Archiwum

Powrót na stronę główną
Aktualne Od czytelników

Patriota – gen. Wojciech Jaruzelski

Panie Generale, na Boga, wiem, że jest Pan człowiekiem uzależnionym od Moskwy, ale przecież jest Pan także patriotą. Powyższą ocenę cytowałem w kilku tekstach, ostatnio przed miesiącem w „Dobro uratowane… dobro poświęcone” (DT 26-28 stycznia 2018), pytając

Od czytelników

Manowce polityki historycznej

Wojna Leżakująca od lipca 2015 r. w Sejmie, a raptem uchwalona nowela do ustawy o IPN, w części która odnosi się do Holokaustu, jest w moim przekonaniu od strony formalnoprawnej wadliwa, a logistycznie w tej formie zbędna. Sejm uchwalił ją 26 stycznia, Senat 1 lutego,

Od czytelników

Listy od czytelników nr 10/2018

Policja nie musiała skuwać Frasyniuka W związku z tym, że w publicznej dyskusji, także na łamach PRZEGLĄDU, wywołanej zatrzymaniem i skuciem w kajdanki Władysława Frasyniuka, wypowiadane są zdania zupełnie oderwane od stanu prawnego i bałamutne, warto przypomnieć obowiązujące przepisy. Reguluje to w miarę precyzyjnie ustawa z 24 maja 2013 r. o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej (dalej w skrócie: ustawa). Po pierwsze, nie ma ustawowego nakazu zakuwania w kajdanki kogokolwiek, a już w szczególności skuwania rąk z tyłu! Ilekroć jest w ustawie mowa o użyciu

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Przebłyski

Lękliwy naród bohaterów

Ten przypadek to wyjątkowy, nawet jak na PiS, pokaz buty. Jakim trzeba być matołem, żeby robić takie numery jak ten z Antonim Dobiszewskim! Są lata 30. Dobiszewski jest nauczycielem i wychowawcą trudnej młodzieży. Pracuje wśród najbiedniejszych w Staszowie i Płocku. Zakłada Uniwersytet Robotniczy. Wybucha wojna. W konspiracji zaczyna tajne nauczanie. Aresztowany przez gestapo półtora roku siedzi na Pawiaku. W 1942 r. Dobiszewski zostaje rozstrzelany w masowej egzekucji na Woli. W PRL jego imię otrzymuje ulica i liceum.

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jan Widacki

Zemsta na trupach

Rząd przyjął projekt ustawy o pozbawieniu stopni generalskich m.in. generałów Jaruzelskiego i Kiszczaka. Przy okazji oberwie też pewnie nasz kosmonauta. Chyba że zięć mu załatwi, że w ustawie będzie napisane, że tracą stopnie generalskie wszyscy członkowie WRON, którzy nie byli kosmonautami. Zemsta na nieboszczykach (większość członków WRON już nie żyje) jest moralnie obrzydliwa, a poza tym głupia. Można ją będzie w ramach polityki historycznej usprawiedliwiać tradycją. Tak np. Stefan Czarniecki wywlókł swego czasu z grobu w cerkwi w Subotowie trupa

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Obserwacje

Fetysze Greków i lęki Rzymian

Starożytnych wyjątkowo podniecały pośladki – zarówno kobiece, jak i męskie Mieli starożytni swoje seksualne fetysze. Na przykład wyjątkowo podniecały ich pośladki – zarówno kobiece, jak i męskie. Za jedne z najpiękniejszych uchodziły te Afrodyty z Knidos, posągu autorstwa Praksytelesa. „O Heraklesie, jakże pięknie uformowany jest tył! Jak krągłe są biodra zachęcające do pieszczot! Jak wspaniały kształt pośladków i muskulatura nie nazbyt rozwinięta, ale i nie tak wątła, by sterczały kości. Dwa dołeczki, po lewej i prawej stronie zagłębione

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Aktualne Pytanie Tygodnia

Czy katecheci powinni być wychowawcami klas?

Czy katecheci powinni być wychowawcami klas? Dr Krystyna Łybacka, europosłanka SLD, b. minister edukacji Szkoła publiczna powinna być światopoglądowo neutralna. Jeżeli wychowawcą będzie katecheta, a bardzo często jest to osoba duchowna, należy przypuszczać, że wartości, jakie będzie przekazywać, będą zgodne z Dekalogiem, natomiast niekoniecznie z uniwersalnymi normami etycznymi – takimi, które dobrze rozumie i w których dobrze się czuje dziecko muzułmańskie, buddyjskie czy bezwyznaniowe. Nie mam nic przeciwko temu, by wychowawcami byli etycy. Katecheta

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

Nie odbiorą Generałowi zasług

Coraz śmielej poczynają sobie rządzące Polską klony prezydenta i premiera. Coraz bardziej przypominają oni polityków rządzących w latach 30. Panowie Duda i Morawiecki mówią jednym głosem. Te same słowa wygłaszane 1 marca są zamierzoną manifestacją. Niemądrą. Ideologicznie zacietrzewioną. Są kłamstwem kwestionującym nawet ich, IPN-owskie opracowania. A pomysł, by nominacje generalskie powiązać z „żołnierzami wyklętymi”, jest mało wyrafinowaną perwersją upokarzającą tych oficerów. PiS czci 1 marca swoich bohaterów: „Ognia”, „Burego”,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Cenzura dyskretna

TVP prezentując filmy i przedstawienia nakręcone w latach PRL, usuwa ich rok produkcji W obiegu publicznym najczęściej spotykamy dwa pojęcia: cenzura i autocenzura. Włączam często kanał TVP Historia. Dostrzegam tam jeszcze jeden gatunek cenzury, którą nazwałem cenzurą dyskretną. TVP Historia nierzadko przypomina telewidzom głośne seriale telewizyjne z czasów PRL, które zauważalnie wzbogacają program. W całości szedł np. serial „Polskie drogi”. Ostatnio pokazano odcinki serialu „Królowa Bona” z Aleksandrą

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Bronisław Łagowski Felietony

Ekshumacja czy przedawnienie?

Nie zawsze jestem dobrze zrozumiany, ale jedną z głównych idei mojej publicystyki dokładnie sformułował Tomasz Gabiś, nonkonformista i wróg wszelkich „głównych nurtów”. „Bronisław Łagowski – pisze on – w felietonach publikowanych na łamach PRZEGLĄDU w latach 2001-2006 wypracował ideę przedawnienia jako pewnej nadrzędnej zasady porządkującej stosunek Europejczyków do przeszłości, zasady korzystnej dla całej Europy, dla wszystkich jej narodów i obowiązującej w odniesieniu do wewnętrznych i międzynarodowych problemów pozostałych po II wojnie światowej czy – szerzej rzecz ujmując

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.