Tag "wojna rosyjsko-ukraińska"

Powrót na stronę główną
Wojna w Ukrainie

Po co Putinowi ta wojna?

Inwazja i zabijanie Ukraińców tworzą między Rosją i Ukrainą przepaść Nie chciałbym pisać, że Europa wchodzi w zły okres swojej historii. Ale, jak widać, wydarzenia w tym kierunku zmierzają. Tak zresztą zapowiada Aleksiej Podbieriozkin, dyrektor Centrum Badań Wojskowo-Politycznych działającego przy moskiewskim MGIMO. „Regularnie, raz na sto lat, mamy konflikt z Europą” – mówił w rozmowie z „Rzeczpospolitą”. „Była wojna z Napoleonem, później była z Hitlerem. Mówiąc szczerze, myślę, że nie unikniemy kolejnej wielkiej wojny w Europie”.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Gaz bojowy

Olaf Scholz może być jedną z niewielu osób w Europie, których Putin nie potraktuje jako wroga i faktycznie wysłucha Ciśnienie wokół granicy ukraińsko-rosyjskiej narastało od miesięcy. Wzmocnione jednak niebywale przez zachodnich sojuszników, ściągnęło na Europę widmo wybuchu wojny. Medialny nalot dywanowy niebezpiecznie przypominał histerię, którą Stany Zjednoczone wywołały przed inwazją na Irak. Wtedy posunięto się do fabrykowania dowodów na posiadanie przez Saddama Husajna broni masowego rażenia, tym razem CIA ogłosiła termin rosyjskiej inwazji

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Izrael po niczyjej stronie

Strategia i duże żydowskie diaspory w Ukrainie i Rosji wymuszają neutralne stanowisko Tel Awiwu Nie tylko w Europie kryzys na linii Kijów-Moskwa jest ważnym tematem rozmów politycznych czy urzędniczych dyskusji. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Izraela wezwało obywateli tego kraju przebywających nad Dnieprem do ewakuacji. Szacuje się, że wezwanie może dotyczyć nawet 15 tys. osób, choć nie wiadomo, czy wszyscy zdecydują się na powrót do Izraela. Aby poradzić sobie z kryzysem, kierowany przez Jaira Lapida resort rozpoczął pracę w wyjątkowym

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj

Granica niemożności

Stała i liczna obecność na wschodzie Polski to sprawdzian, z którym wojsko radzi sobie z trudem Przez cały miniony tydzień na lotnisku w podrzeszowskiej Jasionce lądowały samoloty z żołnierzami oraz sprzętem US Army. Na Podkarpacie i Lubelszczyznę przerzucono w sumie niemal 5 tys. spadochroniarzy z elitarnej 82. Dywizji Powietrznodesantowej z Fort Bragg w Karolinie Północnej. Wojskowych rozmieszczono w tymczasowych bazach, których lokalizacja – poza halą G2A Arena w Rzeszowie – pozostaje niejawna. Jak wynika z oficjalnych deklaracji Waszyngtonu, relokacja to odpowiedź na agresywną

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Kronika Dobrej Zmiany

Polityka dwóch wrogów

Jeżeli popatrzymy na polską politykę zagraniczną, dostrzeżemy w niej pewien dualizm. Wobec Wschodu, czyli Rosji i Białorusi, Polska jest werbalnie bardzo twarda, namawia do zdecydowanej postawy itd. „Żadnych ustępstw wobec Rosji!”, woła prezydent Andrzej Duda. A Sejm w specjalnej uchwale wzywa kraje NATO do poparcia Ukrainy w obliczu możliwej inwazji rosyjskiej. Podobnych gestów nie brakuje. I nic z tego specjalnie nie wynika; tak czy inaczej, sprawy toczą się ponad naszymi głowami. Ale jest jeszcze Zachód.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Z karabinem w zonie

Wokół Czarnobyla zaroiło się od ludzi z bronią Uwaga zachodnich mediów skupia się na koncentracji rosyjskich wojsk wzdłuż ukraińskiej granicy. Tymczasem po drugiej stronie mamy do czynienia z podobnymi działaniami, choć w mniejszej skali. Co ciekawe, dotyczą one także Czarnobylskiej Strefy Wykluczenia, czyli strefy zamkniętej po wybuchu w elektrowni atomowej w Czarnobylu w 1986 r. Unikanie „gorących punktów” Pierwsi funkcjonariusze ukraińskiej prikordonnej służby pojawili się jeszcze w listopadzie ub.r. Przebiegająca przez strefę granica między Ukrainą

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

Brednie fanów wojny

Na szczęście zamiast realnej wojny i napaści Rosji na Ukrainę, co zapowiadali Amerykanie i ich najwierniejszy sojusznik, czyli obóz zarówno rządzącej, jak i opozycyjnej polskiej prawicy, jest tylko wojna informacyjna. Też bez sensu. Ale przynajmniej bez ofiar. PiS tradycyjnie straszy wojną, by jakoś przykryć nieprawdopodobny bałagan przyniesiony od początku roku przez Polski Ład. Katastrofa, z którą nie wiadomo, co zrobić. Władzy znacznie łatwiej przychodzi wywoływanie zagrożenia rychłym wybuchem wojny. I nieważne, czy to ma jakiś sens. Nadrzędny cel to odciąganie uwagi

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Kraj Wywiady

Gazowe fobie i przesądy PiS-u

Rząd uwierzył, że uda mu się tanio kupić gaz na giełdzie i że będzie tam zawsze kupował tanio Waldemar Pawlak – przewodniczący Rady Naczelnej PSL. Wcześniej dwukrotnie premier (1992 i 1993-1995) oraz wicepremier i minister gospodarki (2007-2012). Kto nam funduje tak drogi gaz? Putin? Ameryka? Spekulanci? A może my sami? – Dwa główne czynniki na to się składają. Pierwszy to sytuacja na giełdzie europejskiej, gdzie w transakcjach spot, tych natychmiastowych, cena gazu poszybowała bardzo wysoko. A drugi

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Jedno państwo, dwa narody

W konfrontacji z Rosją Ukraina jest i będzie sama Naprawdę będziemy toczyć wojnę o jakiś skorumpowany wschodnioeuropejski kraj, który jest dla nas strategicznie nieistotny? Sondaże pokazują, że większość Amerykanów jest całkowicie przeciwna wojnie z Rosją o Ukrainę, bo nie są obłąkani. Ale wiecie, kto bardzo to popiera? Kontrahenci z branży obronnej, w tym były pracodawca szefa Pentagonu Lloyda Austina, Raytheon. W ciągu zaledwie kilku ostatnich lat USA wydały ponad 2 mld dol. na pomoc wojskową dla Ukrainy,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jan Widacki

Sejmowa komisja śledcza

Piąta fala pandemii rozpędza się, rząd wykonuje tylko działania pozorne, ponieważ boi się swojego elektoratu, w dużej mierze antyszczepionkowego. Rozpędza się też inflacja, i to z dynamiką niewiele mniejszą od pandemii. Tymczasem polskiego inteligenta (bo reszta społeczeństwa ma to raczej w nosie) zajmują teraz dwie inne kwestie. Pierwsza to: wejdą – nie wejdą? Tym razem nie do nas, przynajmniej na razie, lecz na Ukrainę. I druga: czy powstanie sejmowa komisja śledcza w sprawie Pegasusa. Nawet temat białoruskiej granicy i gonionych

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.