Tag "protesty"
Wszystkie grzechy republiki
Francja stoi dziś w płomieniach, ale ten pożar tlił się co najmniej od pół wieku W pewnym sensie wydarzenia rozgrywające się w ostatnich kilkunastu dniach na ulicach największych francuskich miast są kwintesencją francuskiej obywatelskości. Tak się protestuje nad Sekwaną i tamtejsze tradycje społecznego nieposłuszeństwa są pierwszą i najbardziej fundamentalną rzeczą, którą trzeba wziąć pod uwagę przy analizie bieżących zajść. Obserwator z zewnątrz, z zagranicy, może stwierdzić, że bliżej im do miejskiej wojny podjazdowej niż okresu wzburzenia opinii publicznej. Sami
Marsz w sosie własnym
Mam niby taką zasadę, że demonstracji nie krytykuję, w zbyt wielu brałem udział, niektóre współtworzyłem, inne nawet organizowałem – głównie w obronie spraw przegranych, poglądów niepopularnych, wartości niepodzielanych, postaci nieznanych, kwestii marginalnych. Przywykłem, że niemal wszyscy tam się znamy, co oznacza, że zbierało się nas raczej niewiele niż wiele. Z energią różnie, choć bywało ogniście. Hasła wyraziste, media nieobecne, policja raczej dokuczliwa i zarazem znudzona, otoczenie bierne. W tym kontekście
Nie dla wszystkich Paryż płonie
Reforma emerytalna stała się symbolem pogardy dla społeczeństwa Korespondencja z Francji Protesty we Francji trwają od 16 marca, kiedy to rząd premier Élisabeth Borne przeforsował reformę podnoszącą wiek emerytalny z 62 do 64 lat. Zrobił to bez głosowania w parlamencie, na mocy art. 49.3 konstytucji francuskiej, który na takie zatwierdzenie zmian w ustawie pozwala. Od tego czasu po każdym wystąpieniu rządu, po wywiadzie udzielonym przez prezydenta, po głosowaniu w parlamencie lub jego braku zamieszki gwałtownie przybierają na sile. Ale strajki zaczęły
Cóż to się porobiło
Odrobiłem zaległości, przeczytałem „Lata”, co właściwie implikuje chęć sięgnięcia po kolejne utwory Annie Ernaux, i to nawet nie z powodu faktycznej wybitności jej najsłynniejszej książki, lecz by zweryfikować przemożne wrażenie jej niepowtarzalności. Otóż „Lata” okazują się fascynującą wędrówką przez historię XX-wiecznej Francji, opowiedzianą w sposób kryptoautobiograficzny, co w przekładzie oddano kluczową rolą zaimka zwrotnego się. Tegoroczna noblistka opowiada, co-się-porabiało w życiu, a także cóż-to-się-porobiło z jej ojczyzną, jedno z drugim splecione jest w uścisku nierozerwalnym, historia życia
Chile sprząta po neoliberałach
Gabriel Boric, nowo wybrany prezydent, chce cały kraj zaprojektować od nowa Ostatnie sondaże dawały mu przewagę, choć niewielką, w granicach błędu statystycznego. Zgodnie z chilijskim kodeksem wyborczym dwa tygodnie przed głosowaniem w drugiej turze wyborów prezydenckich nie można już publicznie ogłaszać wyników sondaży, ale dozwolone jest ich zamawianie i przeprowadzanie do celów prywatnych. Przecieki ze sztabów reprezentującego lewicę Borica i jego rywala, 20 lat starszego skrajnego prawicowca José Antonia Kasta, wskazywały, że 19
Najpierw rozmowy, potem ulica
Nasze OPZZ-owskie ekspertyzy i oceny są na ogół bliższe rzeczywistości niż prognozy rządowe Andrzej Radzikowski – przewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych, od 2 listopada przewodniczący Rady Dialogu Społecznego Równocześnie przewodniczący OPZZ i przewodniczący, rotacyjny, Rady Dialogu Społecznego. Jak pan funkcjonuje w tych dwóch postaciach? Dwóch duszach? – Jako szef centrali związkowej reprezentuję pracowników zrzeszonych w naszych organizacjach członkowskich. Natomiast jako przewodniczący Rady Dialogu Społecznego muszę wszystkich partnerów
Bez buntu nic się nie zmieni
Gdy widzimy, że łamane są prawa człowieka, a życie i zdrowie kobiety nie ma dla władzy większego znaczenia, nie możemy być bierni. Bo ta bierność jest dziś w Polsce faktycznym współsprawstwem. Nie wystarczy powiedzieć czy napisać, jak bardzo nas oburza śmierć pani Izabeli w szpitalu w Pszczynie. Nie pierwsza to przecież ofiara barbarzyńskiego wyroku Trybunału Przyłębskiej, który pozbawił kobiety możliwości usunięcia ciąży nawet w przypadku nieodwracalnej i nieuleczalnej wady płodu. Za tę i inne śmierci, za krzywdy i cierpienie wielu tysięcy kobiet i ich rodzin odpowiadają
Stres Polski zbrojnej
Nie można już napisać zdania w stylu „podczas ostatnich protestów w Warszawie…” i nie podać precyzyjnej daty. To dobrze. Pamiętam wakacje w „zachodnim” kraju i codzienny przemarsz przez Kreuzberg grupy protestujących ze sztandarami i szczekaczkami. 20 lat temu stało się dla mnie jasne, że na tym polega cywilizacyjna wyższość „zachodnich” krajów nad Polską. Dotyczy obywatelskiego zaangażowania, ruchów miejskich, zielonych partii, społecznych kooperatyw, spółdzielni i wspólnot, które są aktywne i głośno wyrażają swoje zdanie. W Polsce tamtych lat duża