Tag "Tomasz Jastrun"

Powrót na stronę główną
Felietony Tomasz Jastrun

Nieszczęsny krzyż

Czasami można odnieść wrażenie, że opozycja ma tylko jeden pomysł na odsunięcie PiS od władzy – pozwolić mu robić błędy i liczyć na szaleństwo Macierewicza. I że gospodarka się załamie. A jeśli to nie wystarczy? Najbardziej mnie martwią Platforma i Schetyna. Potwierdza się moja wcześniejsza diagnoza, że nie mają klasy ani dużego formatu. Co z tego, że stawiają na kilku nowych ludzi – to stawianie polega głównie na tym, że wysyłają ich do gadania w mediach. Taka jest współczesna forma uprawiania polityki – telewizyjna. Z powodu

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Tomasz Jastrun

Istnienie i nieistnienie

Byłem dwa dni poza Warszawą i odciąłem się od wiadomości politycznych, jaka ulga. Wracałem z obawą, jaki nowy kretynizm w tym czasie się narodzi. I narodził się. Antoni Macierewicz genialnym strategicznym manewrem zablokował sprzedaż przez Egipt Rosji słynnych francuskich mistrali. Manewr polegał na ujawnieniu przez naszego ministra egipskiego zamiaru. Witajcie w świecie, w którym nie obowiązuje dawna logika. • Jestem w Gdańsku, w prywatnej szkole. Jej dyrektor i właściciel kocha swoją pracę, ale opowiada o biurokratycznym koszmarze.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Tomasz Jastrun

Cynizm czy obłęd?

Już się zdawało, że prezes zażegnał swoim geniuszem pożar aborcyjny, który sam wywołał, a on zapala go na nowo słynnymi już słowami: „Będziemy dążyli do tego, by nawet przypadki ciąż bardzo trudnych, kiedy dziecko jest skazane na śmierć, mocno zdeformowane, kończyły się jednak porodem, by to dziecko mogło być ochrzczone, pochowane, miało imię”. Cynizm czy obłęd? Czasami nie da się jednego oddzielić od drugiego. U prezesa to się miesza jak w mikserze. A więc nawet niewierzące kobiety będą musiały

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Tomasz Jastrun

Człowiek ze sztuki

Ostatni raz widziałem go kilka miesięcy temu. Zmieniony i niezmieniony, świetny w wieku 90 lat. Jak zawsze pełen pasji, zainteresowany wszystkim, ciągle zapisujący coś w myślach i w notesie. Przez więcej niż pół wieku filmy Andrzeja Wajdy kształtowały naszą świadomość zbiorową. Był gorącym patriotą, nigdy nacjonalistą. Nikt nie mierzył się w sztuce tak wytrwale i heroicznie z polskim losem jak on. Ostatni polski romantyk. Był nie tylko wybitnym reżyserem, bardzo polskim, w najlepszym sensie tego

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Tomasz Jastrun

Zasłużyć na wolność

Jadę na spotkanie autorskie do Olsztyna. Wiele lat nie byłem w tym mieście. O ileż lepiej teraz wygląda. Spotkanie w bibliotece, przede mną mówił znany aktor olsztyński. Na spotkaniu z nim były tylko trzy osoby, w tym bibliotekarka. Ogarnęły mnie trwoga i wstyd. Nie, nie narcystyczny, tylko jak można brać pieniądze, jeśli tak wątła jest publiczność. Na spotkanie ze mną przyszło na szczęście nieco więcej osób, mówiłem już długo, gdy nagle na salę wkroczyły dwie klasy licealne. Zrobiło się

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Tomasz Jastrun

Upadek rozumu

Za mało w Polsce interesujemy się losem kampanii prezydenckiej w Stanach. Ale mamy swoje własne wielkie biedy. Między trumpizmem a pisizimem jest wiele podobieństw. I równie tam głęboki jak u nas podział w społeczeństwie. Tylko że Stany to imperium, a Polska – przedpokój Europy. Przedpokój bardzo nam bliski. I znacznie poprawiony przez ostatnie lata. Ameryka to żandarm świata, można na to krzywo patrzeć, ale jest potrzebny i kto byłby lepszy? Spotkanie z Wojtkiem Fibakiem – bardzo go lubię, ma w sobie coś serdecznego

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Tomasz Jastrun

Zatrzaśnięte umysły

Przeczytałem kilkaset zestawów wierszy na konkurs poetycki, ogłosiła go biblioteka w małym miasteczku. Porusza, jaką potęgą jest duch czasu. Niemal wszystkie utwory pisane są w podobnej poetyce, rozbicie formy, luźne skojarzenia, jakby połączenie futuryzmu, dadaizmu i surrealizmu. Co było kiedyś awangardą, jest już chlebem powszednim. W tych wierszach nie ma żadnych znaków życia społecznego. Podobnie piszą wiersze dzieci, te starsze. Wcześniej czytałem utwory przesłane na doroczny szkolny konkurs w Bielsku-Białej. Co uderza? Natura przestaje

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Tomasz Jastrun

Pranie duszy

Fanatyzm prezesa jest w jego obliczu, w tym, co i jak mówi. I ciągle to głębinowe poczucie krzywdy, za które się mści. Co chwila powołuje się na brata, którego też krzywdzono, by w końcu go zabić. Kto krzywdził? Szeroko pojęte elity. One są winne, że poległ. Kiedy PiS atakuje sądy i sędziów, to też jest wojna przeciwko elitom. I do wielu ludzi to przemawia. Do tych, którym się nie powiodło, którzy zostali naprawdę skrzywdzeni lub są o tym tylko przekonani. W Polsce tak doświadczonej przez historię trauma przekazywana jest rodzinnie.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Tomasz Jastrun

Tuczenie gęsi

Źle, jak się nie docenia własnej przeszłości, ale źle też, jak się ją przecenia i za wiele o niej mówi. PiS chce tuczyć Polaków patriotyzmem, jak tuczy się gęsi. Czy od tego będziemy lepsi, kreatywniejsi, pracowitsi, bardziej dbający o estetykę? W Polsce z troską o piękno jest słabo, słabiutko, chociaż lepiej niż kiedyś. Wszystko, co piękne, jest z natury wrogie nacjonalizmowi i na odwrót. Nacjonalizm jest z natury brzydki, nie ma gustu. I brutalnie upraszcza. A historia to wielka plątanina, szczególnie polska

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Tomasz Jastrun

Gonienie króliczka

Co włączę publiczną – zaglądam tam rzadko i tylko na chwilę, by się nie zatruć – widzę jakieś pochody i msze narodowe. Krótko mówiąc, trwa lekcja patriotyzmu. Prezydent Duda uparł się, by powtarzać, że PiS przywraca godność Polakom. A ja czuję całym sobą, podobnie jak miliony ludzi, że nas upokarza. Przeraża przepaść, jaka mieszka między tymi dwiema tezami i między dwoma osobnymi plemionami żyjącymi w ramach polskiego narodu. Tak było też przed wojną, jakimś cudem ten

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.