Tag "Waldemar Kuczyński"

Powrót na stronę główną
Kraj Wywiady

Maniak władzy

Dla Kaczyńskiego codzienność to wojna Waldemar Kuczyński – ekonomista, polityk, działacz opozycji demokratycznej w PRL. Internowany 13 grudnia 1981 r. W III RP szef zespołu doradców premiera Tadeusza Mazowieckiego, pierwszy minister przekształceń własnościowych. Współzałożyciel Unii Demokratycznej. Autor m.in. „Zwierzeń zausznika” (o kulisach rządu Tadeusza Mazowieckiego) i „Przeciw Czwartej Rzeczpospolitej. Publicystyka 2004-2007”. Gdy pierwszy raz zobaczył pan Jarosława Kaczyńskiego, pomyślał pan, że zrobi taką wielką karierę? – Nie pomyślałem. Ale od początku, a moja bliska

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Pamięć, która dzieli

Wprowadzenie stanu wojennego było wyrazem odpowiedzialności za realnie istniejące państwo polskie Wydarzenia jesienią 1981 r. w Polsce są przedmiotem żywych sporów od 40 lat. W rocznicowych tekstach powtarzają się te same lub podobne rozbieżne opinie i oceny na temat stanu wojennego i roli gen. Jaruzelskiego. Najczęściej są to głosy moralistów, idealistycznych przeciwników politycznego realizmu, wspomnienia kombatanckich przeżyć i oceny według własnych kryteriów i wyobrażeń etycznych, swojego kanonu wartości – subiektywne zatem, każdy może oceniać,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Duda – ani woli, ani siły

Żadnych złudzeń! Duda jest i pozostanie funkcjonariuszem PiS, wykonującym zadania partyjne w pałacu Waldemar Kuczyński – działacz opozycji demokratycznej. W marcu 1968 r. aresztowany, zwolniony po sześciu miesiącach. W 1978 r. współzałożyciel Towarzystwa Kursów Naukowych, w sierpniu 1980 r. w Komisji Ekspertów w Stoczni Gdańskiej. Zastępca redaktora naczelnego „Tygodnika Solidarność”. Internowany 13 grudnia 1981 r. W 1989 r. uczestniczył w tworzeniu rządu Tadeusza Mazowieckiego, później był szefem zespołu doradców premiera. Działał we władzach krajowych Unii Demokratycznej

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Wywiady

Pod ciężarem obietnic

Działania rządu sprawiają, że perspektywa rozwoju gospodarczego stała się niejasna i niepewna Piotr Kuczyński – główny analityk spółki Dom Inwestycyjny Xelion Jak pan zareagował na wieść o podpisaniu przez prezydenta ustawy o podatku bankowym? – Ani się nie ucieszyłem, ani nie zmartwiłem. Wiedziałem, że ta ustawa przejdzie. Środowiska lewicowe od dawna wskazują, że banki, szczególnie te wielkie, międzynarodowe, pochodzą z neoliberalnego jądra ciemności. Może zatem dobrze, że uderzono w nie podatkiem? – Proszę pamiętać, że ja także pochodzę z tego świata.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Książki

W dziennikach Waldemara Kuczyńskiego

Mazowiecki, Geremek, Frasyniuk, Rokita, Tusk, Balcerowicz… Środa, 7 lipca 1993 r. Groźny konflikt w kierownictwie Unii [Demokratycznej], a właściwie erupcja starego konfliktu między Geremkiem a Mazowieckim i nieco nowszego między Rokitą a Frasyniukiem. Przygrywką były wypowiedzi Rokity o BBWR, jako potencjalnym sojuszniku Unii, które wywołały sprzeciw Mazowieckiego i części Prezydium (ja też się znalazłem w tym gronie), bo nastąpiły po prztyczkach Wałęsy pod naszym adresem i po dwu niepokojących wywiadach, w których rysował on coś na kształt korporacjonizmu w miejsce

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Blog

O krzyżach i wojnie

Najpierw o krzyżach. Jestem mało gorliwym synem Kościoła, ale więź z nim odczuwam. Rozumiem decyzję Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu dotyczącą krzyży. Europa się zmienia i przestając być chrześcijańskim monolitem, staje się coraz bardziej wielowyznaniowa i ten proces będzie postępował. Na niego nie ma rady, można go hamować, ale powstrzymać się nie da. W związku z tym argument o chrześcijańskich korzeniach Europy będzie tracił na znaczeniu w konfrontacji z tym, czego wymaga coraz większa różnorodność religijna i kulturowa kontynentu.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Blog

Lepka na ludzi

Podczas rozmowy z Joanną Ligocką i w przemówieniu 11 listopada Lech Kaczyński użył dwóch nowych zwrotów „nowa rzeczpospolita” i „nowy patriotyzm”. To nie są zwroty przypadkowe, lecz celowe. Prawie na pewno nie powstały one w pałacu ani w głowie prezydenta, lecz na Żoliborzu i w głowie programującego brata. Lech Kaczyński, jako brat powtarzający, wykonuje zadanie, wzorem tego wykonanego cztery lata temu i zaraportowanego bratu dominującemu. Cel jest klarowny, chodzi o zastąpienie zgranej, zużytej, zdemaskowanej i odrażającej Czwartej Rzeczypospolitej nowymi

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Blog

Prawdę kochają czy kastet?

Powołana w środę komisja śledcza ma dwie nazwy obiegowe: hazardowa, od tego, czym ma się zająć formalnie, i anty-Tuskowa, od tego, czym powinna się zająć wedle PiS, a także wtórującego mu SLD. Ta komisja jest jedyną zdobyczą Kaczyńskich i Kamińskiego, wyniesioną z ataku na rząd i PO, przyczółkiem do dalszego siania zamętu i awantury w nadziei, że w końcu Polacy zgłupieją i mimo doświadczenia dwóch lat państwa prokuratorskiego uznają PiS za godne władzy. Prawda nie ma z powołaniem komisji hazardowej nic wspólnego, chodzi

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Blog

Mój październik 1956

Mój październik 1956 Mijają 53 lata od polskiego Października, od końca stalinizmu i początku Polski Ludowej bardziej ludzkiej. Niżej publikuję fragment moich wspomnień z tamtego czasu. „Krytykujum Stalina!?” „Nadszedł rok 1956, rok polskiego października. Byłem w dziewiątej klasie. Ale zapowiedzi przemian pojawiły się kilka lat wcześniej. Pierwszym śladem, który trwa w mojej głowie, jest łapczywość, z jaką słuchacze Wolnej Europy na Ulicy przywierali do głośników, by przez ryk zagłuszarek wyłowić to, co o Stalinie, Bierucie, o popełnionych zbrodniach opowiadał

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Blog

Prowokacja!

Trudno w piątek, 2 października, pisać o czymś innym niż o tzw. aferze hazardowej. Już drugi dzień przewala się przez media tornado wywołane pismem CBA do najwyższych fisz w państwie, że mogło dojść do zagrożenia interesów ekonomicznych państwa podczas prac nad ustawą o grach losowych. Początkowo wyglądało to na histerię, ale publikacja w „Rzeczpospolitej” fragmentów podsłuchanych rozmów posła Chlebowskiego z biznesmenami nadała sprawie powagę, a bardzo przekonująca konferencja prasowa premiera jeszcze ją powiększyła, choć w innym sensie, od innej

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.