Archiwum
Czy na zawsze upośledzeni?
Trzeba zauważać i chwalić każdy najdrobniejszy sukces tych ludzi Marek ma szczęście. Rodzice zaakceptowali jego chorobę, nie stawiając trudnych wymagań i niemożliwych do osiągnięcia sukcesów. Urodził się z porażeniem mózgowym, jego stan określono jako upośledzenie znaczne.
Traktować po europejsku
Czy Polska będzie chorym człowiekiem Unii? Weszliśmy do zjednoczonej Europy i od tego momentu osoby niepełnosprawne w Polsce powinny być traktowane zgodnie ze standardami unijnymi. Jak więc do swych niepełnosprawnych podchodzi Europa? Warto zacząć od tego, że w Unii Europejskiej nie ma jednego
Hollywood i klimatyczna zagłada
Film „Pojutrze” – epoka lodowcowa i miliony ofiar Grad wielkości pomarańczy pustoszy Tokio, a stolicę Indii pokrywa śnieżny całun. Tornada obracają w perzynę Los Angeles, porywając litery słynnego napisu „Hollywood” jak piórka. Brytyjska
Regaty na szóstkę
Niepełnosprawni żeglarze nie boją się silnych wiatrów Do ostatniego, piątego biegu trwała zażarta walka o zwycięstwo w II Długodystansowych Mistrzostwach Polski Żeglarzy Niepełnosprawnych, rozgrywanych na Jezioraku. 14 i 15 maja na czele była załoga z Iławy – Marian Zieliński,
Niechciany imam
Czy Ahmed Ammar jest ofiarą operacji ABW o kryptonimie „Miecz”? Albo jesteśmy świadkami wojennej psychozy i kompromitującej nadgorliwości paru funkcjonariuszy i urzędnika, albo Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zneutralizowała osobę niebezpieczną dla kraju. Albo – albo. Najgorsze w tym wszystkim
Gorzki bilans
Jaka jest Polska AD 2004? – ocenia prof. Maria Jarosz Doczekaliśmy się syntetycznego podsumowania 15 lat przemian w Polsce. Wynik jest porażający. Schorzenia, o których tak często informowały media, teraz zostały poddane ocenie naukowej, zobaczyliśmy
Na studia z „Przeglądem”
Wyższa Szkoła Menedżerska SIG – prestiż to jakość Tu, gdzie teraz jesteśmy – mówi z dumą rektor prof. Stanisław Dawidziuk – będzie akademik. Przyzwoity standard, każdy pokój z łazienką, natryskiem. Wraz z domem studenckim, który już
Między syfem a malarią
Życie polityczne jest coraz bardziej potyliczne, jakby niektórzy faceci z parlamentu walili się wzajemnie w kuluarach w potylicę, a potem wchodzili na trybunę sejmową, żeby dzielić się swoimi rewelacjami. Dzieje się tak głównie za sprawą tych posłów, którzy jak
Kto się boi Belki?
Nic nie jest dane raz na zawsze. W ostatnim piętnastoleciu przekonali się o tym „Solidarność” i Lech Wałęsa, potem AWS i Unia Wolności, a ostatnio SLD. Aż dziw, że tak wielu mądrych ludzi – tak się przecież wydawało ich wyborcom –