Archiwum

Powrót na stronę główną
Felietony Piotr Żuk

Śmieciowe wiadomości

To, że większość Polaków niczego nie czyta, od wielu lat regularnie pokazują wyniki badań nad czytelnictwem i uczestnictwem społeczeństwa w kulturze. Chodzi tu nie tylko o ambitniejsze pozycje książkowe, ale również o prasę papierową, która powoli staje się w polskich warunkach zupełnym luksusem. A czytelnicy

Felietony Tomasz Jastrun

Dynie zamiast krzyża

Halloween podbiło Polskę. Zwyczaj przybył do nas niedawno z krajów anglosaskich. „Widziałem przy tej okazji ekscesy satanistyczne”, mówi o Halloween bp Tadeusz Pieronek, jeden z bardziej rozumnych hierarchów Kościoła. Obok inwazji Harry’ego Pottera, sekt i gender pojawiło

Agnieszka Wolny-Hamkało Felietony

Jesień w AŚ Katowice

Pewnego dnia przyszła paczka z Aresztu Śledczego w Katowicach. Było to porządnie zapakowane, owinięte brązową taśmą samoprzylepną pudełko, w środku zaś olbrzymi segregator z napisem: „VI Ogólnopolski Konkurs Poetycki im. J. Geneta”. Jean Genet był francuskim

Kraj

Ja z żadnymi podsłuchami nie mam nic wspólnego – rozmowa z Markiem Falentą

Czy może pan potwierdzić, że nie ma nic wspólnego również z podsłuchami w Bielsku Podlaskim? Skąd ta nagonka? – W przypadku Energo sprawa jest bardzo prosta. Falenta Investments kupiła od Energo dług wobec MM Group oraz od KTK dług Energo. Reasumując,

Kraj

Polska nie wyda Polańskiego?

Roman Polański wciąż ma problemy, ściga go Ameryka. Obywatelstwo francuskie daje reżyserowi poczucie bezpieczeństwa, a polskie nie, bo Polaka można wydać Amerykanom, gdy jest to „właściwe i możliwe”. Dlatego reżyser nie dowierza polskiemu wymiarowi sprawiedliwości. Pod Wawelem chciałby zrealizować film o Dreyfusie. Producent nie chce rozpocząć zdjęć, dopóki nie będzie całkowitej pewności, że Polańskiego w Polsce nie aresztują. Nawet krótkie zatrzymanie reżysera w areszcie ekstradycyjnym to milionowe straty dla produkcji.

Kraj

Dutkiewicz, stadion i niemoc NIK

NIK zarzuca prezydentowi Wrocławia i zarządowi spółki Wrocław 2012 zmarnotrawienie 313 mln zł przy budowie stadionu na Maślicach. Na 66 stronach dokładnie opisano liczne nieprawidłowości, do jakich – zdaniem kontrolerów – doszło w związku z budową. W latach 2010-2013 nie znalazła się ani jedna instytucja, ani jedna osoba, która próbowałaby powstrzymać marnotrawstwo i niegospodarność przy budowie stadionu. Wrocław jest dziś przykładem tego, jak grupa polityków, która uzyskała w wyborach mandat demokratyczny, za pomocą środków publicznych utrwala swą pozycję, zdobywając wpływ na media, środowiska opiniotwórcze. Bez wątpienia budowa i eksploatacja wrocławskiego stadionu stwarzały takie okazje.

Kraj

Podsłuch za podsłuchem

26-tysięczne miasteczko w województwie podlaskim to siedziba firm Krex i Energo, powiązanych personalnie i kapitałowo, importujących rosyjski węgiel i handlujących nim. W firmach pojawiły się podsłuchy, ten drugi nawet we wrześniu, już po publikacjach w tygodniku „Wprost”. Mieli je zakładać ludzie, którzy prawdopodobnie współpracowali z Markiem Falentą. Tu wszyscy nawzajem się nagrywają, a najśmieszniejsze jest to, że każdy o tym wie. – Ja z żadnymi podsłuchami nie mam nic wspólnego – twardo odpowiada Falenta.

Kraj

Wybory po kazimiersku

Prokurator rejonowy w Puławach złożył apelację od wyroku sądu w sprawie Janusza Kowalskiego. Zdaniem puławskiego sądu, radny Kowalski znieważył Grzegorza Dunię, burmistrza Kazimierza Dolnego. To pokłosie sytuacji, do której doszło podczas obrad komisji budżetowej Rady Miasta Kazimierza Dolnego w sierpniu 2011 r. Radny miał wówczas powiedzieć: „Słowo burmistrza znaczy mniej niż słowo k… spod latarni”. Sprawa trafiła do prokuratury w 2012 r., ta jednak dwukrotnie odmówiła wszczęcia postępowania. Burmistrz wniósł więc pozew, a sąd zdecydował, że radny ma zapłacić 2 tys. zł grzywny i pokryć koszty sądowe. Z taką m. in. historią w tle będą się odbywać listopadowe wybory samorządowe w słynącym z urody miasteczku.

Kraj

Buble z Rometu

Gdybym przeczytał wpisy w internecie dotyczące firmy Romet-Arkus, może nie przeżyłbym takiego zaskoczenia… „Tylko ładnie wygląda, reszta to tragedia, serwis – tragedia!!!!!!!!”, pisał jakiś rowerzysta. Inny dodawał: „Co żeś mi pan za gówno sprzedał?! Jak pedałuję, to coś strzela w pedałach! Nowy rower kupiłem i taki shit!”. Złamany pedał, odpadająca korba, pęknięte opony i starte siodełko to bilans trzech tygodni użytkowania nowego Jubilata.

Świat

Koniec Włoch, jakie znamy

Zmniejszenie liczby senatorów, znaczące ograniczenie ich kompetencji i eliminacja dożywotnich mandatów senatorskich – to tylko niektóre głośne postulaty reformy instytucjonalnej wprowadzonej przez rząd Mattea Renziego. Choć premier nie był obecny na sierpniowym, pierwszym głosowaniu nad projektem ustawy autorstwa ministry Marii Eleny Boschi, natychmiast po ogłoszeniu wyników dumnie oznajmił na Twitterze: „Potrzeba czasu, na pewno zdarzą się potknięcia, ale nikt i nic nie będzie w stanie zatrzymać zmian, które dziś zapoczątkowaliśmy”. Zamiast 315 członków włoski Senat będzie liczył zaledwie 100. Nowa ustawa pozbawia senatorów państwowego uposażenia, co ma dać oszczędności do 50 mln euro rocznie. Po reformie Senat przeistoczy się w ciało doradcze.