Kraj
Głodowały i przegrały
Pielęgniarki czują się oszukane, więc szykują kolejny strajk. Ostrzejszy od poprzedniego To był prawdziwy najazd na stolicę. W zeszłym roku zaczęły w czerwcu. Urządziły paraliżujący miasto “czarny marsz”, stały pod URM-em i Sejmem. Potem pielęgniarki rozbiły namioty, głodowały pod Ministerstwem Pracy. Przez chwilę okupowały Ministerstwo Zdrowia, wytrwały wielotygodniowe negocjacje z rządem. Porozumienie podpisały w lipcu ’99, wróciły do swoich szpitali i tam walka zaczęła się od nowa. Tym razem przeciwnikiem był dyrektor. Znowu pikiety, okupacja,
Czarnuchu, ty śmieciu
Cudzoziemcy złapani na nielegalnym przekraczaniu granicy są terroryzowani w polskich aresztach Do wolności zostało im niewiele. Kilkanaście metrów przez rzekę. Trzy busy, którymi tutaj się dostali, podjechały z wyłączonymi światłami. Noc była na tyle jasna, że drugi brzeg prezentował się w całej okazałości. Przewodnicy wyciągnęli pontony. Napełnili je sprężonym powietrzem i po kilkunastu minutach znalazły się na wodzie. Kwadrans później pontony dobiły na drugi brzeg. Wyskoczyła z nich grupa niskich, skurczonych od zimna postaci. – Idźcie w stronę
Notes dyplomatyczny
Jak wytknął nam jeden z czytelników, przegapiliśmy trzy nominacje ambasadorów – na Węgry, do Konga (Kinszasa) i do Kuwejtu. Więc nadrabiamy zaległość – parę tygodni temu sejmowa Komisja Spraw Zagranicznych zaakceptowała trzech kandydatów, prezentowanych przez Władysława Bartoszewskiego, ale ekspediowanych za granicę jeszcze przez Bronisława Geremka. Pierwszy z nich, Rafał Wiśniewski, dyrektor Departamentu Polityki Kulturalnej, jedzie na Węgry. I wszyscy w zasadzie się cieszą – a najbardziej jego podwładni. O perypetiach Wiśniewskiego, byłego dyrektora Instytutu Polskiego w Budapeszcie,
Cenzura w internecie
Dziennikarze portalu internetowego nagle stracili pracę. Ich teksty nie podobały się ludziom Walendziaka W poniedziałek w ubiegłym tygodniu ponad dwudziestu dziennikarzy redakcji prasowej należącego do Telekomunikacji Polskiej portalu internetowego jak zwykle przyszło do pracy. Nie zostali wpuszczeni do budynku. Od strażników pilnujących wejścia dowiedzieli się, że już nie pracują w firmie. Ich nazwiska znalazły się na sporządzonej przez szefów czarnej liście. Dzięki temu wydarzeniu opinia publiczna dowiedziała się o wywieranych na nich naciskach politycznych. A miało
Notes dyplomatyczny
Póki co, w MSZ-ecie czytają i komentują wywiady. Na przykład wywiad Władysława Bartoszewskiego dla dziennika „Życie”. Minister gorąco w nim deklaruje, że zależy my na poprawie stosunków z Rosją. I że zrobi wszystko, by je poprawić. Więc w MSZ zgadują: poda się do dymisji? Zażąda dymisji Pałubickiego? A może żartował? Czytają też wywiad profesora Geremka dla „Gazety Polskiej”. I kiwają głowami. Gdzie to człowiek nie pójdzie, żeby sobie załatwić szefowanie w sejmowej komisji europejskiej…. A dla. poprawy humoru w MSZ-ecie czytają pocieszny, wywiad
Notes dyplomatyczny
Czy fikcja może stać się rzeczywistością? A pewnie. Są nawet na to dowody – na piśmie. Te dowody to na przykład raport NIK poświęcony wykonaniu budżetu MSZ w roku 1999. Więc, po pierwsze, wiemy już, skąd MSZ miał dodatkowe pieniądze na nagrody. Otóż minister Geremek załatwił, że ministerstwo mogło skorzystać z rezerw celowych Rady Ministrów. A kwota 32.523 tys. zł skierowana została do MSZ w celu m.in. “wzmocnienia kondycji finansowej polskiej dyplomacji, w tym restrukturyzacji i poprawy stabilności kadr
Osadnikom pod rozwagę
Nowe spojrzenie na osadnictwo rolnicze na gruntach Skarbu Państwa W połowie 1995 roku rozpoczęły się prace nad stworzeniem i opracowaniem programu osadnictwa rolniczego na gruntach Skarbu Państwa. W miesiącu czerwcu 1995 roku koncepcja programu została wstępnie zaakceptowana przez kierownictwo Ministerstwa Rolnictwa. W dniu 1 grudnia 1995 roku kierownictwo Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej przyjęło przedłożone przez Agencję Własności Rolnej Skarbu Państwa “Propozycje w sprawie sposobu realizacji programu pilotażowego zagospodarowania nieruchomości rolnych Skarbu
Country nad jeziorem
Mrągowo, letnia stolica Mazur, na czas festiwalu żyje muzyką Jak co roku w ostatni weekend lipca kilkanaście tysięcy wielbicieli muzyki country ściąga do Mrągowa. Przyjeżdżają całymi rodzinami, z różnych zakątków Polski, także z zagranicy. Mrągowo, zwane letnią stolicą Mazur, w ciągu ostatnich lat stało się znane właśnie dzięki międzynarodowemu festiwalowi country. Mrągowska impreza jest największym festiwalem muzyki country w Europie środkowowschodniej. Odbywa się bez przerwy od 1983 roku. Udział w pikniku
Widok spod ambony
Władza w PZŁ pozostała w rękach kilkudziesięciu ludzi. Sami siebie kontrolują i sami sobie wydają polecenia Władze naczelne Polskiego Związku Łowieckiego są z siebie niezmiernie zadowolone. Ich zdaniem, mamy najlepszy model łowiectwa w Europie i silną, zintegrowaną organizację myśliwych, zrzeszającą sto tysięcy osób. Rzeczywistość, niestety, nie potwierdza tej optymistycznej wizji, poniewż z roku na rok zmniejsza się stan zajęcy i kuropatw. A myśliwi są nie tylko od strzelania; ich obowiązkiem jest też dokarmianie leśnej zwierzyny. Aby znaleźć
Notes dyplomatyczny
Polska aspiruje do Unii Europejskiej, tymczasem można odnieść wrażenie, że czasami jej polityka zagraniczna i filozofia tej polityki idą zupełnie w poprzek zachodnioeuropejskim zasadom. Przykład? Na niedawnej konferencji w Warszawie, poświęconej demokracji, nie było Chin, bo ich nie zaproszono. Po czym na Państwie Środka próbowaliśmy sobie używać, przedstawiając je jako Czarnego Piotrusia wspólnoty międzynarodowej. Tyle my. A teraz świat: otóż świat wie, że Chiny są wielkim mocarstwem, notującym rok w rok wzrost gospodarczy 7% PKB. W Pekinie ustawiają








