Kraj
Żonglerka UOP-u
Pałubicki idzie w zaparte, twierdząc, że nie było manipulowania podczas lustracji prezydentów. Fakty świadczą przeciwko niemu 7 września Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa nakazał wznowić śledztwo w sprawie inwigilacji prawicy. Tym samym uchylił decyzję Prokuratury Okręgowej w Warszawie o umorzeniu tego postępowania. Sprawa tzw. “inwigilacji prawicy” (tak zwanej – bo chodzi tu o rzeczy znacznie poważniejsze niż obserwowanie i podsłuchiwanie) ciągnie się od lipca 1997 r. Wtedy to w UOP, w szafie płk. Lesiaka, szefa tajnego
Tak zwana wolność
Piknik w Szczecinie. Obchody Sierpnia. Mężczyzna w niebieskim podkoszulku indagowany jest przez dziennikarza o tamte dni. Co wie o znaczeniu Sierpnia. – No – zadumał się “podkoszulek” – przyniósł nam tak zwaną wolność. Tak zwaną. Polak precyzyjnie potrafi określić, co otrzymał i co dać musi. Wolność jest tak zwana. Czyli nie jest tym, czego oczekiwano. Trzeba się do niej zdystansować. Zbigniew Romaszewski w dyskusji radiowej zapewniał, że robotnikom tamtych dni przyświecały przede wszystkim szczytne cele polityczne. I nie negując
Notes dyplomatyczny
Liczba kandydatów na ambasadorów, których nazwiska przesłał minister Bartoszewski prezydentowi Kwaśniewskiemu z prośbą o akceptację, wciąż rośnie. Wynika z niej jedno: trwa obecnie i w MSZ, i w Kancelarii Premiera wielka ewakuacja. Każdy, kto jeszcze coś może, załatwia sobie posadę za granicą. Teraz, bo później, wiosną na przykład, może już być za późno. Tyle wstępu, a teraz pierwsze nazwisko z listy wybrańców Bartoszewskiego. I tak, na Litwę wybiera się Jerzy Marek Nowakowski, główny doradca premiera Buzka
Maszyny poszły w ruch
Po pracowitej przerwie wakacyjnej w Daewoo-FSO wznowiono produkcję 16 sierpnia skończyła się letnia przerwa produkcyjna w warszawskiej spółce Daewoo-FSO. Wypoczynek większości załogi był czasem wytężonej pracy dla fachowców ze służb utrzymania ruchu oraz obsługi energetycznej, którzy poddali przeglądom i koniecznym remontom urządzenia pracujące w fabryce na Żeraniu. Dużych, gruntownych napraw nie było, gdyż park maszynowy Daewoo-FSO jest nowoczesny i nie należy się spodziewać niemiłych niespodzianek ze strony ciężko pracujących przez cały rok urządzeń. Wszelkie, okresowe
Już nie powiedzą, że za mały
Matizy rozszerzają zastosowanie – teraz mogą być wykorzystywane przez osoby niepełnosprawne oraz służyć do szkolenia kierowców Okazuje się, że w bardzo niedalekiej przyszłości samochody daewoo matiz będą mogły być wykorzystywane do nauki jazdy. Ta informacja wydaje się na pozór banalna, bo niby co w tym niezwykłego? Mało kto jednak zdaje sobie sprawę z tego, że wśród rozmaitych marek samochodów, opatrzonych literami “L” na dachu i służących w Polsce do szkolenia przyszłych kierowców, nie było dotychczas ani jednego
Aborcja zanika, głupota zostaje
W zeszłym roku tylko 151 kobiet przerwało ciążę w szpitalach, zgodnie z obowiązującym prawem. Wśród paru tysięcy zgwałconych tylko jedna kobieta oficjalnie zaszła w ciążę i poddała się legalnej w sytuacji gwałtu aborcji. Takie dane opublikował rząd w swym sprawozdaniu dotyczącym realizacji tzw. ustawy antyaborcyjnej. 151 kobiet, w tym jedna zgwałcona, to rekordowo niska liczba kobiet poddających się oficjalnej aborcji. Nigdy w historii Polski nie opublikowano takich kuriozalnych danych, 151 zabiegów to dwadzieścia razy
Pistoletowa pielgrzymka
Marsz “Łucznika” na Warszawę, powstrzymała obietnica rządu o wypłacie zaległych pensji. Ale pieniądze nie przyszły Połowa lipca. Załoga radomskiego “Łucznika” jest już u kresu wytrzymałości. W maju pracownicy otrzymali po 400 zł. Od tamtej pory ani grosza. I żadnych perspektyw na jakiekolwiek pieniądze, czy zamówienia. Nadal nie ma długo obiecywanej decyzji rządu o modernizacji broni strzeleckiej dla Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Ludzie zaczynają myśleć o podjęciu głodówki. Bardziej zdesperowani gotowi są nawet przejąć magazyn z bronią. 25 lipca.
Bezdomni pogorzelcy
Kilkanaście rodzin od kilku tygodni koczuje na podwórku Do spalonego domu łatwo trafić. Już z daleka widać rozwieszone gdzie się da mokre dywany, wykładziny, pościel. Na podwórku stoją meble. Budynki przy końcu ulicy 27 Stycznia w Sosnowcu-Modrzejowie to typowe familoki, budowane na przełomie wieków. Żyją tu przeważnie ludzie starsi lub młode małżeństwa, których nie stać na kupno mieszkania w droższej dzielnicy. Gdy podjeżdżam, kilkoro mieszkańców siedzi na podsuszonej już wersalce. Jakaś rodzina je śniadanie na prowizorycznie
Koniec ciuchlandów
Prawie 40% odzieży kupowanej w Polsce pochodzi z tzw. ciuchlandów. Rozwijały się w zeszłym roku znakomicie, sprowadziły 200 mln sztuk odzieży, czyli tyle, ile z trudem wyprodukowałoby 60 polskich firm. Ubierają się tam ludzie ubodzy, emeryci, bo marynarka może kosztować parę zł, ale i ubierają się studentki i zamożni, bo zdarzają się rzeczy markowe. Każdy wie, że taki ciuchlandowy ciuch trzeba uprać, a jak nie, to nosi się na własne ryzyko. Ale jednak minister
Oni z Jastrzębia
To był nasz strajk. Ludzi upokorzonych przez władze i tych, którzy nie wierzyli, że tu, na Śląsku, coś się ruszy W dzienniku telewizyjnym powtarzał się w Sierpniu 1980 roku ten sam komunikat: “Kopalnie na Śląsku pracują normalnie”. Strajkowało Wybrzeże i Lubelszczyzna, Śląsk i Zagłębie były przecież za Gierkiem. Nie poszły za Gdańskiem w 1970 roku. Można było najwyżej wypisywać obraźliwe dla Ślązaków hasła na węglarkach. Mieli książeczki “G”, mieszkania, lepsze warunki niż w innych regionach Polski i pierwszego sekretarza








