Tag "Krzysztof Potaczała"

Powrót na stronę główną
Historia

Od ściany do ściany – „dekomunizacja” Świerczewskiego

Mało jest państw, w których historia służy jako pałka do walki politycznej i zohydzania przeciwnika

Reportaż

PGR był jak rodzina

Razem pracowano, razem się bawiono, razem pito. Co najwyżej baba na babę nawrzeszczała, chłopy dały sobie po pysku, a nazajutrz nikt o tym nie pamiętał

Książki

Z namiotem na Bieszczady

Gdy z pociągu na stacji w Zagórzu wysiadła grupa objuczonych tobołami młodzieńców, ich widok wzbudził współczucie miejscowych kobiet. „Jacy oni biedni, mizerni, to chyba przymusowe” – szeptały. Takim nieoczekiwanym powitaniem w czerwcu 1955 r. zaczął się pierwszy po wojnie turnus turystyczny, dający początek studenckim akcjom letnim w Bieszczadach. Pałatka, koc, siekiera, manierka – całe wyposażenie turysty pioniera. – Niewiele potrzebowaliśmy do szczęścia, wystarczało, że możemy iść przed siebie i cieszyć się przestrzenią – przyznają ówcześni zdobywcy gór. Fragment z książki Krzysztofa Potaczały, „Bieszczady w PRL-u 2”.

Reportaż

Suche wzgórza nad Soliną

Drugi rok z rzędu pod koniec lata wysychają zatoki Zalewu Solińskiego – największego sztucznego zbiornika w Polsce. Łódki i motorówki leżą w mule niczym porzucone wraki, w wypożyczalniach sprzętu pływającego załamują ręce, a gospodarze muszą kopać nowe studnie. Gdzieniegdzie, ku uciesze turystów, woda odsłoniła pozostałości dawnych wsi. Żadne tam cuda, ledwie resztki fundamentów, ale zawsze coś. – Zatoka wyschła, teraz nazywają mnie królem bagien – mówi Zbigniew Nycz, właściciel pola namiotowego na cyplu w Chrewcie.

Książki

Aktorski najazd

W Bieszczadach długo kulturą był poker, potem telewizor,aż wreszcie zaczęły tu przyjeżdżać ekipy filmowe W latach 50. i jeszcze nawet 60., kiedy w wielu osadach i wsiach z braku prądu panowały egipskie ciemności, nikomu nawet nie przychodziło do głowy, żeby pracującym

Kraj

Król puszczy do odstrzału

W Bieszczadach trzeba zlikwidować 25 chronionych żubrów. Stadko z Nadleśnictwa Stuposiany cierpi na gruźlicę, a dotąd nie wymyślono metody leczenia tej choroby u dzikich zwierząt. Decyzji o odstrzale nie ma, tymczasem zakażone żubry są zagrożeniem dla innych leśnych gatunków. W Polsce na wolności żyje blisko 1000 żubrów.

Kraj

Awantura pod pomnikiem

Miało być polsko-ukraińskie pojednanie, a wyszła… W sobotę 31 marca przed pomnikiem gen. Karola Świerczewskiego w bieszczadzkich Jabłonkach starli się jego zwolennicy i przeciwnicy. Nikt fizycznie nie ucierpiał, ale musiała interweniować policja. Jak co roku śmierć generała, który 28

Reportaż

Eeee, co tam minus 30

Ludziom w Stuposianach żadne mrozy niestraszne W bieszczadzkich Stuposianach, nazywanych podkarpackim biegunem zimna, ludzie czasami mają dość. Nie, nie zimy, lecz dziennikarzy. Telefony, kamery, dyktafony… Pytania: Jak tu wytrzymujecie, czy sklep czynny, czy szkoła działa? I tym podobne.

Reportaż

Opowiadacz puszczy

Mistrz Mowy Polskiej na co dzień przedziera się przez bieszczadzkie bory, a pomysły na opowieści spisuje, siedząc na pniu drzewa Oni – znani z czołówek gazet, z ekranów telewizyjnych, sal koncertowych. On – człowiek znikąd. A jednak znalazł się wśród

Reportaż

Pokażcie Polakom, jak tu żyjemy

Na ukraińskiej wsi przy granicy z Polską od dziesięcioleci nic się nie zmienia. Auta grzęzną na błotnistych drogach, a w polu koń jest przydatniejszy niż traktor Krzysztof Potaczała. Korespondencja z zachodniej Ukrainy Z pierwszym pianiem koguta mężczyźni i kobiety pędzą