Hymn mi stanął w gardle. Wstałem, stanąłem w szeregu, owszem, ale nie mogłem śpiewać. To jeden z objawów traumy powyborczej – nie jestem w stanie celebrować wspólnoty z narodem, którego połowa jest zatruta i gloryfikuje wszystko to, czym się brzydzę. Hiszpanie mają łatwiej, bo od śmierci Franco ich hymn jest wyłącznie melodią. Na znak szacunku dla swojego państwa w ciszy i na baczność słuchają marsza królewskiego. Takoż i ja stoję, słucham, trochę jakby to był marsz żałobny, a nie mazurek, nie stoję więc na baczność, lecz ręce składam jak na pogrzebie, albowiem pogrzebane zostały nadzieje moje.
Nawrocki szczyci się tym, że został wybrany przez tzw. zwyczajnych Polaków, którym okazuje szacunek; wielkomiejska lewica grzmi, że Trzaskowski nie został wybrany, bo liberałowie mają we krwi pogardę dla ludu. Otóż kliniczne przypadki pogardy najwyższego stopnia, takiej wprost kipiącej, wściekłej, nienawistnej, obserwowałem zwykle wtedy, kiedym się w rzeczony lud dyskretnie wmieszał. Nie macie pojęcia, kanapowi marksiści, jak chyżo „klasa ludowa”, nad którą chcecie się pochylać, wbiłaby wam widły w bebechy, jak ochoczo spuściłaby z was krew niczym z rzeźnego wieprza, jak głęboko w dupie ma wasze farmazony o tym, że należy walczyć z klasizmem. Kiedy stadionowy zapiewajło uznaje, że nie kochasz ojczyzny, bo nie drzesz wystarczająco głośno mordy, gdy przychodzi do wołania o tym, co komu odbierzemy szablą – i upatruje w tobie „nieprawdziwego Polaka”, zauważa okulary, nie dość dorodny biceps, powierzchowność inteligencika, a potem pluje ci pod nogi z obrzydzeniem – to jest klasizm.
Nie mogę już słuchać altlewicowych połajanek na Tuska i rząd liberałów, tego bicia się w cudze piersi i tłumaczenia kolejnych wyborczych sukcesów brunatnego populizmu tym, że dzięki narodowym socjalistom katolickim prości ludzie odzyskali godność, a Koalicja Obywatelska nic dla nich nie robi. Nie mogę już patrzeć na facjatę rozjuszonego Zandberga, który wrzeszczy z mównicy do premiera, że ten mimo klęski wyborczej „dalej nic nie rozumie”, a potem Razem głosuje przeciw wotum zaufania dla rządu









