Felietony
Dzieci pani Dulskiej
Prymas polskiego Kościoła katolickiego, kardynał Józef Glemp, szczerze wyznał podczas wywiadu dla Katolickiej Agencji Informacyjnej, czyli własnego kanału informacyjnego, iż hierarchia nie będzie się upierała, by zamieścić invocatio Dei w przyszłej konstytucji europejskiej. Bo hierarchia
Jak zrozumieć PRL?
Podziwiałem wczoraj w telewizji dobry film poświecony pamięci Kazimierza Dejmka, wielkiej postaci teatru polskiego. Jego dorosłe życie i olbrzymi dorobek artystyczny przypadają w większości na lata istnienia PRL-u. Później cieszył się już tylko sławą dawnych
Złudzenia konstytucyjne
Konstytucja Trzeciej Rzeczypospolitej uchwalona w 1997 r. miała zerwać z niechlubną, PRL-owską przeszłością. W górnolotnym wstępie do tego aktu, preambułą zwanym, napisano, że „my, Naród Polski, pomni gorzkich doświadczeń z czasów, gdy podstawowe wolności i prawa człowieka, były w naszej
Dzień śledzia i jajeczka
Święta w naszym kraju rozpoczynają się 1 listopada Dniem Zmarłych. To jedyne niekontrowersyjne święto wszystkich obywateli RP. Każdy ma jakiś znajomy grób, każdy też w niedalekiej przyszłości nieboszczykiem będzie. Zaraz po święcie rozświetlonych lampkami, a nawet
Przypominam Henri Dunanta
Ktoś ze znajomych mego syna głosi rewelacyjną teorię szybkości upływającego czasu. Powiada tak: „Czas płynie tak szybko, że ledwo człowiek wytrzeźwieje po sylwestrze, już trzeba ubierać choinkę”. Na progu osiemdziesiątki, do której się zbliżam – pytanie, czy dotrwam
Klonować albo nie klonować
W naszych czasach każda nowo pojawiająca się technologia wprowadza niemało zamętu, obiecując mnóstwo rzeczy i dobrodziejstw raczej niemożliwych do spełnienia. Cóż dopiero, kiedy chodzi o naukę wkraczającą w samo sedno ludzkiego życia, jaką jest klonowanie.
Uszy po sobie
Aleksander Hall napisał niedawno, że skoro zakończyliśmy już negocjacje z Unią Europejską, nadszedł czas, aby i w naszej wewnętrznej dyskusji, poprzedzającej referendum, wyjść poza infantylne telewizyjne reklamówki i pomówić na serio o naszych problemach. Dotyczy to szczególnie zwolenników
Pieski świat
Długo zastanawiałem się, o czym napisać pierwszy felieton w „Przeglądzie” w tym roku. Zastanawiałem się, ponieważ dla osób przesądnych jest ważniejsze, jak rok się zaczyna, niż jak się kończy, a ja niestety jestem człowiekiem, który puka
Nowy Rok, nowe nadzieje
Końcówka roku jest wyraźnie lepsza. A największy wpływ na poprawę nastrojów miał dramatyczny, ale skuteczny finisz negocjacji w Kopenhadze. W twardej walce o sensowny udział Polski w poszerzonej Unii ekipa Millera okazała się równie sprawna jak zaprawieni
Moje czarnowidzenie
W tym roku, jak rzadko ostatnio, nie będzie wyborów. Ani parlamentarnych, ani samorządowych, jeszcze nie prezydenckich. Będzie jedynie referendum prounioeuropejskie. To uda się wygrać, bo oprócz ideowych antyunistów, osadzonych w imperium medialnym Ojca Dyrektora Rydzyka,