Tag "Stanisław Lem"

Powrót na stronę główną
Aktualne Pytanie Tygodnia

Najlepsze miejsce na pomnik Lema to…

Najlepsze miejsce na pomnik Lema to… Barbara Schabowska, dyrektor Instytutu Adama Mickiewicza Najlepszym pomnikiem Lema byłaby trwała współpraca środowisk artystycznych i naukowych wokół kwestii związanych z kondycją człowieka i przyszłością naszej planety. Wspólne działania ludzi kultury i nauki, pod lemowskim szyldem, pomogłyby podtrzymać żywą pamięć o Stanisławie Lemie bardziej niż spiżowe pomniki. Na podobnej zasadzie budujemy nasze międzynarodowe projekty artystyczne, inspirowane twórczością tego genialnego pisarza i wizjonera. W setną rocznicę

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Sylwetki

Na stulecie urodzin Stanisława Lema

(12 września 1921 – 27 marca 2006) Jeden z najwybitniejszych umysłów XX w., wizjoner, pisarz science fiction i filozof, autor książek przetłumaczonych na ponad 40 języków, jest szczególnie bliski czytelnikom „Przeglądu”. Mieli z nim bardzo bliski i częsty kontakt. Od lutego 2002 r. do lutego 2006 r. napisał dla naszego tygodnika 126 komentarzy. Ostatni – miesiąc przed śmiercią. Gdy w grudniu 2001 r. wręczaliśmy Lemowi w jego krakowskim domu naszą nagrodę BUSOLĘ, powiedziałem, że jest

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Triada podwórkowa

Ma być młodo, wesoło i bogato. A z bólem i smutkiem jakoś nikt nie chce się spotykać Krzysztof Majchrzak – aktor filmowy i teatralny, zagrał w ponad 90 filmach fabularnych, ponad 40 sztukach teatralnych. Doktor sztuki, pedagog w Akademii Teatralnej im. A. Zelwerowicza. Także znakomity muzyk. Niedawno otrzymał Złotego Anioła, nagrodę specjalną Tofifest, 19. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Toruniu, dla wybitnego artysty kina europejskiego za „twórczą niepokorność”.   Jak ci minął rok pandemiczny,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Sylwetki

15 lat bez Lema

Przez cztery lata publikował w PRZEGLĄDZIE swoje felietony 15 lat temu, 27 marca 2006 r., zmarł Stanisław Lem, pisarz science fiction, filozof, futurolog, jeden z najwybitniejszych wizjonerów XX w. W PRZEGLĄDZIE pisał o sprawach aktualnych, ale też o kwestiach najważniejszych – naturze człowieka, bezinteresownym złu, jakie nasz gatunek wyrządza, wykorzystywaniu nowych technologii w haniebny sposób, postępującej demoralizacji. Przypominamy kilka Jego felietonów. Dokąd idziemy? Obecnie życie polityczne w Polsce jest właściwie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Agnieszka Wolny-Hamkało Felietony

Ryzyko i wypoczynek

Wiadomo, słowniki, którymi się posługujemy, to przysłowiowe lustra naszych czasów. Wydawałoby się, że globalizacja i płynna nowoczesność zuniwersalizują je gruntownie, ale to tylko iluzja, którą zresztą pod koniec zeszłego wieku z wdziękiem rozbroił Richard Rorty, przypominając, że nasze słowniki mają charakter przypadkowy i historyczny. Żaden słownik nie jest uniwersalny, a jedynie „grecki”, „zachodni” czy „burżuazyjny”. W grudniu przez Polskę przetoczyła się dyskusja wokół plebiscytu na Młodzieżowe Słowo Roku 2020. Kapituła zdecydowała się nie przyznawać tytułu żadnemu słowu, ponieważ

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kultura

Filozof przyszłości

Sięgając po książki z lat 60. i 70. patrona tego roku Stanisława Lema, wciąż możemy bardzo dużo zrozumieć z teraźniejszości W 1970 r. Telewizja Polska nagrała sześcioodcinkowy cykl „Felieton z przyszłości”. Stanisław Lem, po tym jak obowiązkowo odpalił na wizji papierosa, mówił w nim, co myśli o nauce nazywanej futurologią, która cieszyła się wtedy dużą popularnością, i o przewidywaniu przyszłości. Mówił, że potrzeba refleksji nad przyszłością jest jak światła w samochodzie. Im szybciej jedziemy, tym bardziej jej potrzebujemy. A prędkość

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Książki

Pogodna książka na czas izolacji

Przedłużająca się akcja #zostanwdomu to dobra okazja, by sięgnąć po żelazną klasykę Czytelnicza mniejszość w końcu triumfuje! Plemię żywiące się drukiem ma swój czas i dumnie powtarza, że w kwarantannie na nic drogie ciuchy, luksusowe auta kupione na kredyt, szpanerskie gadżety, bo to zbędne w opinii mas książki są wybawieniem przed nudą. Na nic rekwizyty snobizmu, kupowane za pieniądze, których się nie ma, by imponować ludziom, których się nie lubi. Zanurzenie się w lekturze, ucieczka duchem do fikcyjnych albo egzotycznych krain, gdy ciało musi zostać w domu

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Wojciech Kuczok

Mogą być skarpetki

Podobno węch starzeje się najwolniej. Wolne żarty, u mnie otępienie zmysłów idzie równym krokiem, a jeśli coś przed szereg wychodzi, to właśnie powonienie. Czas katolickich świąt grudniowych jest tego najlepszym dowodem – co najmniej od schyłku zeszłego milenium narzekam, że choinka nie pachnie jak dawniej świeżą żywicą, ani kompot z suszu, ani cały arsenał kuchennych aromatów. Zeświecczyłem się ostatecznie poprzez nos, no, może też wskutek efektu cieplarnianego. Bez mała przed ćwierćwieczem

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

20 lat razem

Pisali w PRZEGLĄDZIE

Aleksander Małachowski Nowy polski dramat da się streścić prosto, choć może nieco prymitywnie. Nowe elity polityczne nie szanują społeczeństwa, któremu przyszło im przewodzić, w zamian za co społeczeństwo obdarza owe elity głęboką nienawiścią i niczego im już nie wybacza, ale drwi z nich i obrzuca obelgami jawnie i w domowym zaciszu. Trudno dociec, czy te nowe elity naprawdę nie rozumieją tego, jak bardzo są znienawidzone, czy też robią dobre miny do fatalnych okoliczności. Wiejący mocno wiatr historii zamącił społeczeństwu w głowach

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Nauka

Lem już to przewidział

Internet – ludzie toną w potopie informacji, których nie mogą przetworzyć Od lat po sieci krąży taki oto cytat z mistrza Stanisława Lema: „Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie zajrzałem do internetu”. Jest z tym cytatem jeden tylko problem – od dawna trwają poszukiwania jego źródła. Wydaje się, że dotąd nikomu nie udało się ustalić, gdzie i kiedy nasz wybitny futurolog to powiedział. Zapewne takie źródło nie istnieje (jeżeli jednak ktoś z czytelników je zna, będę

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.