Wpisy od Jacek Pałkiewicz
El Dorado, polowanie na legendę
Jacek Pałkiewicz na tropie zagadki Inków Żar lejący się z nieba obezwładnia, paraliżuje ruchy. Koszula lepi się do pleców, pot wymieszany z repelentem drażni oczy. Nabrzmiałe wilgocią powietrze, wypełnione zapachem butwiejących roślin, dławi, odbiera oddech. Jesteśmy oblepieni mokrą, ciepłą watą. Lecz ta wata ciąży i dusi. W głowie kołacze jedynie myśl o odpoczynku, a zmęczenie łatwo przeradza się w agresję. – Oh, fuck! Fuck! – klnie z pasją Siergiej. Przed chwilą wsparł się
Przeklęte jezioro
Jezioro Aralskie wysycha. Z jego odsłoniętego dna co roku wywiewanych jest 70 mln ton śmiercionośnych soli Śmierć przychodzi tu powoli i w milczeniu. Człowiek w dobrej rzekomo intencji, goniąc za doraźnymi efektami „uszlachetnienia” Ziemi, niefrasobliwie doprowadził region Jeziora Aralskiego, zwanego czasem morzem, do katastrofy ekologicznej porównywalnej z tragedią Czarnobyla. Z powodu gigantomanii władz sowieckich, ich bezmyślnego pomysłu przekształcenia przyrody, cierpi dziś 30 mln mieszkańców Azji Centralnej. Wszystko zaczęło się na początku
Złoto i łagry Kołymy
Polskie ślady między Magadanem a Jakuckiem Dobro pożałowat na Kołymu – zołotoje sierdce Rosiji – wita przyjezdnego hasło na gmachu dworca lotniczego w Magadanie na rubieży azjatyckiego kontynentu. Wkrótce się okazuje, że w 100-tysięcznym mieście nie ma ani śladu po szlachetnym kruszcu, za to wyraźnie widać generalną stagnację i wszechobecne zaniedbanie, robiące przygnębiające wrażenie. Stolica rosyjskiego Klondike to typowy produkt socjalistycznej epoki; ponure miasto szokujące realiami szarej prowincji, które w przeszłości zapisało się w ludzkiej pamięci
Wyspy niezgody
Połowa mieszkańców Wysp Kurylskich opowiada się za ich oddaniem Wyspy Kurylskie, ostatni skrawek rosyjskiej dzierżawy odległy od Moskwy o 12 tys. km, prawdopodobnie przyczynią się wkrótce do poprawy klimatu w stosunkach japońsko-rosyjskich. Po 60 latach napięć mówi się o szansach na uregulowanie konfliktu terytorialnego, a spór toczy się o cztery wyspy Południowych Kurylów: Kunaszyr, Etorofu, Szykotan i Habomai, zwane przez Japończyków Hopporyodo, czyli Terytoria Północne. Decydującą rolę odegrała tu strategia wielkie inwestycje za terytoria.
Druk Yul – Ziemia Burzliwego Smoka
Podróżnik Jacek Pałkiewicz zwiedził Bhutan, jeden z najbardziej tajemniczych zakątków świata w Himalajach Pradawny szlak karawan wije się w absolutnej ciszy w górę, potem w dół i ponownie w górę, cały czas pośród fantastycznego królestwa natury Doliny Paro. W prześwitach jodłowego lasu widoczne są wyniosłe i surowe góry z ich dziko postrzępionymi wierzchołkami. Przechodzimy po kamieniach przez rwące lodowcowe strumienie, potem przez głębokie doliny, wąwozy, w których spadają pieniące się wodospady. W chwilach większego zmęczenia korzystamy z jaków,
Mityczna Niebieska Rzeka
Nowa zapora wodna pochłonie olśniewający chiński pomnik natury – Trzy Przełęcze Obfite letnie deszcze monsunowe podniosły o ponad 20 m poziom wody w rzece, nurt jest bardzo rwący i często jego prędkość osiąga 10 węzłów. Żegluga jest trudna, ponieważ tu i ówdzie widać wyrastające tuż ponad poziom wody niebezpieczne, ostre skały. Jesteśmy na mitycznej Jangcy, Niebieskiej Rzece, kolebce chińskiej cywilizacji. „Encyclopaedia Britannica” pisze o niej: „…przecina majestatyczny,
Perła Afryki
Jacek Pałkiewicz na Wybrzeżu Szkieletów w Namibii Na ciemnym, wulkanicznym piasku bieleją szczątki muszli, wyschnięte wodorosty, kości wielorybów, fok, a może nawet – któż to wie – marynarzy. O pustynny brzeg, który stał się grobem dla wielu żeglarzy, uderzają lodowate fale oceanu. Jak okiem sięgnąć, roztaczają się zachwycające widoki, piramidy piasku, rzeźbione wiatrem gigantyczne wydmy, jary i depresje wypełnione wodą przyciągające pustynne zwierzęta. Wokół panuje absolutna cisza. Jesteśmy
Oko w oko z łowcami głów
Jacek Pałkiewicz o swoim spotkaniu z Papuasami Dojechać do Irianu Zachodniego to tak, jak dotrzeć na koniec świata. Już sam lot do Dżakarty jest długi i uciążliwy, a potem jeszcze trzeba spędzić w samolocie dalszych osiem godzin, aby osiągnąć tę odległą indonezyjską prowincję. Zachodnia część Nowej Gwinei, trzeciej pod względem wielkości wyspy świata, została włączona w granice tego państwa w 1969 roku jako spadek po kolonii holenderskiej. Ten zakątek świata, jedno gigantyczne morze przyrody,
Śmierć Amazonii
Tam, gdzie pojawia się ropa, dżungla pokrywa się krwią Moja pierwsza wielka przygoda wiąże się z niezapomnianą podróżą szlakiem Francisco de Orellana, którą odbyłem w 1972 r. Hiszpański konkwistador wyruszył z Quito w Ekwadorze w poszukiwaniu cynamonu i legendarnego złota Inków. Wprawdzie nie znalazł żadnego bogactwa, za to odkrył największą rzekę świata i spłynął nią do jej ujścia. Trzymiesięczna żegluga dostarczyła mi tak wiele emocji, że pomimo nieprzyjaznego klimatu, wrogiego, pełnego niebezpieczeństw środowiska, plagi komarów i ryzyka