczyński, b. doradca ekonomiczny premiera Jerzego Buzka To jest

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.