Archiwum
Matki z placu Majowego
Argentyńska junta przemieniła swoich wrogów w desaparecidos – ludzi bez tożsamości, ani żywych, ani martwych, tylko zaginionych, nieistniejących Niech pani tam nie idzie, bo tam są terroryści – pamiętam, jak krzyczała za mną dobrze ubrana kobieta, gdy próbowałam przedostać się przez kordon policyjny na plac Majowy w Buenos Aires. Biały obelisk, nazywany Piramidą Majową, na którym wyryto datę wyzwolenia spod dominacji hiszpańskiej: 25 maja 1810 r. (stąd plac bierze nazwę), był zasłonięty przez tysiące zdjęć desaparecidos
Doktorek
Na smuteczek tygodnia bez 11 kandydatów na prezydenta coś, co na pewno poprawi humor. Zwłaszcza tym ambitnym, którzy mają kompleks braku tytułu doktor przed nazwiskiem. Mamy dla was taki cymesik. Musicie to czytać powoli. A dlaczego, sami zobaczycie: „Niewątpliwa doniosłość praktyczna takiego założenia, skłania do przyjęcia a priori, że na gruncie doktryny prawa można sformułować abstrakcyjną definicję interesu prawego dla prawa administracyjnego, której adekwatność znajdzie potwierdzenie na płaszczyźnie norm pozytywnych tego prawa”. Cóż to za bełkot? Podnosimy
Listy od czytelników nr 27/2020
Minister tyłem do uczniów i nauczycieli Marek Pleśniar, szef biura Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty, zna pracę szkół od podszewki. Rozmowa opublikowana w 25. numerze PRZEGLĄDU jest mądra, rzeczowa, a przede wszystkim prawdziwa. Kolejno omawiane fakty pokazują, jaką drogę my wszyscy musieliśmy przejść w czasie pandemii. Pokazuje też, że ministerstwo nie miało pomysłu na oświatę, nie ma środków na wsparcie uczniów, nauczycieli, dyrektorów i organów samorządowych prowadzących szkoły. To, co słyszymy od ministra Piontkowskiego, dowodzi, że dalej
Zmienić podejście do węgla
Na całym świecie, również w Polsce, społeczeństwa oczekują na poprawę stanu środowiska naturalnego. To zarówno oczywiste i niezaprzeczalne prawo, jak też konieczność zapewnienia przyszłości naszej planety. Ale czy to musi oznaczać rezygnację z wydobycia węgla? Może warto wypracować złoty środek, by uwzględnić interesy gospodarki i ograniczyć jej wpływ na środowisko? Może wystarczy zmienić podejście do wykorzystania węgla? Odejść od prostego spalania i uczynić go substratem służącym wielu celom, łącznie z bezpośrednim i pośrednim uzyskiwaniem energii. Kolejnym krokiem powinna
Drzewa, głupcy!
Czasami myślę, w chwili zwątpienia i poczucia beznadziei, że nie mogąc oczekiwać od polityków wykonywania ich pracy („zawodu i powołania”) uczciwie, z odwagą, z rozmachem potrafiącym się zmierzyć z wyzwaniami przyszłości, kapitulując przed realpolitik, chciałbym jednak zachować prawo do żądania, by ponosili odpowiedzialność. I to nie na skalę zuchwałej kradzieży na sumę 70 zł, za co można teraz pójść do więzienia na 16 lat (Dudolino zdążył podpisać ustawę, która go po raz kolejny kompromituje, ośmiesza, marginalizuje politycznie), tylko surowiej niż obywatel, niż każdy/każda z nas. I żeby ta odpowiedzialność
Do czego służy Duda?
Ten wyjazd Andrzeja Dudy do USA to bardzo ciekawa sprawa. Po pierwsze, że się odbył. A po drugie, że ustalenia tam przyjęte były zupełnie inne, niż sugerowali to wcześniej oficjele z Kancelarii Prezydenta. Coś więc w ostatniej chwili się zmieniło. Zacznijmy od samej wizyty. Otóż nie powinna ona mieć miejsca. Tę sprawę wyjaśnia w przejrzysty sposób Brookings Institutions na swoim portalu: „Zgodnie z normalną praktyką amerykańska administracja przestrzega w okresie przedwyborczym przerwy na spotkania na wysokim szczeblu, trwającej miesiąc lub
Pojedynek na memy
Najpewniej, wedle wszelkiego prawdopodobieństwa, a ściślej – jeśli wierzyć kompetencjom badaczy opinii publicznej – dzisiejszego ranka obudziliśmy się między turami. Dwa tury pozostały na placu boju i będą musiały się trykać, dym z nozdrzy, kurz spod kopyt, bluzgi z trybun – skończyły się mizdrzostwa Polski (każdy się mizdrzył do „wszystkich Polaków”; ile wymizdrzył, to jego), teraz wkraczamy w etap brudnej kampanii. Nie wystarczy już przekonywać, że się uwielbia pierogi tudzież
Polska Dudy, Polska Trzaskowskiego
ALEKSANDER KWAŚNIEWSKI: Jeżeli Andrzej Duda zostanie znów wybrany, to mamy dalszy ciąg Polski PiS. Zmiana w Pałacu Prezydenckim zakończy etap Polski PiS Rozmowa z Aleksandrem Kwaśniewskim Nasza rozmowa ukaże się w poniedziałek, 29 czerwca. Wyobraźmy więc sobie taką sytuację – zagląda pan do gazety i czyta: Andrzej Duda wygrał w pierwszej turze. – Byłbym zdziwiony. Ale takiego scenariusza też nie da się wykluczyć. Dlaczego się nie da? Nastroje tak falują? – Gdybyśmy
Zabójcza Wiewiórka
Panna Zuzanna Wiewiórka z Łodzi to podręcznikowy przypadek osoby, która powinna czekać na wezwanie do prokuratury. Pisaliśmy, jak zaszczuwała rodzinę ciężarnej nastolatki. Jest na to paragraf. Ale nie ma prokuratora, który by wezwał do siebie pannę Zuzannę, odznaczoną przez Ziobrę brązowym medalem „Zasłużona dla wymiaru sprawiedliwości”. Nie wiadomo zresztą, czyby przyszła. Ma przecież na głowie ważniejsze sprawy. Choćby udział w debacie: „Czy katolik może wysadzać kliniki aborcyjne?”. Wiewiórka była tam w bojowym nastroju. Gardłowała za rozwaleniem budynków, nawet z ludźmi: „bo
Co zapamiętamy z kampanii wyborczej przed pierwszą turą?
Co zapamiętamy z kampanii wyborczej przed pierwszą turą? Dr hab. Anna Pacześniak, politolożka, Uniwersytet Wrocławski Wydaje mi się, że zapamiętamy ogromną mobilizację społeczną przy okazji zbierania podpisów dla Rafała Trzaskowskiego. Chciałabym podkreślić, że moim zdaniem nie dotyczyła ona elektoratu Koalicji Obywatelskiej czy PO, ale wszystkich, którzy są przeciw Andrzejowi Dudzie i uznali, że jest to pierwszy moment w wyborach, kiedy mogą to pokazać. Z wielką mocą wybrzmiała także bezprecedensowa skala odczłowieczania części wyborców („LGBT to nie ludzie”). Kiedy okazało się,









