Kraj
Spuszczeni ze smyczy
Miss Polski 2000 wybrano dzięki układom, a niektórzy sponsorzy dobierali się do małoletnich kandydatek – twierdzi część obserwatorów i finalistek Ponad sześćdziesiąt pięknych dziewczyn spędziło dwa tygodnie w Chorwacji na zgrupowaniu przed finałem konkursu Miss Polski i Miss Polski Nastolatek. Razem z dziewczętami ściągnął tam, za zgodą firmy Missland organizującej te wybory, tłumek sponsorów i przyjaciół organizatorów. Panowie interesowali się przede wszystkim trzydziestoma najmłodszymi dziewczętami, w wieku od 14 do 18 lat, startującymi w wyborach Miss
PIT wchłonął mercedesa
Gdy Marian Krzaklewski wystartował w wyborach prezydenckich, powiedział w Radiu Gdańsk, że kandydat na tak wysoki urząd nie powinien kamuflować danych o sobie, m.in. tego, jaki ma majątek. On nie ma nic do ukrycia, bowiem już w maju ub. roku w “Super Expressie” opublikował zeznanie podatkowe swoje i żony za rok 1998 (rozliczają się razem). Wynika z tego, że wspólnie zarobili 92.202 zł. Ale – państwo Krzaklewscy mieli sporo odliczeń. Przypomnijmy ten PIT: Na mieszkanie odłożyli 20 tysięcy złotych i z tego tytułu
Rycerz Krzaklewskiego
Jak szef pomorskiego sztabu wyborczego lidera AWS “poszerzył” swoje mieszkanie – Wykorzystali jej nieświadomość i wiek – mówi bratanica z Warlubia. – W tym stanie, w jakim była, podpisałaby wszystko. W gdańskim magistracie leży cztery tysiące wniosków o przydział mieszkania komunalnego. Okazuje się jednak, że można szybko i legalnie zdobyć mieszkanie z zasobów komunalnych i do tego jeszcze o dużej powierzchni. Edward Ściubidło, obecnie szef pomorskiego sztabu wyborczego Mariana Krzaklewskiego, w ciągu
Polityka jest rajcowna
Wolontariat w sztabie wyborczym jest jak wkład w banku Nad centrum dowodzenia, czyli biurkiem Piotra Podsiadło (lat 28 – tutaj “prawie emeryt”; w sztabie od początku, czyli od czerwca) wisi lustro. Na lustrze pośród zapisanych szyfrem nalepek w rodzaju: “chorągiewki – mapę dużoo…” i listy obowiązków, wisi przedrukowany fragment z listu św. Pawła Apostoła do… ROBOLI – “ (…) i przyszedł Pan, i spojrzał na pracę naszą, i był zadowolony, a gdy spytał o zarobki nasze, usiadł i zapłakał…”.
Na marginesie kampanii
Było od początku oczywiste, że kampania Krzaklewskiego i Walendziaka będzie “negatywna”, co oznacza z grubsza, że nie tyle mówi się dobrze o sobie, ile źle o konkurencie. Po pierwsze, o sobie nie ma się w tym wypadku wiele dobrego do powiedzenia, jeśli chce się uniknąć śmieszności (Lech Wałęsa daje w tym względzie odstraszający przykład). Po drugie, stawką dla Krzaklewskiego nie jest tylko najwyższe stanowisko, lecz wręcz byt polityczny. To, co w “Rzeczpospolitej” pisali przed kilku dniami dziennikarze ze stajni mistrza Walendziaka (o rozmaitych kombinacjach politycznych
Gra bez zasad
Krzaklewski z Walendziakiem postawili na kampanię negatywną – triki, “haki” i opluwanie rywali No i mamy to, co najgorsze. Kampania prezydencka, która przez całe tygodnie toczyła się w dość spokojnym tempie (poza lustracyjnym epizodem), przemieniła się w obrzucanie błotem. Mamy kampanię negatywną. To “zasługa” Mariana Krzaklewskiego i szefa jego kampanii, Wiesława Walendziaka. Ten ostatni wymyślił, a ten drugi zaakceptował taki sposób walki politycznej. Dlaczego lider AWS zdecydował się na brudne zagrywki? Kto na tym zyska,
Rzeczywistość uczy pokory
Po prezydenturze Lecha Wałęsy zaproponowałem Polakom coś zdecydowanie innego. Prezydenta, który nie dzieli, lecz łączy, który nie wywołuje konfliktów, lecz je gasi – Co było najtrudniejsze dla pana w pierwszej kadencji? Jakie wydarzenia sprawiły prezydentowi największą satysfakcję? – Łatwiej zawsze mówić
Poligon w Nysie
Na plakaty najwięcej wydał Krzaklewski. W głosowaniu zdecydowanie wygrał obecny prezydent W nyskich prawyborach nie wzięły udziału sztaby Lecha Wałęsy, Piotra Ikonowicza i Tadeusza Wileckiego, choć na karcie do głosowania znajdowały się nazwiska wszystkich trzynastu kandydatów. Komitety Ikonowicza i Wałęsy nie wpłaciły 4000 zł za tzw. stolik, komitet Wileckiego wpłacił po terminie. Ich obecność prawdopodobnie niewiele by jednak zmieniła. Nie miałaby wpływu ani na przebieg kampanii, ani na wyniki prawyborów. – Te wyniki dają Kwaśniewskiemu zwycięstwo
Dlaczego popieram Kwaśniewskiego?
Włodzimierz Cimoszewicz b. premier W moim przypadku pytanie to brzmi zabawnie, bowiem pięć lat temu byłem szefem jego komitetu wyborczego. Po upływie kadencji mogę powiedzieć, że Aleksander Kwaśniewski nie zawiódł, jestem wręcz usatysfakcjonowany sposobem, w jaki wypełniał obowiązki prezydenta. Był czynnikiem stabilizującym wewnątrz i dobrym reprezentantem Polski za granicą. Dzięki swej wiedzy i temperamentowi robi to świetnie, co jest tym ważniejsze, że Polska ma obecnie wiele ważnych zadań. Te dwa czynniki wystarczyłyby, aby udzielić prezydentowi
W drodze
W Bydgoszczy głównym hasłem było – “Od lewego do prawego wybieramy Kwaśniewskiego”. W Opolu – “Byłeś z nami! Jesteśmy z Tobą!!!” – Tak, na początku byłem zaskoczony serdecznością, tłumem, bezpośrednimi reakcjami ludzi – przyznaje Lech Nikolski ze sztabu wyborczego, często towarzyszący prezydentowi. – Potem ta radość i życzliwość, z którą spotykaliśmy się wszędzie, stała się czymś, na co się czekało. Po ataku Mariana Krzaklewskiego uważniej przyglądam się ludziom i widzę, że są podwójnie serdeczni i skupieni na słowach Aleksandra








