Tag "Tadeusz Zieliński"
Własność to kradzież
Prawo i obyczaje Słynna maksyma Proudhona (1809-1865), jednego z twórców anarchizmu, nie ma, jak się okazuje, znaczenia tylko historycznego. Coraz częściej mówi się dzisiaj, że nikt uczciwą pracą nie dorobił się majątku. W dobie wszechwładnej korupcji podejrzana jest każda własność należąca do ludzi wykonujących zawody uważane za korupcjogenne. Odsądza się więc od czci i wiary urzędników, lekarzy, sędziów, prokuratorów, policjantów i diabeł wie kogo jeszcze. Doszło do tego, że zamiast domniemania, że zamożny obywatel jest człowiekiem
Odwieczne myśli
Prawo i obyczaje Na gmachu dawnego Towarzystwa Dobroczynności przy Krakowskim Przedmieściu 62 w Warszawie widnieje stara, lecz ciągle aktualna sentencja: Res sacra miser (Nieszczęśliwy jest rzeczą świętą). W epoce nieznajomości łaciny słowa te są dla szerokiego ogółu ludzi współczesnych zupełnie niezrozumiałe. A są to słowa wielkie. Ludzkość zawdzięcza je Lucjuszowi Anneuszowi Senece, filozofowi rzymskiemu, żyjącemu jak wiadomo w czasach Nerona, a więc 20 wieków temu. Dziś nie ma warszawskiego Towarzystwa Dobroczynności, ale idea miłosierdzia jest nadal żywa
Prawdziwe oblicze rycerza z La Manchy
Prawo i obyczaje Blisko 400 lat upłynęło od ogłoszenia drukiem dzieła Miguela Cervantesa pt. „Przedziwny hidalgo, Don Kichot z La Manchy” (przekład polski, Warszawa 2002). Książka opisująca przygody błędnego rycerza i jego giermka, Sancho Pansy, nie tylko nie straciła wskutek upływu czasu swej atrakcyjności, ale przeciwnie, okazuje się w czasach dzisiejszych zdumiewająco aktualna, wyraża bowiem odwieczne prawdy o losach człowieka w ponadhistorycznym wymiarze. „Don Kichot” był i jest nadal dla szerokich rzesz czytelników lekturą
Drang nach Westen
Na 318. Konferencji Episkopatu w dniu 13.06.br. polscy biskupi oświadczyli, że nie pogodzą się z przyszłą konstytucją zjednoczonej Europy, jeśli nie będzie w niej odesłania do Boga (invocatio Dei) i odniesienia do tradycji chrześcijańskich. Sekretarz Episkopatu, bp Piotr Libera, stwierdził, że biskupi obawiają się, iż Kościół katolicki może być w budowaniu Europy „traktowany marginalnie lub instrumentalnie” (sic!). Według rewelacji „Gazety Wyborczej”, wcześniej wystąpił z podobnym oświadczeniem prezydent naszego „świeckiego” państwa, który powiedział na spotkaniu z przedstawicielami Polski do Konwentu
Historia na usługach polityki
Prawo i obyczaje Powojenne dzieje naszego kraju ciągle oczekują na pióro bezstronnego historyka. W ocenie Polski Ludowej przeważają dziś opinie zajadłych krytyków tamtego okresu, ukazujące czasy realnego socjalizmu w najczarniejszych barwach. Nie brak jednak też prób wybielania PRL-u w oczach potomnych, a nawet rehabilitowania haniebnych działań, jakich dopuszczali się w pierwszych latach po wojnie komuniści popierani przez Moskwę. Stara to prawda, że polityka rządzi historią. Zawsze znajdują się historycy arywiści, którzy oddają chętnie
Prawo do pracy – przeżytek realnego socjalizmu?
Obecne położenie polskiego społeczeństwa, cierpiącego na brak pracy, przypomina tragiczne losy proletariatu robotniczego w II Rzeczypospolitej z czasów wielkiego kryzysu gospodarczego (lata 30. ubiegłego stulecia). Ostatnio bezrobocie dotknęło już 3 mln ludzi zdolnych do pracy, pogrążając równocześnie w niedostatku wiele polskich rodzin, które żyły do niedawna z pracy dzisiejszych bezrobotnych. Coraz głośniejszym echem rozlega się w całej już Polsce wołanie o pracę. Gniew robotniczy przybiera formy zbiorowych protestów, których rozmiar przewyższyć
Szczeble niekompetencji
Blisko ćwierć wieku upłynęło od historycznego porozumienia zawartego w dniu 31 sierpnia 1980 r. w Stoczni Gdańskiej przez komisję rządu PRL i Międzyzakładowy Komitet Strajkowy. W pkt 12 tego porozumienia przyjęto postulat „konsekwentnego stosowania doboru kadr kierowniczych na zasadach kwalifikacji i kompetencji, zarówno członków partii, jak i bezpartyjnych”. Z tego postulatu diabeł się dzisiaj śmieje. Kiedy bowiem po Okrągłym Stole solidarnościowa formacja polityczna doszła do władzy, na wielu stanowiskach pojawili się ludzie bez kwalifikacji,
Utrata zaufania
Prawo i obyczaje Upadek obyczajów jest ciężką plagą czasów dzisiejszych. Bardzo dotkliwie daje się nam we znaki zwłaszcza poczucie, że coraz mniej jest ludzi, których możemy darzyć pełnym zaufaniem. Nagminnie są łamane przez naszych bliźnich reguły, od których zależy nasz los w wielkich i małych sprawach. Czy nie ma już ludzi, na których można polegać jak na legendarnym Zawiszy? Życie w społeczeństwie, w którym nikt nikomu nie może ufać, jest po prostu koszmarem. Tak było w czasach panowania wielkich despotów, w państwach policyjnych, gdzie
Piąta władza
Prawo i obyczaje Żądza władzy jest jedną z najsilniejszych namiętności człowieka. Nic zaś bardziej nie zagraża demokracji niż skupienie w jednej osobie lub instytucji pełni władzy. Tak było jeszcze niedawno w naszym kraju, gdy rzeczywistą władzę w państwie sprawowała jedna polimorficzna partia, obecna we wszystkich ogniwach aparatu państwowego. Kierownicza rola PZPR była zasadą konstytucyjną. Obecna konstytucja z 1997 r. przewiduje, że „ustrój Rzeczypospolitej Polskiej opiera się na podziale i równowadze władzy ustawodawczej, władzy wykonawczej
Zapomniana encyklika
Prawo i obyczaje 111 lat minęło w dniu 15 maja br. od wydania przez papieża Leona XIII encykliki „Rerum novarum” poświęconej sprawie robotniczej. Dokument ten odegrał ogromną rolę w dziejach katolickiej myśli społecznej, będąc protestem przeciw niesprawiedliwości XIX-wiecznych stosunków między pracą a kapitałem. Do myśli zwartych w tej encyklice nawiązywali późniejsi papieże. Według Piusa XI, słynna encyklika zasłużyła na miano wielkiej karty (Magna Charta) chrześcijańskiego ustroju pracy. Jan Paweł II wydał w 1981 r.