Umyślna destrukcja SLD

Umyślna destrukcja SLD

Pamiętający wyniki sprzed lat, towarzysze warszawscy, przy ogromnym zaangażowaniu przewodniczącego SLD w woj. kujawsko-pomorskim Krystiana Łuczaka, założyli bowiem, że to pewniak, a przecież (tu cytat z przewodniczącego): „Nie może być tak, żeby sekretarz SLD, jedynej prawdziwej partii lewicowej w Polsce, nie dostał się do Sejmu”. Zupełnie zlekceważono fakt, że bydgoszczanie, podobnie jak inni Wielkopolanie, mają odwieczną awersję do „spadochroniarzy”. W minionych latach drwili z flancowanych Czarneckich, Rostowskich itp. Zadrwili zatem z kolejnej flancy – Gawkowskiego.

Ten zaś miast konflikt łagodzić, prowokował. Nazwany spadochroniarzem, zleciał z nieba w plecaku prawdziwego spadochroniarza, o czym z kpiną doniosły miejscowe gazety. Zupełnie nieprzygotowany do roli udzielał wywiadów, kompromitując nie tylko siebie, ale całą formację.
W ten sposób zmarnował szansę bydgoskiej lewicy, a obok kilku innych w skali kraju, casus Jasiakiewicza stał się przyczynkiem do dziejów głupoty w Polsce. Sprawił, że nie tylko podzielone SLD nie zdobyło mandatu w Bydgoszczy, lecz i cała Zjednoczona Lewica nie przekroczyła 8-procentowego progu.

Tymczasem w kraju na sukces PiS pracowali wszyscy, począwszy od wodza, poprzez całe masy wyszydzaczy, kościelne ambony, niepokornych (teraz już pokornych) dziennikarzy, a skończywszy na stadach hejterów. Kampanię lewicy zaś prowadziła jedna kobieta, do tego często, nie ze swojej winy, nudna. Niewątpliwie znakomita, godna szacunku była Barbara Nowacka, gdy mówiła spontanicznie, swoim tekstem. Nudziła, gdy przekazywała treści poddane jej przez, pożal się Boże, spin doktorów, co najpełniej się objawiło w czasie ostatniej debaty. Ktoś powie, że przecież panie Szydło i Kopacz też robiły za magnetofony odtwarzające wcześniej nagrane teksty. To prawda. PO jednak za to zapłaciło podobnie dużą cenę, zaś treści przekazywane przez panią Szydło były dla wyborców PiS bez znaczenia. Ich podniecały ksenofobiczne, nacjonalistyczne, homofobiczne, ocierające się o rasistowskie (emigranci szerzący zarazę) teksty głoszone przez Kaczyńskiego czy Macierewicza. Spróbowałaby pani Kopacz (tak jak wcześniej prezydent Duda) odłączyć się od mózgu centralnego i korzystać tylko ze swojego.

Dziś, już po wyborach, władze SLD tkwią w okopach. Zapyta zwolennik lewicy: gdzie są? Czemu, wzorem innych przerażonych Polaków nie protestują przeciwko zamachowi na demokrację? Nie protestują, bo nie mają interesu, bo są konsekwentni. Czym mogą skończyć się protesty? Przecież nie zmianą charakteru Kaczyńskiego. Protesty mogą (mało prawdopodobne, ale należy w to wierzyć) przyczynić się do skrócenia kadencji Sejmu. To zaś nie leży w interesie władz SLD. Przepadnie dotacja.

Dziś nikt rozsądny nie wierzy, że w przyszłych wyborach SLD osiągnie podobny „sukces”, jak w ostatnich. Zatem dzisiejsze władze SLD, siedząc cicho, postępują racjonalnie.

Co zaś tyczy lewicy, jak mówił Lejzorek Rojtszwaniec – zwalniają, więc będą przyjmować. Znam wielu wspaniałych ludzi o lewicowej wrażliwości. Oni zastąpią tych, którzy są wrażliwi tylko na swoim punkcie, tych, dla których zasiadanie w poselskich ławach jest celem samym w sobie.

Dr Marek K. Jeleniewski, prawnik, politolog, wykładowca na Uniwersytecie SWPS w Warszawie i Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, radny Rady Miasta Bydgoszczy w latach 2006-2014.

Strony: 1 2

Wydanie:

Kategorie: Od czytelników
Tagi: Lewica, SLD

Komentarze

  1. jea895751
    jea895751 3 marca, 2016, 07:45

    Nic dodać , nic ująć .. przyszedł czas na naukę działania politycznego poza parlamentem. Czy nowe władze SLD staną na wysokości !. Dodam , że struktury poziome na „dołach” ulegają totalnemu rozpadaniu – tylko szybka,zrozumiała,perspektywiczna „reanimacja” może zapobiec „wyałtowaniu” SLD ze sceny politycznej kraju.

    Odpowiedz na ten komentarz
  2. Anonim
    Anonim 6 maja, 2016, 10:00

    Na „lewicy”

    W partii byłych sekretarzy
    Już od dawna się nie darzy
    Mają wielki w niej ambaras,
    Wszyscy władzy chcą tu naraz.

    Bo to przecie awangarda,
    która wynosiła sztandar.
    Jest to kadra zasłużona.
    Dzięki niej socjalizm skonał.

    Nadto się zobowiązali,
    że zbudują kapitalizm,
    rezygnując z socjalizmu,
    za pochwałę pragmatyzmu.

    I powstała partia nowa
    całkiem już bezideowa.
    I dlatego ledwie dyszy
    partia byłych „towarzyszy”.

    Chcą na siłę się ratować
    i na nowo przeformować.
    Więc planują zostać nową
    partią stricte centrolewicą.

    Lecz nie może się to zdarzyć
    przy nadmiarze sekretarzy,
    którzy coś tam chcą przemieć
    byle jednak nic nie zmieniać.

    Bo to zgraja konformistów.
    Dla kariery zrobią wszystko.
    Dla nich dzisiaj kapitalizm
    doskonalszy niż socjalizm.

    Każdy, kiedy było trzeba
    Międzynarodówkę śpiewał.
    Starczy, że go zlustrowali,
    a już kapitalizm chwali.

    Teraz ich najwyższą troską
    Jest zarażać wrażliwością
    na pomyślność pracodawcy,
    niby najemników zbawcy.

    Ta kołtuńska dialektyka
    dobra dla tych u świecznika
    by tumanić wykluczonych,
    niby biorąc ich w obronę.

    To nie żadna jest lewica.
    To sprzedajna nierządnica.
    Ona z każdym się złajdaczy
    byle tylko się wzbogacić.

    Nie daj im się bałamucić!
    Ideały czas przywrócić,
    które ongiś dobrze znane
    są znacząco zapomniane.

    Jednak nie licz na Millera
    bo to wredna jest cholera.
    Olek z Ruchem Palikota
    też nie lepsza jest hołota.

    Kongres, który planowali
    Nim zaczęli już przegrali.
    Kłócą się o Palikota
    nim zaczęła się robota.

    Pomysł także jest niezdrowy
    by na Stadion Narodowy
    spędzać tych, co z siebie szydzą
    i chronicznie nienawidzą.

    Przewiduję mówiąc szczerze
    – to się wcale nie powiedzie.
    To mieszanka rozpadowa.
    Trzeba rzecz tworzyć od nowa.

    9.04.2013 r.
    Bronisław Morawski

    Odpowiedz na ten komentarz
  3. Kamil Bosak
    Kamil Bosak 4 sierpnia, 2016, 16:08

    SLD to trup polityczny , była to partia władzy , pozbawiona jakichkolwiek ideałów , udowodniła to kiedy była u władzy , i póżniejsze klęski . Szkoda tylko że SLD dla wielu nie miała alternatywy na lewej stronie ale lepiej póżno niż wcale . Gdyby jakieś nie dobitki dostały się do parlamentu , twierdzili by że nie jest żle a tak koniec z sekretarzami z PRL-u . Może teraz tacy jak np. z Razem coś stworzą co nie będzie miało garba z czasów republiki sowiedzkiej . Potrzebna jest lewica i ludzie którym o coś chodzi , nie tylko o stołki jak aparatczykom z SLD .

    Odpowiedz na ten komentarz
    • Radykał
      Radykał 25 września, 2016, 10:39

      Czytam komentarze, oceny popełnionych błędów i mam nieodparte wrażenie, że piszący znajdują przyjemność w poniżaniu i potępianiu swoich mniej lub bardziej ideowych kolegów i towarzyszy niedoli. Ciągle brakuje mi ludzi ideowo odważnych, przedstawiających programowe rozwiązania, spójną lewicową alternatywę dla dzisiejszego gnijącego systemu kapitalistycznej wolnoamerykanki. To, że system przywrócony w Polsce w wyniku „robotniczego zrywu” zwanego ruchem solidarnościowym nam się kompletnie nie udał to każdy widzi. Ale aby powiedzieć, że trzeba przywrócić do łask socjalistyczne ideały, odbudować i przywrócić szacunek własności społecznej (państwowej, spółdzielczej, komunalnej) to już odwagi brakuje. A przecież bez tego nie da się zrealizować żadnych postulatów społecznych typu: likwidacja bezrobocia, bezpłatna opieka lekarska dla każdego, bezpłatna edukacja na wszystkich szczeblach, godziwe emerytury, mieszkanie dla każdej rodziny itp. itd.
      System kapitalistyczny pozbawiony konkurenta w postaci byłego obozu socjalistycznego (pomijam jaki to był socjalizm) pokazuje coraz bardziej swoje imperialne i antyludzkie oblicze. Widać to namacalnie na każdym kroku.
      System którego głównym i podstawowym celem jest zysk zawsze będzie nieludzki i okrutny. Widać to szczególnie na przykładzie zachowania koncernów farmaceutycznych, których celem powinno być ludzkie zdrowie, a co jest to widać i słychać.
      Nieco się zagalopowałem. Myślę jednak, że w tym kierunku powinna zmierzać nasza dyskusja o zadaniach partii lewicowych. Znajomość historii i wyciąganie poprawnych wniosków w naszym społeczeństwie pozostawia sporo do życzenia. Warto aby ten temat również znalazł należyte miejscer w naszej dyskusji i politycznych sporach.

      Odpowiedz na ten komentarz

Napisz komentarz

Odpowiedz na treść artykułu lub innych komentarzy