Tag "literatura"

Powrót na stronę główną
Agnieszka Wolny-Hamkało Felietony

Mity – widowiska

Są w nich zaklęte nie tylko nauki i ostrzeżenia, figury, symbole, przypowieści i kulturowe scenariusze: celebrycki świat bogów miał być lustrem, które odbija nasz świat. Ten „wysoki” musiał być oczywiście bardziej bombastyczny, przeskalowany, kontrastowy – jak każde widowisko. W końcu nawet stąd (Polska w 2021 r.) musimy umieć dostrzec Olimp, tym bardziej teraz, kiedy ten nasz, na Wiejskiej, to już tylko kosmiczny plankton. Mity nie powstawały w próżni i naturalnie nie są niewinne. W tekstach zebranych w książce „Boginie,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Pańszczyzna ma się dobrze

W zasadzie jesteśmy społeczeństwem biednych ludzi, chociaż każdy uważa się za klasę średnią Radek Rak – pisarz, lekarz weterynarii. Za powieść „Baśń o wężowym sercu albo wtóre słowo o Jakóbie Szeli” otrzymał Nagrodę Literacką Nike 2020   Od ukazania się książki „Baśń o wężowym sercu albo wtóre słowo o Jakóbie Szeli”, laureatki Nagrody Literackiej Nike 2020, minęło już trochę czasu. Z jakimi emocjami patrzysz na nią teraz? – Kiedy kończę pisać książkę,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Z „Wieczoru” do „Czerwoniaka”

Kariera Tadeusza Dołęgi-Mostowicza Kiedy warszawiacy wyrywali gazeciarzom egzemplarze „Wieczoru” z odcinkami „Znachora”, w mieszkaniu Tadeusza Dołęgi-Mostowicza przy Piusa XI telefon numer 9-72-74 dzwonił bez ustanku. Ledwie rozłączyli się producenci filmowi, już o poufną rozmowę prosili wydawcy największych polskich gazet. Oczywiście chodziło im o to, żeby podkupić najpopularniejszego polskiego pisarza, skłonić go, aby porzucił „Wieczór”, którego wydawcy, nie dysponując ogromnym kapitałem, nie mogli uczynić ze swojej gazety pisma o zasięgu ogólnopolskim, trafiającego nie tylko do wszystkich

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Agnieszka Wolny-Hamkało Felietony

Nudne superego, czyli o ucieczce węża i śluzowcach

Yamaha TDM 859 sunęła przez miasto, zostawiając za sobą nie tylko paskudny ślad węglowy, ale i smugę zapachu wody toaletowej Armani, którą rozsiewał kierujący pojazdem Wojtek. Wierzył, że tuż za rogiem spotka kobietę swojego życia. Wyjeździł kilka baków i wkrótce zrozumiał błąd takiego założenia – to nie dziewczyny oglądają się za mruczącą przyjemnie yamahą, tylko młodzi chłopcy. Stoją grupkami na pętlach, rozdziawiają gęby. Dają się oślepić przez błyski, które szczodrze rozrzuca wokół łuska karoserii. Podobne

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Pisanie na emigracji

Między Wrocławiem a Toronto, czyli jak Polska długa i szeroka Ewa Stachniak – kanadyjska pisarka powieści o Polsce Polskie tłumaczenia pani powieści umieszcza się na półkach z literaturą kanadyjską, choć jest pani pisarką polską, z urodzenia i zainteresowań literackich. Czuje pani misję promowania kraju na obczyźnie? – Nie myślę o Polsce w kategoriach literackiej misji czy ambicji. Urodziłam się i dorastałam w Polsce. Sięgam po polskie tematy, bo są dużą i ważną częścią moich doświadczeń. A dzisiaj są istotne, bo obecny minister

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Andrzej Romanowski Felietony

Na kłopoty – Markiewicz

Prof. Teresa Walas obdarowała nas książką niezwykłą. Nie jest to wprawdzie dzieło jej autorstwa, a i zasługę jego powstania dzieli ona z opracowującym teksty Jackiem Błachem oraz wydawcą – krakowskim Towarzystwem Autorów i Wydawców Prac Naukowych „Universitas”. Ale przecież to Teresa Walas dokonała wyboru tekstów, a więc nadała książce kształt, co znaczy, że ją w jakiś sposób – choć ściśle według zamierzeń autora – stworzyła. Powstały „Pisma ostatnie” – najlepsza książka Henryka Markiewicza. Napisałem to zdanie i już

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Pisarki portret intymny

Społecznie mamy większe przyzwolenie na opowieści o życiu seksualnym mężczyzn niż kobiet Mira Marcinów – polska filozofka i pisarka, doktor nauk humanistycznych w zakresie psychologii, laureatka Paszportu „Polityki” za książkę „Bezmatek” Na temat tej w gruncie rzeczy bardzo intymnej książki udzieliłaś już sporo wywiadów. Czy pozwoliło ci to nabrać do niej dystansu? – Wydaje mi się, że na samym początku miałam dużo więcej dystansu. Przy pierwszych wywiadach – dla „Dwutygodnika” i „Wysokich Obcasów” – czułam, że mogę

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Przyroda da sobie radę bez nas

Troska o naturę przybliży nas do troski o społeczeństwo Urszula Zajączkowska – poetka, eseistka, botaniczka, nominowana do Paszportów „Polityki”, Nagrody Literackiej Gdynia i Nagrody Witolda Gombrowicza za książkę „Patyki, badyle”. Mamy środek zimy, śnieg i mróz, nieciekawy to czas dla botanika. Czy jest coś ciekawego w styczniowym lesie, w zimowej, martwej łące? – Chyba muszę zacząć na poważnie, od tego, że natura opiera się na przemocy, na śmierci. Bo to, co żyje, zawsze umrze. Skurcz się do poziomu bakterii,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Pandemia czytelnictwa

Jeśli wierzyć suchym danym, ubiegły rok dla sprzedawców książek nie był taki zły Z pierwszymi dniami wiosennego lockdownu często przychodziła myśl, co zrobić z tym czasem. Niekoniecznie zupełnie wolnym, ale przynajmniej na chwilę pozbawionym stałego rytmu, rygoru, sztywnego planu. Zwłaszcza osobom, które nie musiały nagle zamienić domu w biuro, szkołę i restaurację jednocześnie, początek społecznej izolacji mógł się wydać wymarzonym momentem na powiększanie tego, co francuski socjolog Pierre Bourdieu nazwał kapitałem

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Wojciech Kuczok

Podsiadło bez wahania

Wiem, świat się wali, trwają przepychanki w przedpieklu, lecz czyż właśnie dlatego nie powinniśmy sięgnąć po wiersze? Pozwolę sobie odebrać Brechtowski serwis: milczenie o drzewach jest zbrodnią w czasach nieustającej rozmowy o czynach niecnych. Na okładce „Podwójnego wahadła” – najnowszego, wybitnego tomu poezji Jacka Podsiadły, widzimy fotografię, która też jakoś odpowiada na dylemat Brechta. Siwobrody mężczyzna pyka fajkę w doszczętnie zrujnowanym mieszkaniu w Aleppo i słucha muzyki na starym gramofonie – jedynej rzeczy, która jakimś

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.