Tag "Lewica"

Powrót na stronę główną
Aktualne Przebłyski

Kto zatrudni Napieralskiego?

W konkursie na chodzące nieszczęście ma pewnie miejsce medalowe. Bo choć Grzegorz Napieralski niby jest politykiem, to czymże się przez te lata wykazał poza podpisywaniem listy płac? Jest także Napieralski niby-lewicowy. Choć kiedy szefował SLD, partia sprzedała siedzibę przy ul. Rozbrat, a kiedy odchodził, kasa partii była pusta. To Napieralski doprowadził SLD do katastrofy. Zamiast zasłużonej banicji człowiek z plasteliny wyżebrał u Ewy Kopacz senatorstwo. Tak pokochał życie na koszt Polaków, że odspawać go może tylko werdykt wyborców.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Od wyniku lewicy zależy, czy uda się pokonać PiS

Kampania na starcie. Jeszcze nie zaczęli, a już Platforma atakuje lewicową koalicję Kampania wyborcza właśnie się zaczyna, ale ktoś złośliwy mógłby powiedzieć, że oto się kończy. Wyraźnie bowiem szef największej partii opozycyjnej Grzegorz Schetyna uznał, że przegra z PiS, więc już zaczął grę o to, co po wyborach, co po jesiennej porażce. Chce całkowicie przejąć Platformę Obywatelską i zniszczyć lewicę, tak by zostać jedynym reprezentantem opozycji. Kaczyński jest na drugim planie. Bo o czym świadczą działania Schetyny? Pewne wątpliwości

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Roman Kurkiewicz

Lewica po władzę

Lewica idąca szeroką ławą, pierwszy raz od dawna – albo od zawsze, zależy, jakie ramy czasowe sobie zakreślimy – idzie nie po obecność, zaznaczenie istnienia, podniesienie czoła, dźwignięcie się z serii nokautów wyborczych, akcentowanie odmiennych wizji państwa, społeczeństwa i polityki, nie po okruchy po POPiS, prawicy neoliberalnej (PO) czy konserwatywnej prawicy dystrybucyjnej (PiS) – ta lewica idzie po władzę. Trzeba jasno powiedzieć, że taki jest cel. Nie nazywajmy obecnego koalicyjnego porozumienia wielkim zjednoczeniem, jest to pragmatyka

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Od czytelników

Panowie, rozwagi!!!

Deklarację o powołaniu koalicji ugrupowań lewicowych przyjmuję z mieszanymi uczuciami, mimo że od wielu tygodni do takiej decyzji nawoływałem. Szkoda tylko, że lewica w tym dziwnym rozkroku tak długo tkwiła. Głównym moim zastrzeżeniem jest fakt, że na spotkanie dotyczące powołania

Aktualne Przebłyski

Jak Biedroń i Zandberg wykiwali Witkowskiego

Zaczęli od falstartu. Zobaczymy, jak skończą. Do eurowyborów Unia Pracy i Razem poszły pod szyldem Lewica Razem. Z jasnym programem. Witkowski z Zandbergiem. A Czarzasty ze Schetyną i Kosiniakiem-Kamyszem. I pewno by szli tak dalej, gdyby Schetyna nie pogonił Czarzastego. A ten przylepił się do Biedronia i Zandberga. Pierwszą ofiarą tego dealu stała się Unia Pracy z Waldemarem Witkowskim. Dziwimy się Zandbergowi, że tak łatwo opuścił partnera z Lewicy Razem. Biedroniowi też się dziwimy. Choć mniej, bo coraz trudniej za nim nadążyć. Dla

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony

Czego politykom lewicy życzę…

Kampania wyborcza jeszcze na dobre nie ruszyła, a już mamy bombę. Jest nią decyzja Grzegorza Schetyny, że nie chce koalicji PO z lewicą i że wyrzuca z niej SLD. Przepraszam, ale czy kogoś to zaskoczyło? Że Platformie bliższe jest PiS, bądź co bądź partia o solidarnościowych korzeniach, niż SLD, czyli „komuna”? Że Platforma od zawsze prowadzi grę na zniszczenie lewicy? Każdy to widział, może poza Włodzimierzem Czarzastym i grupą działaczy, którzy – dla paru miejsc w Sejmie – handlowali wyborcami SLD.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Publicystyka

Kto z kim? I dlaczego?

Robią parówki na naszych oczach, czyli anty-PiS szykuje się do wojny z Kaczyńskim Po wyborach europejskich polska polityka przez kilka tygodni była w szoku. Przede wszystkim Platforma Obywatelska i grupa publicystów, która ją wspierała. Bo okazało się, że projekt Koalicji Europejskiej, czyli zjednoczenia wszystkich sił anty-PiS (poza Wiosną Roberta Biedronia) nie wypalił. Koalicja przegrała z PiS wynikiem 38:45. Zaczęto więc szukać przyczyn porażki, winnych, w końcu pomysłu na dalszą walkę. Ale ten szok mija. Partie szykują się

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Lewica musi sobie pozwolić na drybling

Dlaczego piłka nożna ułatwia zrozumienie świata Paweł Mościcki – autor zbioru esejów „Lekcje futbolu”, filozof i tłumacz, pracuje w Instytucie Badań Literackich PAN Wiem, że nie tylko lubisz oglądać piłkę, ale także w nią grasz. Czy książka to forma opowieści o tej miłości, czy piłka jest tu jedynie zgrabną metaforą? – To opowieść o miłości, ale raczej takiej straconej. Są tutaj wszystkie składowe romantycznej historii: fascynacja, zaangażowanie, złudzenie, strata. Kochasz tę piłkę, chociaż przynosi ci wiele rozczarowań i smutku, z drugiej

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

Bohaterowie z „czerwonego afisza”

Szacuje się, że podczas II wojny w szeregach francuskiego ruchu oporu działało nawet 50 tys. Polaków Jednym z symboli francuskiego ruchu oporu okresu II wojny światowej stał się „czerwony afisz”. Masowo rozlepiano go na ulicach Paryża i innych miejscowości wiosną 1944 r. „Czy to wyzwoliciele?”, pytał przechodniów plakat, prezentując im zdjęcia 10 partyzantów o obco brzmiących nazwiskach. Od razu też udzielał odpowiedzi, demaskując ich jako złowrogą „armię przestępczą”, stanowiącą element międzynarodowego spisku wymierzonego

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Koniec politycznego duopolu

Niemieccy socjaldemokraci walczą z głębokim kryzysem swojej tożsamości Korespondencja z Berlina Dyskusja we frakcji i sygnały od kolegów w partii pokazały, że nie ma już poparcia koniecznego do sprawowania urzędów – tym uzasadniła swoją decyzję szefowa SPD i klubu parlamentarnego Andrea Nahles, która 2 czerwca niespodziewanie zrezygnowała ze wszystkich zajmowanych stanowisk. Po 20 miesiącach na czele frakcji Bundestagu i zaledwie 13 miesiącach na stanowisku przewodniczącej partii zrezygnowała nawet z mandatu poselskiego i pożegnała się z polityką. Ta sama Nahles, która wbrew całym

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.