Tag "ekologia"
Kryminał z topniejącą Arktyką w tle
Często ekologiczne interesy są tylko przykrywką dla nowego kolonializmu Laline Paull – autorka powieści „Lód”, angielska pisarka pochodzenia indyjskiego, ukończyła anglistykę w Oksfordzie, scenopisarstwo w Los Angeles oraz wiedzę o teatrze w Londynie. Mieszka w Wielkiej Brytanii. Autorzy kryminałów, chcąc stworzyć realistyczne narracje, decydują się na wyjazdy do miejsc, które chcą opisać. Jak wyglądała twoja dokumentacja? Podróżowałaś za koło podbiegunowe? – Trzy razy byłam na Svalbardzie. Poznałam podstawy prawa morskiego, oceanografii i hydrografii.
EKOLAURY Polskiej Izby Ekologii 2018
Polska Izba Ekologii zaprasza do udziału w 17. edycji Konkursu „EKOLAURY Polskiej Izby Ekologii”, który ma na celu promować najefektywniejsze i ekoinnowacyjne działania i prace podejmowane na rzecz ochrony środowiska. Konkurs skierowany jest do przedsiębiorstw, instytucji, organizacji pozarządowych i samorządów,
Bobry – opanowały kraj, zdobywają Warszawę
Mamy dziś w Polsce ponad 100 tys. bobrów, za cztery lata może ich być 140 tys. Kilka lat temu, żeby zobaczyć bobra, trzeba było spędzić noc na mokradłach w dolinie Czarnej Hańczy. Dziś największego polskiego gryzonia można spotkać nad Wisłą w centrum Warszawy, w Poznaniu, Krakowie, Szczecinie, Trójmieście, a nawet w okolicach Łodzi. I to jest bardzo poważny problem. Kunsztowny budowniczy Już w X w. książęta otaczali bobry szczególną opieką, a polowania na te zwierzęta były przywilejem
Szum wokół Puszczy Białowieskiej, czyli o czym milczą media
Spór toczy się nie tyle o stan puszczy, ile o władztwo nad nią, także polityczne PRZEGLĄD w ostatnich numerach poświęcił Puszczy Białowieskiej dwa materiały i wzmiankę. W felietonie „Nowa Polska nie jest w niebie” (nr 26) Roman Kurkiewicz użył określenia „demolka w Puszczy Białowieskiej”. We wcześniejszym tekście „Puszczaj się, puszczo!” (nr 23) napisał tendencyjnie: „Nie jest konieczne rżnięcie głupa, że rżnięcie puszczy jest niezbędne albo choćby tylko racjonalne”. Nie widać tu odideologizowanego spojrzenia na puszczę i to, co wokół niej od lat
Białowieskie przeciąganie liny
Konsensus co do potrzeby ochrony Puszczy Białowieskiej istnieje po obu stronach barykady. Kością niezgody pozostaje skala ludzkiej ingerencji Mimo że trudno mówić o kryzysie wokół Puszczy Białowieskiej jako o problemie mogącym zagrozić pozycji ministra Szyszki, to historia poniekąd zatoczyła koło. Garstka aktywistów ekologicznych znowu zdołała przykuć uwagę opinii publicznej nieprzejednanym uporem i wybitną medialnością protestu. Przypominają się niemal identyczne obrazy z doliny Rospudy z roku 2007, też za rządów PiS. Dekadę
Ekolaury Polskiej Izby Ekologii 2017
Polska Izba Ekologii zaprasza do udziału w XVI edycji Konkursu „Ekolaury Polskiej Izby Ekologii 2017”. Konkurs ma zasięg ogólnopolski, skierowany jest do przedsiębiorstw, instytucji, organizacji pozarządowych i samorządów, które przyczyniły się do znacznej poprawy stanu środowiska
Rozbrajanie naftowej broni
To kryzys naftowy z 1973 r. rozpoczął zieloną rewolucję Odnawialne źródła energii są u nas często uważane za wymysł czerwono-zielonych utopistów. W rzeczywistości za pierwszą dużą falą inwestycji w badania nad ekologiczną energetyką stały geopolityka oraz interes światowego supermocarstwa – Stanów Zjednoczonych. Chodziło o to, by uniezależnić Zachód od ropy naftowej, surowca kluczowego dla gospodarek Ameryki i Europy. Impuls pojawił się w latach 70., gdy kraje naftowe pokazały, jak potężna jest broń, którą dysponują, i doprowadziły do długotrwałego kryzysu
Ostatni bzyk mody
Wielka rola małych pszczół Ganga Bahadur wisi na linie wiele metrów nad ziemią. Odchyla się mocno i zakrzywionym nożem kukri odcina wiszący na skalnej ścianie wielki plaster pszczeli. Ma on półtora metra średnicy, jest gruby, ciepły i ciężki od miodu. To jeden z wielu, które pokrywają rozległą niszę w zboczu góry. Pszczoły wielkości naszych szerszeni atakują zbieracza ze wszystkich stron. Gurung, nepalski łowca miodu, nie zważa na użądlenia. Pracuje jak w transie, odcina kolejne plastry,
Lato bez bzykania
Dlaczego w tym roku jest tak mało komarów? Latem komary były zawsze, a ich szczególnie wysoką liczebność tłumaczono łagodną zimą. Ta ludowa mądrość nie sprawdziła się w tym roku. Zima 2014/2015 znowu była łagodna, a lato 2015 r. jest najcieplejsze w Europie od początku regularnych pomiarów meteorologicznych. Mimo to komarów jest jak na lekarstwo – i to na terenie całej Polski! Potwierdzają ten fakt obserwacje naukowców, ludzi na co dzień zawodowo stykających się ze środowiskiem naturalnym, a także np. mieszkańców