Tag "Polacy"
Polowanie na Żydów
Rząd w Londynie o Zagładzie i szmalcownikach Polskie władze emigracyjne od początku zdawały sobie sprawę z położenia Żydów w okupowanym przez Trzecią Rzeszę kraju. Bały się jednak, że zbyt głośne upominanie się o ich los odwróci uwagę zachodniej opinii publicznej od tragedii Polaków. Obawiały się także reakcji samego polskiego społeczeństwa, które niechętnie odnosiło się do żydowskich współobywateli. „Stosunek [Polaków] do współtowarzyszy – Żydów najczęściej bezlitosny, bezwzględny. Często spycha się ich z zajętych miejsc,
Pierwszy w historii naród samych świętych
Próbując racjonalnie zmierzyć się z działaniami, myśleniem i wizją funkcjonowania Polski rządzonej od ponad dwóch lat przez ekipę Prawa i Sprawiedliwości pod wodzą Jarosława Kaczyńskiego (dla przyjaciół – naczelnika), co i rusz walimy bezradną głową w mur nie do pokonania. Ostatnie dwa lata utwierdzają nas w głębokim, żywionym przez dużą część społeczeństwa już sporo wcześniej przekonaniu, że świat poza Polską nie istnieje. Można by oczywiście tu się zatrzymać przy doświadczeniach, a raczej ich kompletnym braku, samodzielnych i bezpośrednich kontaktów
Patriotyzm uliczników
Chcielibyśmy, aby między słowami i rzeczami zachodziła dokładna odpowiedniość, ale z różnych powodów nie zawsze tak się dzieje. W rojowisku słów widzimy stały ruch dążący do tego, aby odpowiednie dać rzeczy słowo, ale widzimy też usiłowania, aby dać nieodpowiednie. Dobieranie słów wcale nie jest łatwe i najwięcej może nieporozumień powstaje wskutek umysłowej nieporadności. Goethe pisze gdzieś, że ludzie tak rozmaicie rozumieją słowa, że fakt, iż się czasem porozumiewają, należy zaliczyć do cudów natury. Rzecz, która wydaje
Dlaczego Polak nieustannie klnie jak szewc?
Dlaczego Polak nieustannie klnie jak szewc? Anna Dymna, aktorka, Mistrzyni Mowy Polskiej Zapytałam o to swoich studentów. – Dlatego, że ludzie coraz mniej czytają i znają coraz mniej słów adekwatnych do wyrażania emocji – odpowiedziała 20-letnia dziewczyna. Z kolei zdaniem jej kolegi ludzie nie mają teraz w ogóle czasu na to, żeby dużo gadać, w związku z czym kumulują przekaz w takich mocnych słowach. A ja myślę, że ludzie zawsze klęli, tylko nie było na to przyzwolenia społecznego. Obecnie w mediach
Kto w 2017 r. był dla Polaków największym autorytetem?
Kto w 2017 r. był dla Polaków największym autorytetem? Prof. Michał Kleiber, przewodniczący Komitetu Prognoz PAN Mam paru znajomych, którzy bez trudu mogliby uchodzić za autorytety publiczne ze względu na obiektywizm, szerokie horyzonty myślowe i szacunek dla norm etycznych niezbędnych w cywilizowanej wymianie poglądów. Niestety, właśnie z tych powodów osoby te nie mają szans na zdobycie uznania. W przestrzeni publicznej trzeba dzisiaj być twardo po którejś stronie skłóconego społeczeństwa i dobierać najostrzejsze słowa, gdy się krzyczy na tych „innych”.
Oczywista oczywistość
Czasem bardzo trudno jest zrozumieć coś oczywistego. Co więcej, okazuje się, że czasem coś, co oczywiste dla jednej osoby, nie jest tak samo oczywiste dla kogoś drugiego. Gdy każdy ma swoją oczywistość sprzeczną z oczywistościami sąsiadów, konflikt gotowy. Tym gwałtowniejszy, im bardziej sąsiedzi są przekonani, że właśnie ich oczywistość jest oczywista – jak mawia klasyk. Bo jeśli oczywistość jest oczywista, a sąsiad jej nie uznaje, to znaczy, że albo błądzi i trzeba go na dobrą drogę sprowadzić, czyli przekonać do swojej
Pod świątecznym dywanem
Rozjechały nam się oceny. Rozjechały tak bardzo, że coraz trudniej o normalne rozmowy. Nawet w rodzinach i wśród starych znajomych. Martwiliśmy się tym rok temu. A teraz jest jeszcze gorzej. Ale jak ma być, skoro partia rządząca buduje swoją pozycję na agresji i pogłębianiu antagonizmów? Nieustanne wykluczanie i deprecjonowanie przeciwników jest działaniem w pełni świadomym. Elementem jednoczącym zwolenników, którym pokazuje się wroga odpowiedzialnego za wszystkie nieszczęścia kraju i Polaków. Bardzo wielu jest takich, którzy uwierzyli w opowieść
Słuchajmy się nawzajem
Rozmowa to są chwile niepowtarzalne Prof. Jerzy Bralczyk – językoznawca, specjalista w zakresie języka mediów, reklamy i polityki Panie profesorze, gdy umawialiśmy się na rozmowę, zaproponowałem, że tematem będzie, nazwijmy to umownie, podręczny poradnik rozmów przy świątecznym stole. – Mam podstawową wątpliwość, czy taki poradnik powinien istnieć. Dlaczego? Nierzadko można odnieść wrażenie, że nie potrafimy ze sobą rozmawiać. – Niech pan nie tragizuje! W naszych kontaktach, rozmowach cenimy naturalność i spontaniczność. Poradniki oraz podręczniki, które ukazywały się w XIX
Czy polskie dzieci czują się Europejczykami?
Czy polskie dzieci czują się Europejczykami? Ewa Matczak, Szkoła Międzynarodowa w Lyonie Kiedy zaczynałam pracę jako nauczycielka języka polskiego za granicą, studenci czy uczniowie na pytanie o pochodzenie odpowiadali, że czują się albo Polakiem, albo Francuzem, albo jednym i drugim. Obecnie dzieci mówią, że nie rozumieją pytania. Mówią, że kochają Polskę, ale również, że są Europejczykami i że Francja to ich ojczyzna. Inaczej rozłożone są akcenty i myślę, że to dzięki Europie. Język pozostaje nośnikiem kultury i przynależności narodowościowej, ale proces samoidentyfikacji przebiega dwutorowo. Dzieci są inaczej
Sklepy mięsne
Zarżnięcie niezależnego sądownictwa, gmeranie przy ordynacji wyborczej – o tym nie będę pisał. Wszyscy to komentują. Piszę na marginesach tych wydarzeń. Ma dwójkę małych dzieci i chodzi na moje warsztaty pisarskie. Do niedawna pracowała na wysokim stanowisku w pewnej instytucji państwowej. Nigdy nie interesowała się polityką. Ale polityka przyszła do niej. Nastąpił najazd „dobrej zmiany”. Mówi: „Tak się czułam w pracy, jakby mnie molestowano, taka skala niekompetencji i draństwa. I takie upokorzenie”. To dominuje w dobrej zmianie: nepotyzm, niekompetencja,









