Powiedzieć, że pierwsze posiedzenie nowego Sejmu RP było długo wyczekiwane, to nic nie powiedzieć. Wielu moich bliskich i znajomych go nie dożyło, innych utrzymała przy życiu właśnie wola zobaczenia pisowskich notabli w roli przegranych. Na sesji, w której będą parlamentarną mniejszością. Mnie też zżera ciekawość, jaki kod mimiczny teraz pojawi się na twarzach kaczystów, co zastąpi rozanielone lica bezkarnych złoczyńców, przekonanych o tym, że władzy nie stracą nigdy. To jeszcze nie wymarzona przez radykałów pisowska Norymberga, nikt tu nikogo na razie sądził nie będzie, ale sam fakt utraconej wszechmocy siłą rzeczy musi zmienić oblicza funkcjonariuszy ustępującej partii władzy. Jestem szalenie ciekaw, jakie z dawna nieużywane mięśnie uruchomią się wokół otworów gębowych Kaczyńskiego i jego świty, czy ich usta zastygłe w pogardliwych uśmieszkach są na tyle elastyczne, by zdołać zgiąć się w podkówkę, kiedy „staną w prawdzie” własnej klęski. Chyba że nie staną wcale. Teraz jeszcze pewnie to zrobią, bo muszą przyjść na ślubowanie, poza tym trwa zabawa w tworzenie rządu z urojonych koalicjantów, ale coś mi mówi, że kiedy już będzie pozamiatane, posiedzenia Sejmu, w którym niczego przegłosować się nie da, pisowcy mogą po prostu gromadnie bojkotować. Dopóki rządzi prezes, który ma emocjonalność króla piaskownicy i niejednokroć już ostentacyjnie wychodził z sali, kiedy przemawiała opozycja – a z nim wychodziło jego stadko – spodziewam się pustych krzeseł po prawej stronie. Duda i tak zawetuje wszystko, więc nie ma sensu do takiego Sejmu przychodzić. W mentalności kaczystowskiej to będzie wyjście… z twarzą – lepiej jej nie pokazać wcale, niż dawać twarz klęsce. Mogę więc swojej satysfakcji nie dostać – lica prawicowe pozostaną niewzruszone, nie dowiem się, co teraz pocznie ze swoim ulubionym palcem korpulentna posłanka, która ze zdenerwowania lubiła nim „przesuwać pod okiem”, nie dowiem się, czy harcownikom prawej strony puszczą nerwy i ożywią Wysoką Izbę bokserskimi tradycjami parlamentaryzmu brytyjskiego, ach, jakże wielu rzeczy się nie dowiem, jeśli kaczyzm pójdzie w obstrukcję totalną. Nie znam się, nie wiem, czy to legalne, ale wiem, że dla kaczystów nie ma nic niemożliwego, jeśli idzie o demolowanie zasad demokratycznych. Jeśli zatem nie będą mogli ich łamać ani naginać, po prostu się na nie wypną. Kaczyński wygłosi wobec nowego rządu swoje non est i będzie czekał na przyśpieszone wybory. A zatem jedyna szansa, żeby ujrzeć, jak zadrży policzek, zmarszczy się brew, błyśnie łza w oku lub piana w pysku zasyczy, jedyny moment, aby zobaczyć twarz upadłego patriarchy, będzie być może właśnie dzisiaj, trzynastego, kiedy wszystko zdarzyć się może. Doczekać się nie mogę, każde zbliżenie będę śledził z uwagą, albowiem i dla mnie będzie to rodzaj psychologicznego testu. Dotąd bowiem zawsze miałem kłopoty z widokiem „cierpiącego zła”. Demoniczni tyrani zapędzeni w kozi róg nagle stają się po prostu przerażonymi nieszczęśnikami. Nic tak nie uczłowiecza bestii jak jej własny strach. Twarz Ceauşescu przed rozstrzelaniem, twarz Saddama Husajna pojmanego w podziemnej norze, twarze wszystkich przerażonych nieuchronną karą śmierci potworów ludzkości natychmiast niweczyły we mnie pragnienie odwetu – mimowolnie robiło mi się ich żal. Kaczyzm został zatrzymany, zanim dojrzał do bycia w pełni zbrodniczym reżimem, nikogo wieszać się nie będzie, jak wolą ze skrajnie prawej, ani też piłą ciąć, jak wolą odchyleni w skrajne lewo, chodzi tu tylko i aż o śmierć polityczną. Tę karę najwyższą nowy rząd musi wykonać bez litości, od Ziobry po Czarnka, od Witek po Szydło, od Terleckiego po Kamińskiego, cała pisowska zgraja musi zostać pozbawiona życia politycznego. Problem w tym, że Jarosław Kaczyński nigdy żadnego innego życia nie miał – dlatego to właśnie na jego twarzy zapewne będzie można dojrzeć strach najgłębszy. Chcę go zobaczyć i sprawdzić, czy to w ogóle możliwe, że i jego zrobi mi się żal. Udostępnij: Kliknij, aby udostępnić na Facebooku (Otwiera się w nowym oknie) Facebook Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na X (Otwiera się w nowym oknie) X Kliknij, aby udostępnić na Telegramie (Otwiera się w nowym oknie) Telegram Kliknij, aby udostępnić na WhatsApp (Otwiera się w nowym oknie) WhatsApp Kliknij,









