Archiwum

Powrót na stronę główną
Świat

USA: coraz więcej bogaczy, coraz więcej biedoty

Ponad 40 mln Amerykanów żyje w ubóstwie, a ponad 5 mln w nędzy jak w Trzecim Świecie Donald Trump odziedziczył względną koniunkturę gospodarczą w Stanach Zjednoczonych po swoim poprzedniku Baracku Obamie. Publicznie jednak chwali się, że to jego polityka przyczyniła się do stabilnego rozwoju gospodarki i niskiego bezrobocia, wynoszącego w maju tego roku 3,8%. Prezydent przemilcza natomiast fakt, że w tym samym czasie wzrosła liczba Amerykanów żyjących w ubóstwie, co pokazuje opublikowany 21 czerwca raport

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Świat

Salvini kontra Saviano

Nowy, populistyczny rząd Włoch zapowiada, że zabierze ochronę policyjną dziennikarzom śledczym „Instytucje ocenią, czy Roberto Saviano jest nadal narażony na niebezpieczeństwo, także dlatego, że jak mi się wydaje, spędza dużo czasu za granicą. Należy ocenić, jak wydawane są pieniądze Włochów”, powiedział nowy minister spraw wewnętrznych Matteo Salvini, grożąc odebraniem ochrony policyjnej najbardziej znanemu dziennikarzowi w kraju. Nie była to pierwsza groźba pod adresem Saviana. Już rok temu prawicowy polityk odgrażał się,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Jerzy Domański

Łamacz w roli kaznodziei

No to poświętowali. Każda okazja do pobiesiadowania w imieniu podatników jest dobra. A jak nie ma okazji, to obóz prawicy zjednoczonej posadami wymyślił nową. A co? Dlaczego PiS nie miałoby stworzyć własnej wersji historii polskiego parlamentaryzmu? Skoro udało się ustawić w kraju tyle pomników Lecha Kaczyńskiego i obsadzić go w roli prawdziwego przywódcy Solidarności, to wymyślenie 550. rocznicy poszło gładko. A jeśli coś jeszcze dziwi, to skromność władzy. Przecież bez większego problemu mogłaby ogłosić 800-lecie, a może i więcej. Niestety,

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Roman Kurkiewicz

Ilu Polaków pożre pyton tygrysi?

Uwielbiam ten moment, kiedy w coraz gorętsze lipcowe dni (a co tam gorąco, lato jest, musi być gorąco, dobrze, że gorąco, to do Egiptu nie trzeba jechać, olinkluziw se można zrobić pod oknem i na balkonie) pojawia się ON, temat, potwór, stwór, dziwo, OBCE nad obcymi, straszne i groźne, czyhające na niewinnych Polaków, ich życie, cześć i honor, a także, co może być jednak zaskoczeniem, ciała. W tym roku jest nim pyton tygrysi, co to wyrzucon w okolicach Konstancina-Jeziorny, matecznika polskich

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Agnieszka Wolny-Hamkało Felietony

Go drag!

Na ekranie widać wysokiego, ciemnoskórego mężczyznę pochodzenia afroamerykańskiego. Stoi na podeście przy słynnej alei gwiazd w Los Angeles. Przystojny, szczupły, z pięknym, amerykańskim uśmiechem. Wokół ochroniarze. Na dole wiwatujący tłum wielbicieli i fotografów. RuPaul (właśc. RuPaul Andre Charles) świętuje odsłonięcie własnej gwiazdy na trotuarze. Jest to pierwsza gwiazda w alei, którą otrzymała drag queen. „Vogue” robi z tego święta spektakularny reportaż, wideo można oglądać w sieci. O wydarzeniu informują nie tylko portale plotkarskie, ale też

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Felietony Tomasz Jastrun

Piętno

Po wielu latach spotykam się z S., jest krytyczką literacką (jednak krytykiem brzmi lepiej, chociaż jest mniej poprawne politycznie). Mówimy o tym, kto ze znajomych umarł, kto chory i na co. Życie to jest rzeźnia, w pewnym wieku widać to jak na dłoni. A potem rozmawiamy o tym, że w czasie naszego niewidzenia się zanikła krytyka literacka, nie ma jej. Zjadła ją komercja. Kiedyś dużo pisałem o książkach, do miesięcznika „Res Publica”, do „Ex Librisu” i „Polityki”. Teraz nie mam już gdzie

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Bronisław Łagowski Felietony

Antypostkomunistyczna mowa-trawa

Można przypuszczać, że sektor bankowy poniósł stratę wskutek odejścia Mateusza Morawieckiego, ale pewności mieć nie można. Pewne jest natomiast, że polityka ponosi stratę z powodu jego wejścia do gmachów rządowych. Wyuczona ignorancja Mateusza Morawieckiego w dziedzinie polityki historycznej owocuje dziwnymi oświadczeniami, które dziennikarze mediów liberalnych ścierają na proszek. Nie wszystko jednak, co w związku z tymi oświadczeniami trzeba powiedzieć, zostało powiedziane. Słusznie zostało wyśmiane to, co premier głosił w kraju i za granicą na temat stanu sędziowskiego

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Opinie

Reindustrializacja po polsku

Czy jesteśmy gospodarczą półkolonią Ujmując historycznie proces społeczny związany z powstawaniem przemysłu, widzimy, że w trakcie całego procesu rozwojowego człowiek systematycznie doskonalił swoje narzędzia pracy oraz sposoby wytwarzania dóbr materialnych i świadczenia usług. Zasady podziału wytworzonego bogactwa pomiędzy przedstawicieli społeczeństw, początkowo bardziej równomierne, stały się później skrajnie niesprawiedliwe. W 2017 r. ponad 80% wytworzonego bogactwa światowego trafiło tylko do 1% najbogatszych. Zachodziły procesy szybkiej koncentracji i centralizacji kapitału, czemu towarzyszył przyśpieszony

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Historia

130 lat prezerwatywy

Antykoncepcję wymusił spadek śmiertelności dzieci Obecna średniowieczna prawicowa polityka demograficzna wywołuje zgrozę. Za spadek urodzeń, aborcje i dramatyczną sytuację rodziny mają odpowiadać: oświecenie, laicyzacja i liberalna rozpusta, rozwydrzenie i wynaturzenia, zatrata rodziny oraz oczywiście PRL. Pomija się przy tym, że akurat w PRL – mimo dopuszczalności aborcji z powodów społecznych – dzieci rodziło się dwa razy więcej niż obecnie. Podobnie jest w wypadku antykoncepcji. Kościół katolicki jej zakazuje, nie zezwala

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.

Obserwacje

Pasterki na wysokościach

Coraz więcej kobiet pracuje przy letnich wypasach w górach. Przejmują bacówki w Alpach Korespondencja z Austrii – Trzeba kochać naturę, umieć dobrze żyć z ludźmi, a jednocześnie nie bać się samotności. Na pewno się pobrudzisz, będziesz czasem niezbyt ładnie pachnieć, no i całe lato musisz wstawać o czwartej, piątej rano, bo zwierzęta czekają. Nie licz na gładkie dłonie – wylicza Birgit, na co dzień pomoc piekarza i fotografka. Romantyczna przygoda z górami i naturą? Owszem, ale przede wszystkim ciężka

Ten artykuł przeczytasz do końca tylko z aktywną subskrypcją cyfrową.