Polak z kredytem

Polak z kredytem

Polacy coraz lepiej spłacają zobowiązania i coraz bardziej świadomie budują swoją dobrą historię kredytową dr Mariusz Cholewa – prezes Zarządu Biura Informacji Kredytowej. Jaka jest rola Biura Informacji Kredytowej w procesie udzielania kredytów i pożyczek przez banki? – Jest to rola informacyjna, a nie – jak niektórzy sądzą – opiniodawcza. BIK zapewnia współpracującym z nim bankom, SKOK-om, firmom pożyczkowym i leasingowym narzędzia umożliwiające dokonywanie oceny zdolności i wiarygodności kredytowej klientów. Gromadzimy, przechowujemy i przetwarzamy informacje o historii kredytowej klientów instytucji finansowych. Dzięki temu zyskują one wiedzę na temat zobowiązań finansowych klientów, rzetelności i terminowości spłat, mają dostęp do danych niezbędnych do rzetelnej oceny ryzyka kredytowego, mogą dokonać lepszej oceny wiarygodności finansowej klienta. Zmniejsza się dzięki temu liczba nietrafionych decyzji o przyznaniu kredytu czy pożyczki oraz poprawia bezpieczeństwo obrotu gospodarczego. Informacja ta chroni także Polaków przed pułapką nadmiernego zadłużenia. System informacji budowany jest na podstawie danych przekazywanych do BIK przez banki i SKOK-i. Obecnie współpracują z nami już wszystkie banki komercyjne i spółdzielcze oraz SKOK-i, a także wiele firm z sektora pozabankowego. Bardzo ułatwia to pracę kredytodawcom, ponieważ trudno wyobrazić sobie, że rozpatrując wniosek kredytowy klienta, bank będzie wysyłał zapytania o jego historię kredytową do wszystkich podmiotów na rynku. Korzystanie z danych zgromadzonych w BIK skraca proces decyzyjny, co jest bardzo ważne dla klientów. Jakie informacje o klientach banków gromadzi BIK? – Zarówno pozytywne, jak i negatywne. Są to informacje i o punktualnym regulowaniu zobowiązań klientów, i o opóźnieniach. Zapisujemy dane osobowe klientów, szczegóły dotyczące kredytu, terminowości jego spłat oraz informacje na temat ewentualnego przeterminowanego zadłużenia, dotychczasowych działań windykacyjnych i egzekucyjnych. Dobra historia kredytowa, czyli terminowość w spłacaniu zobowiązań, ułatwia otrzymanie kolejnych kredytów, a nawet wynegocjowanie lepszych warunków. A zła działa odwrotnie. Jak długo dane dotyczące historii kredytowej klienta są przechowywane w BIK? – Pamiętajmy, że regularnie spłacane kredyty budują dobrą historię kredytową, ponieważ zwiększają naszą wiarygodność. Spłacony kredyt znika z naszej historii w BIK w momencie, gdy uregulujemy ostatnią ratę. Można by pomyśleć, że to dobrze. Ale to nieprawda. Kiedy przyjdziemy następnym razem do banku z wnioskiem o kredyt, nie będziemy mieli dowodu na swoją wiarygodność. Dobra historia kredytowa jest bardzo ważna w procesie udzielania kredytów i pożyczek. Warto więc zadbać, by pozytywny ślad został w pamięci BIK, ponieważ banki będą miały się do czego odwoływać, a my zwiększymy szansę na lepsze warunki przy kolejnym kredycie, nawet przy kredycie hipotecznym. Oszczędności mogą być naprawdę znaczące dla naszego portfela. Warto więc pamiętać, by wyrazić zgodę na przetwarzanie danych o spłaconym już kredycie. Natomiast dane o kredytach i pożyczkach spłacanych z opóźnieniem, nieregularnie są przechowywane przez pięć lat od daty spłacenia takiego zobowiązania. Dotyczy to zwłoki powyżej 60 dni, jeżeli upłynęło co najmniej 30 dni od poinformowania klienta przez bank o zamiarze przetwarzania bez jego zgody dotyczących go informacji, które stanowią tajemnicę bankową. Chcę wyraźnie podkreślić, że BIK nie prowadzi „czarnej listy” ani nie jest „rejestrem dłużników”, jak niektórzy uważają. Ponad 90% informacji w BIK to dane pozytywne, a więc Polacy bardzo dobrze spłacają swoje kredyty, a BIK jest rejestrem pozytywnym. Na rynku działają firmy kuszące klientów reklamami „Czyszczenie BIK” lub „Usuwanie negatywnej historii kredytowej”. Czy rzeczywiście mają one uprawnienia do zatarcia w rejestrach BIK historii naszych kredytów? – Firmy reklamujące usuwanie negatywnej historii kredytowej łudzą swoich potencjalnych klientów, że mają możliwość usunięcia wpisów dokumentujących niesolidność kredytobiorcy i jego obniżoną wiarygodność. Oczywiście ich pomoc kosztuje. W rzeczywistości ich usługa polega na tym, że ubiegają się w banku klienta o restrukturyzację kredytu, który łatwiej będzie spłacać, i jest szansa na to, że BIK będzie otrzymywać pozytywne informacje o kredytobiorcy. Ale do restrukturyzacji kredytu nie jest potrzebna firma, można to zrobić samemu. Mogą w imieniu klienta występować o sprostowanie nieprawdziwych lub nieaktualnych danych, co również można zrobić samemu. Mogą też złożyć wniosek o usunięcie historii kredytowej, choć każdy może sam złożyć taki

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.
Aby uzyskać dostęp, należy zakupić jeden z dostępnych pakietów:
Dostęp na 1 miesiąc do archiwum Przeglądu lub Dostęp na 12 miesięcy do archiwum Przeglądu
Porównaj dostępne pakiety
Wydanie: 01-02/2015, 2015

Kategorie: ABC BANKOWOŚCI, część VI
Tagi: banki, BIK, kredyty, NBP