Archiwum
Pasożyty – najczulszy barometr
Pycha kroczy przed upadkiem. Niby wszyscy o tym wiedzą, ale w gruncie rzeczy mało kto praktykuje tę wiedzę na sobie. Widać, taka jest nasza natura. Mamy chyba genetyczną bardzo słabą odporność na gierki i umizgi interesownych pochlebców. I na pasożytów, którzy skutecznie lepią się do każdej władzy i ciągną z niej korzyści. Wielu z nich zaliczyło już wszystkie opcje polityczne. Od prawicy po lewicę i Kościół oczywiście też. Są najczulszym i lepszym od sondaży barometrem zachodzących zmian. Gdy w większej liczbie pojawiają się
Biała flaga
Lewica wciąż niezorganizowana, próby zjednoczenia czy w ogóle jakiegokolwiek ożywienia budzą po raz kolejny nadzieję, ale zostały podjęte stanowczo zbyt późno i idą dość niemrawo. Platforma Obywatelska nie tylko nie jest w stanie wygrać jesiennych wyborów, ale nawet nie wierzy w możliwość zwycięstwa. Czego wymagać od szeregowych członków tej partii, kiedy nawet nowo mianowani ministrowie w publicznych wypowiedziach mówili wprost, że przyszli tylko na cztery miesiące. Mogę zrozumieć, że patrzyli realistycznie i godzili się objąć swoje urzędy, licząc się z tym,
Ofiary kredytów
Samobójstwo, wyjazd z Polski, komornicza licytacja, walka o przetrwanie – historie frankowiczów W liście do żony napisał: „Przepraszam, Renata. Nie umiem już zrobić nic innego”. Był ochroniarzem. Zastrzelił się ze służbowej broni. Powodem był kredyt we frankach, którego już nie był w stanie spłacać. Nikt nie chciał z nami rozmawiać Wszyscy w rodzinie mówią, że Leszek był bardzo wrażliwy i uczuciowy. Miał rewelacyjny kontakt z córeczką. Uczył ją pływać, obiecywał, że będzie pomagał w odrabianiu lekcji, gdy pójdzie we wrześniu do szkoły.
List otwarty ws. Bogdana Chazana
Stowarzyszenie RACJONALNA POLSKA ul. Okrąg 4/6 00-423 Warszawa tel. 22- 621 41 15 Pan dr Grzegorz Wrona Naczelny Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej przy Naczelnej Izbie Lekarskiej LIST OTWARTY dot. oświadczenia z dnia 12.6.2015
Nie ma dla nas wyjścia
Dziennik Dawida Sierakowiaka ocalony z łódzkiego getta Po wyzwoleniu łódzkiego getta znaleziono stertę zapisanych zeszytów. Ktoś nimi palił pod kuchnią. W stercie tej leżało m.in. pięć brulionów Dawida Sierakowiaka: rejestr zdarzeń spisywanych codziennie przez nastoletniego autora, osieroconego w wyniku wojny. Ten niezwykły dokument opowiada o getcie w Łodzi pod nazistowską okupacją, o rządach Chaima Rumkowskiego, kontrowersyjnego Przełożonego Starszeństwa Żydów, o szukaniu pracy, zdobywaniu jedzenia, śmierci sąsiadów i bliskich, ale przede wszystkim o walce o przetrwanie. Piątek, 25
Sezon na milczenie
Z jednej strony niby wszystko jest normalnie – ludzie uciekają od polityki i oglądają głupie programy rozrywkowe w telewizji, większość żyje prywatnymi problemami, jednak atmosfera społeczna dość szybko gęstnieje. Usta coraz częściej milkną, a oczy przymykają się na widok głupot tych, którzy idą po władzę. W urzędach państwowych popłoch. Zaczyna się walka o przetrwanie. Media już zmieniają swoje nastawienie. Funkcjonariusze Kościoła łapią wiatr w żagle. Kaznodzieje i prawicowi mesjasze od czarno-białych wizji świata
Franek Tiszbierek nie fanzolił
Śląsk Opolski, którego już nie ma, czyli historia ocalona ze śmietniska Opolszczyzna współcześnie kojarzy się nie tyle z polskością, ile z liczną mniejszością niemiecką i z podwójnym nazewnictwem miejscowości. Ma niejednoznaczną historię – to twór administracyjny raczej, niedookreślony historycznie, geograficznie, narodowościowo w zależności od zmieniających się granic. Dolny Śląsk ma swoje publikacje, Górny Śląsk – swoje. – Jakby między nimi nie było miejsca na Śląsk Opolski. Nazwy województw: dolnośląskie i śląskie, także sugerują, że jest jakaś „przerwa
Węgry idą własną drogą
Polityka gospodarcza, która miała doprowadzić do zagłady kraju, przynosi znakomite skutki Pod koniec maja premier Węgier Viktor Orbán podsumowywał pięć lat nieprzerwanych rządów koalicji Fidesz-KDNP. Z perspektywy Zachodu był to okres autorytarnych zapędów politycznych i gospodarczych, a także – w kontekście współpracy z Rosją – wyłamania się z „europejskiej solidarności”. Nieprzypadkowo przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker przywitał kilka tygodni temu Orbána słowami „Witaj, dyktatorze”, dobrze ilustrującymi stosunek Brukseli do Węgier. Dochodzi









