Tag "polska prawica"

Powrót na stronę główną
Historia

„Żbik” i mord w Przedborzu

Dał rozkaz: Żydów wystrzelać, mieszkania zdemolować, a majątek zabrać. I tak żeśmy zrobili Władysław Kołaciński „Żbik”, dowódca oddziału Narodowych Sił Zbrojnych na Kielecczyźnie, to bohater narodowej prawicy, jeden z „żołnierzy wyklętych”. Jego wydane na emigracji wspomnienia „Między młotem a swastyką” są ważnym źródłem historycznym, ale jednocześnie lekturą obowiązkową dla każdego apologety NSZ, świadczą bowiem o kolaboracji z okupantem i zbrodniach dokonanych na Żydach, takich jak zamordowanie grupy Żydów w Przedborzu. 25 czerwca 1945 r. „Biuletyn Żydowskiej

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Pietrzak po liftingu

TVPiS w Poniedziałek Wielkanocny urządziła fetę Janowi Pietrzakowi. Pochwalamy. Należało się absolwentowi Korpusu Kadetów im. gen. Karola Świerczewskiego w Jeleniej Górze, Oficerskiej Szkoły Radiotechnicznej, wieczorowo-zaocznego kursu na Wydziale Socjologii Wyższej Szkoły Nauk Społecznych przy KC PZPR, członkowi ZMP i PZPR. Piękny życiorys. Przypomniano kilkanaście piosenek Pietrzaka z „Żeby Polska była Polską” na czele. Szkoda tylko, że gdzieś zawieruszyła się „Dziewczyna z PRL-u”: „Dziewczyno z PRL-u / Wierz mi, proszę, na słowo

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Nie świętowali rocznicy

Jak na kraj, w którym ciągle coś świętujemy, rocznica tego wydarzenia przeszła jakoś bez echa. Nie było fanfar. Rozmów z bohaterami. A nawet wywiadu w wolnych mediach, za które w Polsce robi amerykańska telewizja. A przecież w styczniu 1999 r. kraj oniemiał. Do Londynu wybrali się wówczas poseł ZChN Michał Kamiński, działacz ZChN Marek Jurek i redaktor naczelny „Życia” Tomasz Wołek. Z prywatną wizytą do osadzonego w strzeżonej przez policję willi Augusta Pinocheta. Wręczyli mu ryngraf z Matką Boską jako wyraz

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Po co komu lewica?

Jeśli partie lewicowe nie różnią się niczym od liberalnych i konserwatywnych – to kogo reprezentują? Jest 11 marca 2022 r., wojna w Ukrainie trwa od dwóch tygodni. Życie polityczne w Polsce powoli budzi się z szoku, pojawiają się pierwsze sondaże, a parlament wraca do pracy. Mało kto wówczas przywiązywał do tego wagę, ale część obserwatorów mogła odnotować pewien istotny detal. Według portalu Politico, którego algorytm zbiera i zestawia wyniki badań sondażowych, Lewica w Polsce właśnie zanotowała

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Wraca Smoleńsk

Trumny smoleńskie dały Kaczyńskiemu władzę, teraz mają mu pomóc tę władzę zachować Od kilku lat wydawało się, że Smoleńsk 2010 to temat zamknięty. Że wszystko zostało już szczegółowo wyjaśnione. Bo tak rzeczywiście było. Przebadany został wrak, badali go eksperci z komisji Millera i prowadzącej śledztwo prokuratury. Przeanalizowana i niemal dokładnie odczytana została czarna skrzynka. Zarówno słowa, które padły w kabinie, jak i wskazania przyrządów. Wszystko jest udokumentowane. Piloci schodzili za szybko – powinni zniżać

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

Jedziemy na rezerwach

Mam sporą wyobraźnię, ale nie przypuszczałem, że w Polsce możliwy jest taki wysyp mężów stanu. Co rusz ktoś ma pomysł, jak uratować świat, a przynajmniej Europę. A celują w tym prezydent Duda i premier Morawiecki. Samozwańczy reprezentanci Unii pokochali fotki na tle jej flag. Szybko zapomnieli, że ich obóz polityczny nazywał je szmatami. Aktywność dyplomatyczna prezydenta i premiera o tyle mnie nie zaskakuje, że przecież gdzieś muszą sobie odbić klęski na krajowym podwórku. Im więcej problemów z inflacją, drożyzną, kredytami

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Drewniaki atakują Góralczyków

Lisicki („Do Rzeczy”) z Sakiewiczem („Gazeta Polska”) pod rękę ufundowali Zdzisławowi i Bogdanowi Góralczykom festiwal tekstów biograficznych. Mimo kolejnych podwyżek cen papieru nie pożałowali miejsca. Lisicki dał całe pięć kolumn. Cel był oczywisty. Skopać braci i oblać ipeenowskim g… Czyli teczkami. Prosta robota i do kasy. Ale nawet do tak prostego zlecenia nie wystarczy sama gorliwość. Autorom paszkwili przydałoby się choć trochę inteligencji i talentu. Ale o to nikt przy zdrowych zmysłach nie może podejrzewać Sławomira

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Duda ośmieszył Karnowskiego

Choć w kraju świętowanych jest wiele miesięcznic, dorzucamy kolejną. Minął miesiąc od zawetowania przez prezydenta Dudę tzw. lex Czarnek. Duda mimo płomiennego apelu Michała Karnowskiego z „Sieci” („Panie prezydencie, tę ustawę warto podpisać. To dobra, zdroworozsądkowa korekta”) „dał się okłamać i zaszantażować lewicowym mediom”. Tym samym „zmarnował szansę, choć kolejnej długo może nie być”. Duda nie spojrzał na proponowane przez Czarnka zmiany tak obiektywnie jak Karnowski. Nie uwierzył, że lex Czarnek „to przywrócenie normalności

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Mistewicz kasuje za opowiadanie

Dreptał, dreptał, aż wydreptał. Tak w dużym skrócie tygodnik „Nie” opisuje relacje Eryka Mistewicza z dojną zmianą. Mistewicz robi za specjalistę od wizerunku. Bez sukcesów. Konkurenci żartują, że ciągle jest na etapie budowy własnego wizerunku. A że jeść trzeba, założył fundację Instytut Nowych Mediów (INM). I ruszyło. Gdy w 2018 r. miał przychód w wysokości 225 tys. zł, to już rok później 7,5 mln zł. Wszystko za sprawą dość banalnej akcji „Opowiadamy Polskę światu”. Mistewicza wsparły MSZ, IPN,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Głupi i głupszy strzał w kolano

Lewica nie ma za co przepraszać w sprawie Putina. Po co więc to robi? Czy jest coś głupszego od zachodniej, proputinowskiej lewicy, która gorączkowo szuka teraz wymówek dla rosyjskiej agresji na Ukrainę? Tak, polska lewica, która jeszcze za tamtą przeprasza. To nie mój bon mot, ale parafraza słów red. Przemysława Wielgosza z „Le Monde Diplomatique”, który próbował schłodzić gorące głowy lewicowych koleżanek i kolegów, skorych do składania samokrytyki i bicia się w piersi za cudze grzechy. Czy Putin morduje dzieci w szpitalu w Mariupolu, bo podbechtali go nie dość entuzjastyczni wobec NATO

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.