Jan Widacki
Bydlęta klękają…
Przedostatni dzień posiedzenia Sejmu przed świętami. Jest już po spotkaniu parlamentarzystów z abp. Nyczem. Były życzenia, uściski, łamanie się opłatkiem. Było sielsko, rodzinnie, po chrześcijańsku. Idą święta, „pokój ludziom dobrej woli”, „podnieś rękę Boże Dziecię, błogosław Ojczyznę miłą”… „Wigilia, drzewko, stół, opłatki, wierzcie mi, wielka to godzina, my dzieci jednej wspólnej matki, jedna żołnierska dziś rodzina, gdy tu opłatek wraz spożywa, wierzcie mi, chwila osobliwa”, pisał legionowy poeta
Zmniejszanie formatu
W telewizji brak nam konferencji prasowych ministra Ziobry. Wprawdzie wszystkie media, w tym oczywiście telewizja, nieustannie zajmują się aktualnym ministrem sprawiedliwości, coraz to odkrywając, kogo to jeszcze bronił, gdy był adwokatem, w jakiej sprawie pisał opinię, a na jaki temat artykuł. Wszystko to obraca się przeciw ministrowi. Sformułowano nawet tezę, że ostatecznie adwokat może być czasem ministrem sprawiedliwości, ale nie każdy. Nie może być mianowicie taki, który bronił w głośnych sprawach. Ponieważ zwykle w sprawach poważnych,
Nowy rząd i stare koleiny
Wszystko miało być nowe. Nowa polityka i nowy sposób jej uprawiania. Ludzie na to czekali i dlatego tak zagłosowali, jak zagłosowali. Przeciw PiS, a przy okazji za Platformą. Nie będzie nowego. Koleiny wyjeżdżone przez ostatnie dwa lata są głębokie i rząd musi bardzo uważać, aby w nie nie wjechać. Już wjeżdża. Ledwie skończyła się dyskusja, czy adwokat może być ministrem sprawiedliwości, w której i Stefan Niesiołowski, i premier wykazywali, że zarzuty stawiane min. Ćwiąkalskiemu przez posłów PiS są bezzasadne i po prostu głupie,
Wojna jako niesienie pokoju?
Czy polscy żołnierze popełnili w Afganistanie zbrodnię wojenną? Media już ich skazały. Prokuratura wojskowa bada jeszcze jakieś szczegóły. W świetle tego, co już napisano, powiedziano i pokazano w telewizji, szczegóły są mało istotne. Tak się z początku mogło wydawać. Media, które już wydały wyrok, zaczęły jednak teraz dostrzegać pewne wątpliwości. Szkoda, że kolejność nie była odwrotna. Tymczasem żołnierzy potraktowano jak groźnych bandytów. Zatrzymywali ich antyterroryści z Żandarmerii Wojskowej. Nie chcieli być gorsi od antyterrorystów
Czy adwokat może być ministrem sprawiedliwości?
Lista prezydenckich zarzutów i wątpliwości wobec Radka Sikorskiego pozostaje tajna, a może nawet ściśle tajna. Sama klauzula tajności wskazuje, że chodzi tu o bezpieczeństwo państwa. Wychodzi na to, że Ministrem Spraw Zagranicznych zostanie człowiek w opinii Prezydenta dla państwa niebezpieczny. Lista zarzutów i wątpliwości wobec Zbigniewa Ćwiąkalskiego jest jawna. Ten profesor prawa karnego jest też adwokatem! Co gorsza, jako adwokat broni przestępców, a jako profesor sporządza czasem opinie prawne! W tym także
Obłęd, czyli porządków pomieszanie
To, że inne są rygory dochodzenia do prawdy w procesie sądowym, a inne w badaniach historycznych, czuje każdy zdrowo myślący. Opisując jakąś postać sprzed 300 czy 400 lat, historyk nie jest skrępowany ani zasadą domniemania niewinności, ani też nie musi wszystkich niejasności w życiorysie opisywanego nieszczęśnika interpretować na jego korzyść. Nie musi również ustanawiać mu obrońcy ani wysłuchiwać jego argumentów. W procesie sądowym przeciwnie. Zasada in dubio pro reo (nakazująca wątpliwości tłumaczyć na korzyść oskarżonego)
Krajobraz po bitwie
Wybory 2007 mamy za sobą. Państwowa Komisja Wyborcza ogłosiła oficjalne wyniki wyborów. LiD wypadł słabiej, niż się spodziewano. Nieco ponad 13% głosów, co przekłada się na 53 mandaty, to na pewno wynik poniżej ambicji tego ugrupowania. Liczono na 17-18%. Dlaczego się nie udało? Przyczyn było kilka. Przede wszystkim w kampanii wyborczej LiD nie grał zespołowo. W terenie był najczęściej dość luźną konfederacją trzech partii (SLD, SdPl i PD) oraz „wolnych strzelców”. Przedterminowe
Za pięć dwunasta
Następny felieton ukaże się już po wyborach. To moja ostatnia szansa, by z Państwem podzielić się swymi przedwyborczymi przemyśleniami. Przede wszystkim, trzeba mieć świadomość, że to naprawdę najważniejsze wybory od roku 1989. Ich wynik zadecyduje o tym, jaki model państwa będzie w Polsce realizowany przez najbliższych kilkanaście lat. Po drugie, trzeba mieć świadomość, że niepójście do wyborów to też forma głosowania. Oni pójdą i zagłosują. PiS realizuje bardzo konsekwentnie swą wizję państwa. Dla nich
Wina Kwaśniewskiego, wina Tuska
Jak wynika z materiałów okazanych w TVN, a później w TVP, w czasie wykładu dla studentów w Kijowie Aleksander Kwaśniewski był w stanie „wskazującym na spożycie”. Odnotowanie tego faktu oburzyło wielu, w tym Donalda Tuska, który dał temu wyraz w bardzo pryncypialnej wypowiedzi. Co prawda, „objawy kliniczne” ukazane w materiale filmowym rzeczywiście wskazywały na to, że były Prezydent Najjaśniejszej, a dziś lider LiD coś niecoś przed wykładem spożył. Nie wiemy jednak, czy w tym stanie powiedział coś niesłusznego,
Dyplomatyka i łowy
Tak jak było do przewidzenia, po rozwiązaniu Sejmu bez poczekania na możliwość powołania komisji śledczych i rozliczenia rządu z dwóch lat sprawowania władzy, w szczególności z posługiwania się służbami specjalnymi i prokuraturą do bieżącej walki politycznej, inicjatywę przejęło PiS. Nic też dziwnego, że w sondażach nie ustępuje ono Platformie i jeśli nawet przegra wybory, to nieznacznie. Na tyle nieznacznie, że PO swoje hasło odsunięcia PiS od władzy zmuszona będzie realizować w koalicji z… PiS. A jak wygra PiS (czego wykluczyć nie można,








